?Miłość jest skomplikowana i niesie ze sobą wielkie zagrożenie. Miażdży logiczne argumenty i zagłusza ten cichutki głos, który ostrzega cię przed konsekwencjami?.
Leah i Carter znają się od zawsze, byli sąsiadami. Ich dzieciństwo było naznaczone biedą i przemocą. Robili wszystko, aby jak najmniej przebywać we własnych domach. Jej bliscy ? zwłaszcza wuj zmieniali jej codzienność w prawdziwe piekło. Facet miał plany w stosunku dziewczyny, chciał ją zmusić do prostytucji. Jego ojciec po śmierci żony załamał i zaczął topić smutki w alkoholu. Carter miał poważanie i budził respekt na ich osiedlu. Zakochana Leah, podążała za nim niczym cień, szpiegowała go, a on nie zwracał na nią uwagi. Wszystko zmieniło się gdy dziewczyna poznaje jego sekret - chłopak w miał talent do gry na gitarze. Ich relacja zmieniła się, zostali przyjaciółmi, zaczął ją chronić. Mijały lata, ona zaczęła pragnąć czegoś więcej...
Czy tych dwoje wychowanych bez miłości będzie w stanie obdarzyć się nią siebie nawzajem? Akcja powieści toczy się niespiesznie, intryguje, niesie emocje. Fabuła ciekawie utkana ukazuje pokomplikowany, trudny świat młodych ludzi, którzy od zawsze mieli pod górę. Leah i Carter do obojga poczułam ogromną sympatię, jednak jego niezdecydowanie bardzo mnie irytowało. Leah jest samotna, nie lubi towarzystwa innych, to wrażliwa, ciepła, zagubiona dziewczyna. Carter staje się wschodzącą gwiazdą rocka, chwilami trudno było zrozumieć motywy jego postępowania, miałam ochotę nim potrząsnąć, by przejrzał na oczy.
Relacja naszych bohaterów nie jest łatwa. Obydwoje mają poharatane dusze. Początkowo była obojętność, później przez pewne wydarzenia przyszła przyjaźń i tak trwali. Rozmawiali ze sobą o wszystkim, stali się sobie bliscy, nierozłączni, akceptowali siebie nawzajem. Rozpoczynają dorosłe życie, ona chce od niego więcej, on nie może jej tego dać. Leah czuje, że jest na straconej pozycji, jej miłość jest nieodwzajemniona. Jest świadoma, że musi się uniezależnić od przyjaciela, ruszyć do przodu bez niego. Jak potoczy się ich relacja? Czy Carter przejrzy na oczy? Nie można nikogo zmusić do miłości. Podjęte decyzje i ich konsekwencje w późniejszym życiu.
Wciągają, chwilami poruszająca, lekka opowieść. Zakończenie wywołało we mnie spory niedosyt. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Bardzo polecam, Tatiasza i jej książki :)
Opinia bierze udział w konkursie