- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.- Tak, ale jeśli chcesz opanować korzystanie z Esencji, musisz sypiać dłużej niż godzinę bądź dwie dziennie. Nic dziwnego, że nie potrafisz nawet rozpalić świecy. Moim zdaniem to te nienaturalnie długie okresy czuwania wyczerpują twoją Rezerwę. Davian machnął ręką. W ciągu kilku ostatnich tygodni słyszał tę teorię z ust wielu zatroskanych osób, Wirr jednak poruszył temat po raz pierwszy. A największy problem polegał na tym, że wiedział, iż to wszystko prawda - wszyscy Obdarzeni, zmuszając swe ciała do wysiłku przekraczającego zwykłe możliwości, instynktownie pobierali Esencję z Rezerwy, zasilając organizm jej energią. A ponieważ Davian teraz trwonił Esencję, by jak najdłużej pozostać na jawie, wszelkie wysiłki opanowania jej w innym celu skazane były na porażkę. Z drugiej strony, przez całe trzy lata sypiał przecież rozsądnie i w niczym to nie pomogło. Dręcząca go niemoc, blokada niepozwalająca korzystać z Daru nie sprowadzała się do trywialnego braku snu. Wirr jeszcze przez chwilę wpatrywał się w przyjaciela, po czym westchnął i z wolna dźwignął się na nogi. - No Nie chcesz, nie śpij, ale ja muszę się położyć. Starsza Caen kazała mi rozpoznać główne cele większości członków Zgromadzenia, a jutro mam z nią sesję. - Zerknął za okno. - W sumie już za kilka godzin. - To wy nie sypiacie na tych fakultetach z polityki? Zawsze myślałem, że właśnie dlatego się zapisałeś. - Davian podkreślił żart zmęczonym uśmiechem. - Ale racja. Dzięki za towarzystwo, Wirr. Do zobaczenia na obiedzie. Po wyjściu przyjaciela Davian z głęboką niechęcią zerknął na grzbiet pierwszego z czekających na przestudiowanie traktatów. ,,Zasady czerpania i regeneracji". Czytał tę książkę już przed kilkoma tygodniami, ale przecież mógł coś przeoczyć. Musiał istnieć jakiś konkretny powód, dla którego nie był w stanie korzystać z Esencji; powód, którego po prostu nie rozumiał. Starsi uważali, że naturą blokady jest podświadomy opór przed korzystaniem z Daru, wywołany pierwszym kontaktem z mocą, do którego doszło tego samego dnia, gdy jego twarz została naznaczona blizną. Samego chłopaka ta koncepcja nie przekonywała; wspomnienie tamtego bólu dawno już zdążyło wypłowieć. Poza tym problem mógł mieć zupełnie inną przyczynę, Davian naprawdę mógł się okazać O informacje dotyczące dawnych władców Andarry było jednak obecnie niezwykle trudno, nie było więc większego sensu, by tę ewentualność rozważać. Zresztą niemoc mogła wynikać po prostu z jakiejś kwestii czysto technicznej. Być może, jeżeli przeczyta na temat Daru dostatecznie wiele, dozna wreszcie objawienia i wszystko się ułoży. Na przekór wewnętrznej determinacji Daviana słowa na okładce księgi zaczęły się rozmywać, a jego usta same rozdziawiły się do ziewnięcia. Być może w tej sprawie Wirr się nie mylił. Wycieńczenie w niczym nie pomoże. Walcząc sam ze sobą, wstał z krzesła, pochylił się nad blatem i zgasił lampę. Ułożył się na łóżku i zapatrzył w ciemność. Jego umysł wciąż gorączkowo pracował. Mimo zmęczenia i późnej pory zasnął dopiero po dłuższej chwili. Coś gwałtownie wyrwało go ze snu. Przez moment w pokoju panowała cisza, lecz potem dźwięk, który go obudził - natarczywe pukanie do drzwi - powrócił. Zaspany Davian, wciąż ogarnięty ciepłą mgiełką snu, rozejrzał się dokoła. Która może być godzina? Dolatujące z odległego dziedzińca głosy sugerowały, że lekcje trwały już w najlepsze. Drobinki kurzu leniwie szybowały w sączącej się przez otwarte okno smudze światła. Kąt padania promieni wskazywał, że minęła już połowa poranka. Co najmniej. Davian zmełł pod nosem przekleństwo i wyskoczył z łóżka. Zazwyczaj wstawał równo ze świtem i jego ciało nigdy w tym względzie nie zawodziło. Widocznie jednak przesadził i pozbawił je snu o jedną noc za dużo. Pukanie się powtórzyło. Chłopak w pośpiechu narzucił ubranie, podbiegł do drzwi i otworzył. Jasne włosy stojącej na korytarzu dziewczyny spływały luźnymi puklami na ramiona, niedawne słoneczne dni pozostawiły na jej policzkach garstkę ledwie dostrzegalnych piegów. Uśmiechnęła się prostolinijnie, a w jej zielonych jak morze oczach zatańczyły iskierki rozbawienia. - Cześć, Ash - rzucił skrępowany Davian, który nagle uświadomił sobie, jak niechlujnie musi wyglądać. - Dzień dobry, Dav. Wyglą - Wiem. - Przeczesał palcami swoje grube, nieposłuszne włosy, choć świetnie wiedział, że ten zabieg niewiele pomoże. - Chyba zaspałem. - Nawet na pewno. I powiem ci, że zdrowo dziś sobie pospałeś. - Asha znacząco zerknęła na okno. Rozejrzała się czujnie po korytarzu i kiedy nabrała pewności, że rzeczywiście są sami, podjęła stłumionym głosem: - Panna Alita przez cały ranek nie dawała mi spokoju, dop
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Promocje: | Bestsellery, bestsellery wszech czasów |
Kategoria: | fantastyka, fantasy |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 880 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.