- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.d wędrują z powrotem do magazynka górnego, by tam czekać na następnego głupca. - Trza by naznosić tu drew i kamieni, zatkać te dziury i czekać, póki nie wyłapiemy wszystkich strzał - podsunął Cairen. Dziewka potrząsnęła głową. - Ich siła jest tak wielka, że przeszywają człowieka w pionie, rozbijają w pył kamienie i rozszczepiają najtęższe pnie. Gdyby zaś nawet skończyły się strzały spadające pionowo, uruchamiają się wtedy magazynki boczne. - Wskazała otwory w ścianach. - A nawet gdyby i je wyłapać, wtedy spada kamienna lawina, grzebiąc grobowiec na wieczność. - No to nie przejdziemy - sapnął Cairen, pojąwszy geniusz pułapki. - Tylko jak u licha przeszli tędy ludzie Ragana? Uśmiechnęła się tajemniczo i schyliła po kawałek gruzu. - Musieli mieć dobre wskazówki. Albo sporo cierpliwości. Rzut - i lunął nowy deszcz strzał. I znów. A potem z boku. I jeszcze raz. Cairen miał już zrugać Rosę za to tanie efekciarstwo, kiedy złapała go za ramię. - Szybko! Póki machina przesuwa strzały do góry! Wytężył słuch. W ścianach coś chrobotało. Pojąwszy, że ma do czynienia z diabelską sztuką, chwycił dziewkę wpół i tygrysim susem znalazł się po drugiej stronie. Włos zjeżył mu się na głowie, kiedy za sobą usłyszał świst, a na karku poczuł podmuch strzał. Zdążyli w ostatniej chwili. - A jednak wiesz wystarczająco dużo, by uratować nam życie - mruknął. Rosa wzruszyła ramionami. - Kiedy słyszy się coś tysiąc O, Niebiosa! Podążył wzrokiem za jej drżącym palcem. Plama ciemności pod ścianą tunelu przy bliższej inspekcji okazała się wojownikiem. Po ubiorze Cairen poznał Dżede. Po twarzy nie byłby w stanie, bo połówki tejże rozdzielały trzy kroki podłogi. - Nie wiedziałam o takim - jęknęła Rosa i wczepiła się w potężne ramię Cairena. - Trza było jednak uważniej słuchać - syknął i nie bacząc na jej piski, nachylił się nad trupem. - Miecz - skonstatował po chwili. - Albo ostrza jakoweś ze ścian tu spadają, albo trafił na lepszego od siebie szermierza. Nauczony doświadczeniem poszukał wzrokiem na podłodze gruzu, ale na złość była jak zamieciona. Niewiele myśląc, złapał trupa i cisnął przed siebie. Rozległ się tylko łomot upadającego ciała i westchnienie Rosy. Słaba psychicznie dziewka ległaby zemdlona, gdyby nie refleks barbarzyńcy. - Nie wygłupiaj się, iść nam trza, nie spać! - Potrząsnął nią, aż zaklekotały zęby. - No, już! Weź się w garść, do kroć Podziałało. Nie uszli jednak daleko, kiedy korytarz się skończył. - Co to za nowe - zaczął Cairen, ale słowa zamarły mu na ustach. Przed ich zdumionymi oczyma objawiła się w pełnej krasie sala, a raczej grota, jakby wypłukana milionleciami spływu wartkiej wody. Wysokie sklepienie zdobiły przemyślnie obrobione świecące kamienie. Gdyby Cairen nie wiedział, że znajduje się we wnętrzu grobowca, bez ochyby uwierzyłby, iż patrzy w rozgwieżdżone niebo, na którym księżyc jaśnieje niczym podczas najpełniejszej z pełni. Pod tym niebem zaś stała szereg za szeregiem gwardia cesarska w pełnym rynsztunku. Rosa stężała w wielkim strachu, ale instynkt barbarzyńcy podpowiedział blondynowi, że patrzy na naturalnej wielkości, doskonale wierne i trzymające prawdziwą broń, ale jednak tylko posągi. Każda z setek twarzy miała inne rysy, każda z setek dłoni na swój sposób dzierżyła drzewce włóczni czy rękojeść krótkiego miecza, lecz brązowa zbroja nie kryła ciała z krwi i kości. Wzrok Cairena pomknął daleko na wprost, gdzie między dwiema ogromnymi rzeźbami lwów widniały bogato zdobione podwoje. W jednej chwili zrozumiał, że za nimi czeka serce grobowca i największe skarby. - Chodźmy. - Ruszył wielkimi krokami przed siebie, by po chwili się zreflektować. Dziewka stała jak wmurowana. - Czego sterczysz? Chodź! - burknął zniecierpliwiony. Pokiwała głową, ale zamiast ku niemu, drobnymi kroczkami poszła w bok, pomiędzy posągi. - Na stronę mi Skinął niechętnie głową i odwrócił się. Nieziemskie oświetlenie utrudniało dostrzeżenie szczegółów, ale lwy wyglądały z oddali na wyciosane z olbrzymich brył bladozielonego jadeitu. Bardziej jednak interesowało go to, co musiało znajdować się za wrotami. Jeśli już pierwsza sala grobowca prezentowała się tak Ostrzegł go niemal niewyczuwalny podmuch powietrza. W okamgnieniu odwrócił się, wyprowadzając cios, by w ostatnim momencie zmienić kierunek uderzenia i wybić Rosie włócznię z ręki. - Czyś ty rozum postradała? - krzyknął, kiedy rozbrojona dziewka z obłędem w oczach rzuciła się nań, wymachując piąstkami. - Ejże! Złapał ją mocno za ramiona, ale zaczęła wierzgać. Obute w skórkowe łapcie stopy fikały niebezpiecznie blisko krocza blondyna. - Co w ciebie wstąpiło? Dziewczyno, opamiętaj się! - Zatrząsł Rosą. W
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantasy, miecz i magia |
Wydawnictwo: | RW2010 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 02.07.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.