- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.da na mnie i na Dantego, po czym macha ręką i odchodzi z Olivią. Wiem, że ona wie, co on mi robi, ale ani razu nie stanęła w mojej obronie, nie pytała też nigdy, skąd mam siniaki. Kiedy Dante się do mnie zbliża, cofam się. Wiem, że to głupie, nigdzie przecież nie ucieknę, ale i tak zawsze w ten sposób na niego reaguję. Kiedy tylko dotykam plecami ściany i widzę na jego twarzy uśmiech zwycięzcy, wiem dobrze, że już przegrałam. Dante chwyta mnie za łokieć i przysuwa do mnie twarz. Czuję jego oddech i spoglądam w oczy pełne złości, która przenika przez moje ciało. - Co to ma być, kurwa, za sukienka?! Nie ty wychodzisz za mąż, tylko twoja siostra. Nie musisz więc wyglądać jak zwykła tania dziwka! - warczy prosto w moje ucho, tak żeby nikt go nie usłyszał. - Matka mi ją wybrał - Nienawidzę się za to, że się przy nim tak jąkam. - Dobrze wiesz, że nie miałam nic do powiedzenia. - A ty nagle jej słuchasz? - Śmieje się gorzko. - Idź do siebie i załóż coś innego. Powiem, że się oblałaś i poszłaś przebrać. Puszcza mnie, a ja prawie upadam, bo nie jestem przyzwyczajona do wysokich obcasów, które również wybrała dla mnie matka. Łapię równowagę i spoglądam na niego. Kiedy tylko Elizabeth przyniosła mi moją sukienkę, wiedziałam, że to zły pomysł. Nigdy się tak nie ubieram. Nie lubię pokazywać ciała, a ta kreacja odsłania bardzo dużo. Jest obcisła, prawie jak druga skóra. Z przodu ma wycięcie prawie do pępka, zakryte tylko cienką koronką, a to uniemożliwia założenie stanika. Na szczęście dużo ćwiczę i kocham biegać, więc moje mięśnie są dobrze wyrobione i mam płaski brzuch. Jestem też szczęśliwą posiadaczką ładnych, dużych, ale naturalnych piersi. Olivia mi ich zazdrości, od kiedy tylko skończyłam czternaście lat. Wtedy okazało się, że natura obdarzyła mnie hojniej, dodając w pakiecie długie nogi i jędrny tyłek. Zdecydowanie odziedziczyłam dobre geny. Spoglądam na niego z gniewem i wiem dobrze, że jest zły, a pomysł, żeby się mu stawiać, wydaje się jeszcze gorszy. Niestety, złe pomysły to moja specjalność. Zamiast zostawić węża w spokoju, zawsze trącę go patykiem. - Chyba ż Zanim zdołam powiedzieć cokolwiek jeszcze, czuję na prawym policzku tak dobrze mi znane pieczenie. - Na górę i to już! Ciszę przerywa nam nagle czyjś śmiech. Oboje natychmiast spoglądamy w tym kierunku. Zamieram z dłonią na swoim policzku, który teraz pulsuje. - A ty jak zawsze torturujesz mniejszych i słabszych, co, Dante? Widzę, że nic się nie zmieniłeś. Znam ten głos - to pierwsza myśl, jaka przychodzi mi do głowy. Po chwili czuję coś na kształt déj? vu. Wracam pamięcią do wydarzeń sprzed czternastu lat - do nocy w ogrodzie. To ten sam nieznajomy, który wtedy mi pomógł. Obronił mnie przed Dantem tak samo, jak robi to teraz. Przyglądam mu się i pierwsze, co zauważam, to fakt, że jest najprzystojniejszym mężczyzną, jakiego w życiu widziałam. Wyższy niż Dante i jeszcze lepiej zbudowany. Jego czarne włosy są dobrze przystrzyżone i pasują do stylizowanej brody. Garnitur idealnie na nim leży, co oznacza, że został szyty przez najlepszego krawca. Spoglądam na jego twarz i zauważam, że nieznajomy przygląda mi się również z takim samym zainteresowaniem. Nasze spojrzenia się krzyżują i czuję dziwne przyciąganie. Jego ciemnobrązowe oczy są hipnotyzujące i nie mogę oderwać od nich wzroku. Nagle słyszę, jak Dante, coś mówi i wyrywa mnie spod czaru spojrzenia tego mężczyzny. - Wszyscy na was czekają w salonie, Gabrielu. Pozwól, że was odprowadzę. Kiedy tylko słyszę jego imię, przestaję oddychać. Nie mogę uwierzyć. Mój nieznajomy to Gabriel DeLuca, przyszły mąż mojej siostry. Mój szwagier! Po raz pierwszy w życiu czuję ból w klatce piersiowej i dziwny smutek. Otrząsam się z myśli na nagłe szarpnięcie. Dante przysuwa się do mojego ucha i z zaciśniętymi ustami mówi: - Marsz do swojego pokoju i to już, Eleno. I nie waż się zejść, jeśli się nie przebierzesz, słyszysz? Czuję, jak ktoś staje bardzo blisko nas i kiedy podnoszę głowę, widzę bardzo wkurwioną twarz Gabriela. Boże, z bliska jest jeszcze piękniejszy, jeśli to w ogóle możliwe. Eleno, uspokój się, to przyszły mąż twojej siostry - karcę się w myślach za swoje fantazje. Dopiero teraz zauważam, że obok Gabriela stoi drugi atrakcyjny mężczyzna. Wracam wzrokiem do twarzy swojego obrońcy, który przysuwa się jeszcze bardziej do mnie i Dantego. - Jeśli jej natychmiast nie puścisz, połamię ci ręce, Dante! Ten spogląda raz na mnie, raz na Gabriela i po chwili, która trwa wieczność, puszcza moją dłoń. Odpuszcza tak samo jak czternaście lat temu. Gabriel wyciąga do mnie swoją rękę i kiedy tylko jej dotykam, czuję to samo co wtedy w ogrodzie. Spoglądamy na siebie i wiem, że oboje odbieramy ten dziwny
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 156 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.