- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.em ruch uliczny stawał się coraz większy, ludzie śpieszyli do pracy. Bryza znad oceanu mieszała się z zapachami miasta, tworząc niepowtarzalną słodko-słoną woń. W Santo Domingo zachowało się wiele kamiennych budynków, których wygląd nie uległ zmianie od czasów Kolumba. W oczach Grace to miasto było nie tylko piękne, ale i fascynujące. W pamięci aparatu Grace utrwaliła mnóstwo zdjęć z myślą o tym, że kiedyś je wykorzysta w swoich artykułach. Jednak nie ukazywały białych plaż Punta Cana ani gwarnych bazarów. Nie taki klucz stosowała od pewnego czasu podczas swych podróży. Odkrywały inną twarz tych miejsc, które odwiedzała. Takich fotografii absolutnie nie życzył sobie jej wydawca, nigdy by ich nie zamieścił w artykule zachęcającym do spędzenia urlopu w kolejnym turystycznym raju. Kiedyś myślała, że te zdjęcia nadadzą głębi jej karierze. Dlaczego wciąż się przy tym upieram? Dlaczego mierzi mnie pisanie o pięknych miejscach, do których wysyła mnie redakcja? Dlaczego wciąż gonię za czymś, co nie jest mi przeznaczone? - zastanawiała się niewesoło. Z ciężkim westchnieniem zaczęła się pakować. Z automatyczną wprawą upchnęła rzeczy w plecaku i ustawiła go pod drzwiami, po czym kompletnie zagubiona rozejrzała się po pokoju. Co będzie robić sama na plaży w święta? Samotność w romantycznym miejscu, sączenie drinka bez partnera i obserwowanie szczęśliwych rodzin na wakacjach fatalnie by podziałało na każdą psychikę. Owszem, Grace dobrze się czuła w swoim towarzystwie, ale nie tam, gdzie wszyscy byli podobierani w pary niczym boże stworzenia na arce Noego. Potrzebowała takiego miejsca, które spełni dwa warunki. Zaspokoi wymagania szefa dotyczące wakacji i zapewni temat, dzięki któremu w glorii wróci do pracy. Faktycznie potrzebuję odpoczynku, przyznała w duchu. Spokojnie przejrzę pocztę i nadrobię zaległości w kolorowej prasie. Tylko gdzie miałabym pojechać? Wtedy spojrzała na wciąż leżący na biurku list od babci. Spodziewała się świątecznych życzeń na okolicznościowej kartce, gdy jednak otworzyła kopertę, na podłogę sfrunął bilet lotniczy. Był też list: Kochana Grace! Mam nadzieję, że mój list zastanie cię w dobrym zdrowiu. Tęsknię za tobą i byłam bardzo rozczarowana, kiedy w ostatniej chwili odwołałaś swój przyjazd w zeszłym roku. I rok wcześniej. Jednak w tym roku koniecznie muszę zobaczyć całą rodzinę na Gwiazdkę. Nie staję się młodsza, a twój przyjazd jest na samym szczycie mojej listy życzeń do Świętego Mikołaja. Dlatego proszę, przyjedź do Becketts Run. Tegoroczne święta będą jeszcze okazalsze niż zwykle, ponieważ miasteczko obchodzi dwóchsetlecie istnienia, w związku z czym zapowiedziano wiele atrakcji. Nie uwierzysz, co się tu będzie działo. Mówię ci, materiał na pierwszą stronę, ot co! Załączam bilet lotniczy, więc koniec z wymówkami, Grace. Wróć do domu na święta. Kocham jak zawsze Babcia Grace w zadumie podniosła bilet lotniczy. Miałaby wrócić do domu na święta? Dla każdego wizyta w uroczym miasteczku w stanie Massachusetts podczas śnieżnej zimy mogłaby wydać się rajem, lecz dla niej był torturą. Becketts Run zawierało w sobie to wszystko, od czego uciekła przed laty. Czy naprawdę chcę do tego wracać? - dociekała w duchu. Obchody dwóchsetlecia, ciekawe wydarzenia i różne atrakcje, staromodny obrazek pełen świątecznych akcentów i uśmiechniętych sąsiadów. W mgnieniu oka podjęła decyzję. Wraca do Becketts Run. Śnieg sypał jak szalony, dlatego miasteczko straciło depresyjne odcienie szarości i stało się cudownie białe, do tego ozdobione girlandami zieleni, czerwieni i złota. Ze sklepów dobiegała świąteczna muzyka, a latarnie zostały połączone sznurami kolorowych lampek. Czerwonej kokardy doczekała się ławeczka przed sklepem z wyrobami metalowymi, zielonego wieńca posąg założyciela miasta, Andrew Becketta, a cementowa żaba z ogródka Lucy Wilson czerwonej czapeczki Mikołaja. Carson zwolnił, mijając bar Carols Diner, a potem skręcił w stronę miejskiego parku. Ochotnicy uwijali się jak rój pszczół, przygotowując świąteczne dekoracje. Zimowy Festiwal po raz pierwszy zorganizował sam Andrew Beckett w dziesiątą rocznice powstania miasta, a wraz z upływem czasu - niemal dwa stulecia! - obchody stawały się coraz huczniejsze. Do żelaznych punktów programu należały między innymi pełna splendoru i gwaru wizyta Świętego Mikołaja, zjazd saneczkami wzdłuż głównej ulicy i zawody w ubieraniu choinki. Ponieważ tegoroczny festiwal był szczególny, program przemyślano wyjątkowo starannie, a przygotowanie uroczystości wymagało wiele pracy. Jedna ze stacji telewizyjnych już przysłała ekipę, która zajęła pokoje w pensjonacie Victorias Bed and Breakfast. Jednak nie było w tym nic dziwnego, bo Becketts Run zostało okrzyknięte
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2013 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.