- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.j Polski. Chciałbym podkreślić, że moje doświadczenia z czasu drugiej wojny światowej, szczególnie zaś Powstania Warszawskiego, nie są w żaden sposób niezwykłe ani unikatowe. Wielu chłopców i dziewcząt w moim wieku, zarówno ode mnie starszych, jak i młodszych, walczyło aktywnie i działało w podziemiu. Liczby mówią same za siebie. Po kapitulacji Powstania około 15 tysięcy mężczyzn, 2500 kobiet i 1100 nastolatków wysłano do niemieckich obozów dla jeńców wojennych. W jednym z nich - Stalagu 334 Lamsdorf - znalazło się 5800 mężczyzn i chłopców oraz tysiąc kobiet, w tym dziewczęta w wieku od 14 do 17 lat. 18 października 1944 roku Niemcy przeprowadzili specjalny apel nieletnich jeńców wojennych. Spośród około 550 młodocianych 8 jeńców miało od 11 do 13 lat, 57 - od 13 do 14 lat, 115 - 15 lat; było też 175 szesnastolatków. W tej grupie znalazła się dwójka odznaczonych orderem Virtuti Militari - najwyższym polskim odznaczeniem wojskowym, osiemnastu otrzymało Krzyż Walecznych, a 206 - awanse. * * * Dziękuję mojej córce, Elisabeth (Lisie), i mojemu kuzynowi, Andrzejowi Korabowi, którzy zredagowali część moich wspomnień. Chcę też wyrazić wdzięczność za wsparcie i otuchę, jaką dawały mi wszystkie moje dzieci: Andrew, Sarah, Lisa i Gregory. Chcę też podziękować mojej żonie, Anne, której miłość i przyjaźń jest dla mnie ogromną wartością. Jej siła i wsparcie były wprost bezcenne w czasie, gdy brnąłem przez trudny proces przeżywania na nowo niektórych wspomnień podczas pisania. Dedykuję tę książkę pamięci dwóch najważniejszych kobiet mojego życia: mojej matce, Janinie (1906-2001), która zawsze budziła mój podziw i inspirowała mnie swoją siłą, męstwem i zimną krwią w obliczu przeciwności losu; umiejętnością podążania do przodu i nieuginania się pod ciężarem osobistej straty; miłością, którą zawsze dawała Andrzejowi i mnie; oraz Lindzie Kelly Hryniewicz (1937-2001), zawsze kochanej i nigdy niezapomnianej, towarzyszce życia przez 42 lata, matce naszych dzieci. A także nowemu pokoleniu: moim wnukom Janinie (Ninie), Sophii-Lindzie, Alexandrowi, Bryceowi i Neve w nadziei, że nigdy nie będą musieli żyć w ,,ciekawych czasach". CZĘŚĆ I WYBUCH DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ 1 Lato 1939 roku 19 czerwca - wrzesień 1939 roku Obudził mnie metaliczny stukot gąsienic o bruk. Był wczesny ranek, szary półmrok wypełniał pokój, który dzieliłem z Andrzejem, starszym bratem. Wyskoczyłem z łóżka w koszuli nocnej i usiadłem na parapecie, obejmując rękami kolana, a brat dołączył do mnie po chwili. Dźwięk narastał, w tle było słychać odgłos strzałów. Wyglądając przez okno na pierwszym piętrze na ulicę Arsenalską, w odległości mniej więcej sześćdziesięciu metrów zobaczyłem kolumnę czołgów na tle drzew parku Cielętnik, jadącą w stronę placu Katedralnego. Były dużo większe od polskich, które znałem. Od czasu do czasu widziałem obłoczek błękitnoszarego dymu, któremu towarzyszył huk wystrzału - ale to nie były strzały, tylko kichanie gaźników. Na wieżyczkach widniały czerwone gwiazdy, z każdą chwilą bliższe, większe i coraz groźniejsze. Przyszli Sowieci, tak jak zeszłej nocy powiedział nam ojciec. Znajdowałem się w Wilnie, w Polsce. Był 19 września 1939 roku - minęło właśnie dziewiętnaście dni od ataku Niemiec na Polskę i wybuchu drugiej wojny światowej i dwa dni od najazdu armii sowieckiej na nasze wschodnie granice. Miałem osiem i pół roku i czułem, jak narasta we mnie podniecenie. Lato 1939 roku zaczęło się jak każde inne. Mój brat i ja skończyliśmy właśnie trzecią i czwartą klasę szkoły podstawowej w Wilnie - Andrzej miał prawie wyłącznie oceny celujące, ja z trudnością przeszedłem do następnej klasy. Starszy ode mnie o rok i dwa miesiące brat był poważnym i pilnym uczniem. Ja byłem znany z piekielnych pomysłów i niechęci do nauki. Każdego lata wyjeżdżaliśmy na wieś z naszą guwernantką, panną Krysią. Działka znajdowała się w Kolonii Wileńskiej, miejscowości letniskowej oddalonej od Wilna o pięć kilometrów. Rano dojeżdżaliśmy do szkoły pociągiem razem z ojcem, który pracował w Biurze Wojskowym Kolei Państwowych, po południu wracaliśmy już sami. Kolonia znajdowała się w połowie drogi pomiędzy Wilnem i Nową Wilejką, małym miasteczkiem, w którym znajdował się ogromny garnizon wojskowy 85. Pułku Strzelców Wileńskich (był to dawny pułk mojego ojca), 13. Pułku Ułanów Wileńskich i pułku artylerii konnej. Ze względu na położenie w pobliżu granicy z Rosją w Wilnie rozmieszczono znaczne siły wojskowe. Znajdowały się tu Dowództwo Obszaru Warownego Wilno z dywizją piechoty i brygadą kawalerii. W mieście stacjonowało kilka pułków, w tym batalion pancerny, w którym służył mój ulubiony wuj, porucznik Karol Smolak, dowodzący szwadronem s
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, wspomnienia, historia, II wojna światowa |
Wydawnictwo: | Bellona |
Rok publikacji: | 2018 |
Liczba stron: | 504 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.