- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.pewnie. Co cię to obchodzi? - powiedziała sobie w duchu. - Nie przyjechałaś tu, by zdobyć miłość Jacka. Potrzebujesz jego pomocy przy odnalezieniu pucharu, a potem na zawsze zapomnisz o tym facecie. Stare domostwo na wyspie wybudowano niewątpliwie raczej jako fortecę niż przytulną siedzibę. Otaczał je gęsty żywopłot kokkoloby, a w ścianach były tylko dwa niewielkie okna. Okute żelazem wrota, rozwarte na oścież, wpuszczały do środka promienie porannego słońca. - Czy masz jeszcze jakiegoś gościa? - spytała z niepokojem, gdyż widok tych otwartych drzwi nasunął jej nieproszoną myśl o innej kobiecie. Nie śmiała przypuszczać, że Jack nie jest obecnie związany z żadną. Zwykle nie mógł się od nich opędzić. - Będziemy sami - oznajmił i wszedł pierwszy do swego azylu. To dobrze, pomyślała, gdyż w danej sytuacji nie życzyła sobie rywalki. W wejściowym holu podłoga z różnobarwnego marmuru o skomplikowanym wzorze kontrastowała z surowym wyglądem zewnętrznym rezydencji. Przodkowie Jacka najwyraźniej lubili piękne, kosztowne rzeczy. Może właśnie dlatego zostali piratami. Jack jak zwykle emanował arogancką pewnością siebie. Nosił się z niedbałą swobodą i nawet nie próbował stosować się do obowiązujących kanonów mody. Nie musiał. Będąc potomkiem na poły rozbójniczej dynastii poszukiwaczy skarbów, rozbudował rodzinną firmę handlową i w ciągu minionych pięciu lat zarobił - legalnie - więcej niż wszyscy jego przodkowie razem wzięci. - Cieszę się, że przyjechałaś - oświadczył. Zastanowiła się, czy powiedział to szczerze. W każdym razie pora rozpocząć flirt. - Ja również jestem z tego rada - odrzekła. - Tęskniłam za tobą. - To z każdą chwilą robi się coraz ciekawsze. Jednak wciąż nie potrafię rozgryźć, o co ci naprawdę chodzi. Uraziła ją ta niezbyt romantyczna uwaga. - Czy chęć odwiedzin dawnego przyjaciela nie jest wystarczającym powodem? - Nie - odparł. - Wiem też, że nie skusiłaby cię połowa dwudziestotysięcznej nagrody. Chyba że twoja sytuacja finansowa drastycznie się pogorszyła - dodał i przyjrzał się jej przenikliwie. Vicki drgnęła nerwowo, lecz starała się nie okazać niepokoju. Po śmierci jej ojca na zawał prasa nie wywęszyła jeszcze jego starannie ukrywanej ruiny finansowej. Matka wymknęła się na Korsykę z bogatym przyjacielem swego zmarłego męża. Vicki więc jako jedyna została niemal bez grosza. - Zawsze potrafię znaleźć coś ładnego, na co wydam dziesięć tysięcy - rzuciła lekkim tonem i dotknęła srebrnej bransoletki wartej jakieś dwanaście dolarów. - To przekleństwo dorastania w luksusie i posiadania wyrafinowanego gustu do kosztownych rzeczy. - Nigdy nie musiałaś zarabiać na życie - zauważył. - Obecnie sprawia mi to satysfakcję - skłamała. Gdyby Jack się dowiedział, jak bardzo potrzebuje pieniędzy, zapewne byłby mniej skłonny pomóc jej w poszukiwaniu tego pucharu. - Poza tym może po prostu dojrzałam. Odrzucił głowę do tyłu i wybuchnął głośnym śmiechem. - Dojrzałaś? Ty? Jesteś najbardziej lekkomyślną i nieobliczalną osobą, jaką znam. I właśnie za to tak cię lubię. - Minęło dużo czasu. Być może stałam się bardziej konwencjonalna. - Szczerze wątpię. - A dlaczego ty zadajesz sobie trud zarabiania pieniędzy? - spytała, decydując się przejść do ofensywy. - Mógłbyś żyć wygodnie dzięki fortunie zrabowanej przez twoich przodków, lecz zamiast tego nieustannie przemierzasz oceany w poszukiwaniu jakichś zatopionych złotych dublonów. - Robię to dla rozrywki - wyjaśnił. - Łatwo się nudzę. Vicki poczuła skurcz serca. Nią też się znudził. Po ośmiu cudownych miesiącach odszedł, by znaleźć sobie do łóżka nową pannę. - Ja też. A na co wydajesz zarobione w ten sposób pieniądze? - Kupuję sobie nowe zabawki, a resztę trzymam w workach zakopanych przy domu. - W jego oczach zamigotał szelmowski błysk. - Kocham drogie jachty. Na słowo ,,kocham" poczuła się jeszcze bardziej niepewnie i oblała się rumieńcem. Dlaczego ze wszystkich mężczyzn tylko Jack Drummond potrafi doprowadzać ją do takiego stanu? - Wróćmy do tego pucharu - powiedziała, usiłując się opanować. - Jest częścią historii twojej rodziny i prawdopodobnie tkwi w jakimś zakurzonym kącie tej starej rudery. - Wskazała kamienne ściany wokoło. - Przychodzi ci do głowy, gdzie mógłby być? - Nie mam pojęcia - odrzekł Jack po chwili zastanowienia. - Czy możemy przejrzeć twoje rodzinne archiwum? - Piraci z oczywistych powodów nie sporządzali szczegółowych zapisków. - Twoi przodkowie nie zdołaliby zgromadzić takiego olbrzymiego majątku, gdyby nie prowadzili skrupulatnie rachunków. Założę się, że jest tu gdzieś kilka starych, oprawnych w skórę ksiąg rejestrowych. - Nawet jeśli tak, to dlaczego mieliby zawracać sobie głowę wpisaniem do nich bez
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2016 |
z serii Światowe Życie |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.