- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.który nie omieszkał skorzystać z praw własności. Zwiedziwszy pewnego razu fabrykę, w której Jerzy pracował, obejrzawszy jego wynalazek, pod wpływem jakiejś tępej zazdrości odebrał go z fabryki, mimo gorących próśb i namów dyrektora, i zmusił do ciężkich robót polnych. Sam Jerzy nie miał nic do powiedzenia, musiał słuchać, zaciskając zęby i poskramiając swój gniew i rozpacz. Elizę poślubił jeszcze za szczęśliwych czasów pracy w fabryce. Przez dwa pierwsze lata widywali się bardzo często i nic nie zakłócało ich szczęścia, prócz śmierci dwóch niemowląt, które zmarły wkrótce po urodzeniu. Dopiero okrutny kaprys właściciela, za jednym zamachem zniweczył ich szczęście i nadzieje na lepszą przyszłość. Jerzy nie widział przed sobą nic prócz ciężkiego trudu, okrutnych zniewag i nędzy. Gospodarz i jego synalek bili go, znęcali się nad nim i szukali sposobów coraz okrutniejszych pogłębienia jego niedoli. Nienawidząc rodziny Shelby, właściciel Jerzego krzywym okiem spoglądał na jego małżeństwo z Elizą i wreszcie postanowił go ożenić z własną niewolnicą. Wprawdzie małżeństwo z Elizą było uświęcone przez Kościół, ale wszak Murzyn jest tylko rzeczą, której nie dotyczą sakramenty białych. Powściągając swój gniew do czasu, Jerzy postanowił w najbliższym czasie uciec do Kanady i zwierzył się ze swego planu Elizie. Upatrywał ratunek jedynie w ucieczce do kraju, gdzie nie ma niewolnictwa. ROZDZIAŁ III WIECZÓR W CHACIE WUJA TOMA Chata wuja Toma była niewielką z desek skleconą przybudówką do domu właściciela. Do chatki przylegała działka ogrodu, bardzo starannie utrzymywana. Wzdłuż fasady wiły się pędy ogromnej pąsowej begonii i pełzającej róży, przykrywające gęstym listowiem nieociosane deski przybudówki. Następuje wieczór. W "domu" jest już po kolacji, więc ciotka Chloe, pierwsza kucharka na folwarku, spieszy do chatki, aby przyrządzić wieczerzę, własnemu mężowi. Twarz ciotki Chloe jest czarna, błyszcząca, jak pierogi jej kucharskiego kunsztu, i z bezgraniczną dobrodusznością wygląda spod zalotnego turbanu. Kucharka była z niej znakomita, oddana swej pracy całą duszą i całym sercem. Nie było gąski, ani indyczki, która by nie zadrżała na jej widok od łap do czubka, w przeczuciu bezsławnej i przedwczesnej śmierci. Na próżno inni adepci sztuki kulinarnej głowili się nad sekretem nieskończenie urozmaiconych pierogów - arcydzieła jej kunsztu. Brała się do pracy z istnym natchnieniem zwłaszcza, gdy trzeba było wydać proszony obiad. Czyniła to z wielką satysfakcją i z wewnętrznym zadowoleniem, i zawsze cieszyła się szczerze na widok gości. Szeroka izba była urządzona bardzo skromnie. W jednym kącie stało łóżko, przykryte śnieżno białą pościelą, obok na podłodze leżał dywanik. To uświęcony zakątek ciotki Chloe i nikt nie śmiał tu wtargnąć bez jej pozwolenia. W drugim kącie - drugie mniej paradne łóżko. Na ścianach obrazy, ilustrujące historię świętą, i portret generała Washingtona. Na skleconej z desek ławce siedzą dwaj chłopcy, o czarnych pucołowatych twarzach, kędzierzawych włosach i płomiennych oczach. Z uwagą przyglądają się pierwszym nieudanym próbom chodzenia, niespełna rocznego niemowlęcia. Na wprost kuchenki stoi stary, kulawy stół, przy którym siedzi wuj Tom, prawa ręka mrs. Shelby - Murzyn herkulesowej budowy, o wysokim i szerokim torsie, kulistej głowie i spokojnym, poważnym obliczu rasowego Afrykanina. Uderza w nim jakiś swoisty stop godności osobistej z pokorną i wzruszającą prostotą. Uważnie spogląda na tablicę, na której kreśli ogromne litery pod dyktando trzynastoletniego syna dziedzica, Jerzego. - Nie tak, wuju Tomie - poprawia Jerzy - U ciebie wychodzi nie "b", lecz "w". - Istotnie? - pyta wuj Tom, z bezgranicznym szacunkiem patrząc na chłopca. - Jak to biali wszystko robią łatwo! - odezwała się ciotka Chloe z dumą zerkając na Jerzego. - Serce się raduje, gdy młody panicz przychodzi wieczorami uczyć nas mądrości. - Ale teraz jestem strasznie głodny, cioteczko Chloe - odpowiedział chłopiec - Czy placuszki prędko będą gotowe? Chloe już po chwili rzuciła na talerzyk wspaniały, zarumieniony i pachnący placek i nalała do talerza doskonałej zupy. Po kolacji ciotka Chloe nakarmiła dzieci, umyła najmłodszą dziewczynkę, posadziła ją na kolanach ojca i zaczęła sprzątać ze stołu. Chłopcy zaś biegali wkoło Toma i Jerzego, wydając ogłupiające, dzikie okrzyki. Swawolili nie zwracając uwagi na groźby matki, póki nie ogarnęło ich zmęczenie. Wówczas ciotka Chloe rozstawiła składane łóżko i zawołała: - Piotr, Mojżesz do łóżka! Dziś odbędzie się u nas zebranie. - Mamo, nie chce się nam spać. Pozwól i nam słuchać. To takie wesołe! - Złóż łóżko z powrotem - wstawił się Jerzy - i pozwól im posłuchać,
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura dziecięca |
Wydawnictwo: | Siedmioróg |
Wydawnictwo - adres: | m.henke@siedmiorog.pl , http://www.siedmiorog.pl , 50-427 , ul. Krakowska 90 , Wrocław , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Liczba stron: | 187 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.