- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.armowy. Piętro piętnaste - rozległo się z głośnika, najpierw po arabsku, potem po angielsku. Winda wyhamowała, drzwi się otworzyły i Tomasz ujrzał przed sobą uśmiechniętą, wysoką blondynkę. Była ubrana w czarną abaję3, ale jej szczupła twarz, a nawet rozpuszczone włosy nie były zasłonięte. - Jestem Jane - powiedziała i wyciągnęła rękę na powitanie. - Spokojnie, w biurze jesteśmy bardziej liberalni niż na zewnątrz. Nawet wszechobecne kamery nam nie przeszkadzają. Rzeczywiście masz u nas pracować? Nie mogłam zrozumieć Raviego, recepcjonisty. Jak jest zdenerwowany, mówi z tym swoim akcentem i go nie rozumiem. - Tomasz. Tak, mam podpisaną umowę - odpowiedział zdziwiony, że kolejna osoba nie jest świadoma jego zatrudnienia. Recepcjonista mógł o nim nie wiedzieć, ale Jane, która pewnie jest asystentką Jeffa powinna. Czyżby nikt go tutaj nie oczekiwał? Weszli do nowocześnie urządzonego małego gabinetu. Zza biurka, na którym nie było nic poza laptopem, wyszedł opalony, wyjątkowo umięśniony pięćdziesięciolatek, ubrany w błękitne chinosy i białą koszulę z podwiniętymi rękawami. Rozpięte górne guziki odsłaniały złoty łańcuszek, z przywieszką w formie arabskiego napisu. Obrazu dopełniał kilkudniowy ciemny zarost oraz gęste siwe włosy. - Jeff Grady - rzucił mężczyzna i wyciągnął rękę do Tomasza. Wyjątkowo luźny styl, jak na właściciela dużego funduszu inwestycyjnego - pomyślał Tomasz, którego ręka została niemal zmiażdżona silnym uściskiem Jeffa. - Siadajcie - powiedział Jeff i wskazał miejsca przy małym stole konferencyjnym, na którym stał tradycyjny dzbanek arabskiej kawy z kardamonem i talerzyk z daktylami. - Jane Goodrich już poznałeś. Jest naszym szefem Human Resources, biura, IT i wszystkiego innego. W praktyce, odpowiada za wszystko, poza samymi inwestycjami. Usiedli. - Zatem wytłumacz nam, jakim cudem zostałeś zatrudniony w Arab Grady Investments, skoro ani ja, ani Jane, nic o tym nie wiemy? - Grady wbił wzrok w Tomasza. Kompletnie zaskoczony Tomasz patrzył to na Jane, to na Jeffa, nie wierząc w to, co właśnie usłyszał. - Jak to nic nie wiecie? Przecież podpisałem umowę i dzięki funduszowi otrzymałem roczną wizę z pozwoleniem na pracę w Arabii? - Tomasz zaczął rozkładać dokumenty na stole. - Umowa o pracę, umowa najmu domu w compoundzie4 Al Zahra, Jeff powoli przeglądał dokumenty i przekazywał je Jane, która spokojnie powiedziała: - Wszystkie umowy są podpisane przez Marka. Wyglądają na autentyczne, ale Mark nie miał prawa reprezentować funduszu jednoosobowo. Niestety, nie żyje i nie może nam wyjaśnić tego - Nieporozumienia?! - przerwał Tomasz. - Tak, nieporozumienia - rzekł stanowczo Jeff. - Obawiam się, że nie możemy cię zatrudnić. Nie potrzebujemy nowego dyrektora inwestycyjnego. Zapłacimy za bilet powrotny i hotel do czasu wylotu. Tomasz gwałtownie zebrał ze stołu wszystkie dokumenty, schował je do swojej teczki i niemal wykrzyczał: - Nie możecie tego zrobić! Nie mam do czego wracać. Sprzedałem dom w Polsce. Za tydzień przylecą do Dżuddy wszystkie moje rzeczy. Umowa jest na rok i nie przewiduje wypowiedzenia w tym czasie! Co to wszystko znaczy? Czy to jest jakieś jedno wielkie oszustwo?! Ja to wszystko nagłośnię. Niech inwestorzy poznają prawdziwe oblicze funduszu. A w ogóle, co się stało Markowi? Tydzień temu dzwonił do mnie, zapewniał, że wszystko jest przygotowane i upewniał się, że na pewno przylecę do Arabii. Jane popatrzyła zakłopotana na Jeffa, który wstał i powiedział: - Cztery dni temu Mark miał wypadek samochodowy. Niestety, są one częste w Arabii. Tomaszu, rozumiem twoją sytuację i reakcję. Teraz jest za dużo złych emocji. Spotkajmy się tutaj jutro w południe. Ty odpocznij, a my do tego czasu przygotujemy dobre rozwiązanie tego nieporozumienia. - Grady wyraźnie zaakcentował ostatnie słowo. - Aziz cię odwiezie do hotelu - dodał, a w tym samym momencie do pokoju wszedł młody Arab ubrany w białą galabiję6. Na głowie zamiast tradycyjnej ghutry7 i agala8 miał zwykła niebieską czapkę bejsbolową New York Yankees. Windą zjechali do podziemnego garażu i wsiedli do białej toyoty land cruiser. - Wiesz, jak zginął Mark Novik? Co to był za wypadek? - zapytał Tomasz, jak tylko wyjechali z garażu i włączyli się do ruchu. - Ja nie mówić po angielski - odpowiedział Aziz Karim. Dalszą drogę do hotelu Crowne Plaza przejechali w milczeniu. Do południa było jeszcze sporo czasu, ale temperatura na zewnątrz dochodziła do czterdziestu stopni. Na szczęście klimatyzacja w toyocie była wydajna, a przyciemnione szyby chroniły przed ostrym słońcem. Byli na Corniche Road, właśnie minęli monumentalne Cenrum Konferencyjne i zbliżali się do skrętu w Palasteen Road. W
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Rok publikacji: | 2020 |
Liczba stron: | 311 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.