- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ami, nasłuchując, co takiego szeregowy żołnierz powie ministrowi. Mieliśmy okazję przekonać się po raz kolejny, jakie podejście miał do nas generał, przy okazji uroczystej kolacji wydanej dla uczczenia jego sześćdziesiątych urodzin. Wśród gości było wielu polityków, biznesmenów i celebrytów, ale i my - był zaproszony cały szturm. Pokażcie mi drugiego takiego dowódcę w odrodzonej Polsce, który na swoje urodziny zaprasza swoich żołnierzy i nie każe im krzyczeć: ,,Czołem, panie generale!", tylko sam wita ich w progu sali balowej i stawia im piwo. Chapeau bas, panie generale. Ale Petel nie stworzył GROM-u sam. Otoczył się wybitnymi ludźmi, którzy mu w tym dziele pomogli. Środowisko, z którego przyszedł do Firmy, można dziś krytykować, analizując decyzje ówczesnych władz, ale skąd, jeśli nie z tego środowiska, mieli się wziąć założyciele i pomysłodawcy GROM-u? Amerykanie - oficjalnie do niedawna przedstawiciele wrogiego Polsce państwa - obdarzyli ich zaufaniem, a Identyfikator (nieśmiertelnik) ppłk. Leszka Drewniaka ps. Diabeł Podpułkownik Leszek Drewniak ps. Diabeł (ten pseudonim nosiły w Firmie dwie osoby, drugą był Damian z zespołu wodnego) znalazł się w Warszawie za sprawą swojego ojca, który jako wojskowy weterynarz dostał przydział w stolicy i musiał opuścić gościnny Wrocław. Młody chłopak, rzucony na warszawską Pragę, często dostawał po nosie od rówieśników czy starszych łobuzów. Dlatego w wieku 16 lat zapisał się na karate i zbieranie cięgów się skończyło. Późniejszy pan pułkownik wykazał się talentem na skalę wręcz światową. W 1972 roku wraz z Markiem Stefaniakiem jako pierwsi Polacy uzyskali w karate stopień mistrzowski 1 dan. W 1979 roku Diabeł ukończył AWF. Studia i przygoda z karate doprowadziły go do Biura Ochrony Rządu, gdzie od 1984 roku prowadził zajęcia z walki wręcz. Ciężką pracą zdobył szacunek; wiem, jak wyglądały treningi z nim, nie dziwi mnie więc kolejny krok w jego karierze: wysłano go na Akademię Służb Specjalnych, po czym został mianowany na pierwszy stopień oficerski. Po uzyskaniu stopnia oficerskiego wszedł w skład specjalnej grupy ochronnej, która skupiała najlepszych BOR-owców. Jej zadaniem była ochrona najważniejszych VIP-ów, zarówno tych przyjeżdzających do Polski, jak i naszych, w sytuacjach najwyższego zagrożenia. Nic więc dziwnego, że Petelicki, chcąc stworzyć w Polsce jednostkę na wzór Delta Force czy SAS, zaprosił do współpracy właśnie Leszka Drewniaka. Ten przyjął propozycję od razu, po czym razem, jako ,,łowcy talentów", jeździli po kraju w poszukiwaniu odpowiednich chłopaków. Diabeł nie tylko rekrutował i szkolił, lecz także sam przeszedł drogę podobną do tej, którą później my musieliśmy przejść - zgodnie z zasadą ,,Za mną", a nie ,,Naprzód". Właśnie za takie podejście szanuje się w wojsku dowódców - nie za stopień, który oni sami, często mylnie, uważają za wyznacznik autorytetu. Diabeł ukończył Special Training Group Counter-Terrorism Tactical Unit Course, czyli dawny kurs działań antyterrorystycznych, prowadzony w USA przez amerykańskich operatorów, i wiele innych szkoleń, które na początku istnienia Firmy były prowadzone za oceanem. Wyjechał także razem z jednostką na pierwszą robotę do Haiti. Niech Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Krzyż Zasługi za Dzielność nie pozostaną jedynym dowodem wdzięczności za jego służbę dla kraju. Podpułkownik Leszek Drewniak był niezwykle skromnym człowiekiem, ale warto pamiętać zarówno o nim, jak i o pozostałych ludziach, którzy nie patrząc na pieniądze, poświęcali swój czas, by w postkomunistycznej Polsce stworzyć nową, jedyną w swoim rodzaju jakość: GROM. Zawodowa przeszłość tych ludzi z okresu przed 1989 rokiem nie jest w stanie przysłonić ich zasług dla wolnej już ojczyzny. Chwała Bohaterom. 1 POWROTY Niestety to wcale nie jest tak, że wracasz z wyjazdu i jesteś bohaterem jak cholera - nieważne, co i gdzie robiłeś. Minęły czasy, kiedy witano nas schabowymi i suto zastawionym stołem oraz wylewną mową dowódcy ,,spadochroniarza", ogrzewającego się w cieple naszej roboty. Pożegnaliśmy je bez wielkiego żalu. Co więcej, żaden z nas takich powitań nie oczekiwał, choć sam schabowy po przymusowym długim rozstaniu z tradycyjnym polskim jadłem był naprawdę mile widziany. Dowódca oczywiście jakiś tam jest, ale narzucili go nam politycy, nikt więc się do niego zbytnio nie przyzwyczaja. Zapewne niejeden jegomość na koniec swojej prominentnej kariery dowódczo-wojskowej bardzo chciałby zostać komandosem - jeśli nie pomyślał wcześniej o selekcji, zostaje taka droga, więc tym razem entliczek, pentliczek, na kogo wypadnie, na tego bęc! Ale to, co działo się w sztabie, to nie nasza sprawa, zwyczajnie nie mieliśmy czasu o tym myśleć. Wracasz i dopada cię
audiobook mp3 do pobrania
Czyta Maciej Więckowski |
Wydawnictwo Bellona |
Data wydania 2020 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | Bellona |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Czyta: | Maciej Więckowski |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.