- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ie musiało wziąć telefon do ręki, bo choćby babcia zadzwoni. A więc przez cały czas tego rysowania będzie czekać na jakiś pretekst, zamiast cieszyć się z zabawy z dorosłymi. Może warto dodać, że telefony, komputery, e-booki itd. nie zostały stworzone przez kosmitów, lecz przez ludzi, którzy też byli dziećmi, i którzy też mają emocjonalne potrzeby. Interface tych urządzeń jest atrakcyjny, bo też ma wymiar ludzki, interakcyjny w dużej mierze. Chcesz przez to powiedzieć, że relacja z telefonem - sama w sobie - nie przeszkadza w dobrej zabawie i rozmowie z rodzicami w pokoju po kolacji? Właśnie. W SAMOCHODZIE Mój przyjaciel mówi: ,,Kiedy jadę gdzieś z dziećmi samochodem, nie możemy porozmawiać, bo one odpalają telefony". Bardzo chętnie narzekamy na to, na co wypada ponarzekać. Ale czy my chcemy wchodzić w interakcję z dzieckiem? Zwłaszcza gdy nie mamy konkretnie o czym z nim rozmawiać? Nie mamy, no i co? No właśnie i my, i dziecko unikamy sytuacji, w której moglibyśmy razem się po prostu ponudzić! A szkoda, bo wówczas byłaby też przestrzeń na budowanie między nami prawdziwej zażyłości, bliskości. Przecież gdyby dzieci nie włączyły smartfonów, mogłyby razem z tatą przez okno auta popatrzeć na świat! Wspólnie doświadczać tego, co się dzieje wokół. Pomilczeć, pobyć sobie razem, poziewać. A po chwili skomentować to, co widzą, pośmiać się z tego lub pozachwycać. Ale jeśli nigdy tego dzieciaki nie robiły, jadąc z tatą czy z mamą autem, to tego nie umieją. Nie są w stanie zaakceptować nudy podczas jazdy z ojcem ani w żadnej innej sytuacji, bo są wyuczone, że nuda jest zła, że musi trwać jak najkrócej. Dlatego szybko włączają telefon. A telefon non stop stymuluje im mózg. No i zabija nudę. Czemu unikamy nudy, braku stymulacji, jak to nazywasz? Mózg ludzki nie lubi braku aktywności. Dziecko jest w stanie nudzić się 15 minut, a potem wynajduje coś, co będzie je stymulować. A więc nuda jest warunkiem pomysłowości, kreatywności, motywacją do podjęcia aktywności ruchowej i umysłowej poprzez uruchomienie wyobraźni. Jeśli jednak w kontaktach z dzieckiem doprowadzimy do tego, że urządzenie elektroniczne staje się wiecznym stymulatorem, to nuda bardzo dziecko frustruje i nie ma mowy, żeby wysiedziało te 15 minut, gapiąc się w krajobraz za szybą auta. Nawet gdybyśmy chcieli, żeby tego spróbowało, nie naciskamy, bo jeśli zechcemy odciągnąć je od telefonu, czuje się tak źle, że wybucha złością. Dajemy więc spokój, jednak to bardzo niedobrze, kiedy elektronika jest jedynym, permanentnym źródłem pobudzającym umysł dziecka. Tymczasem, kiedy ma ono telefon, nie odczuwa potrzeby poszukiwania innych bodźców, czyli używania wyobraźni czy rozwijania motoryki, tak jak myśmy to robili, kiedy byliśmy dziećmi. O tym, jakie skutki dla mózgu ma wieczne siedzenie przed ekranami, piszemy w jednym z rozdziałów. Za krótko moim zdaniem obserwujemy wpływ mediów na mózg, aby móc coś jednoznacznie stwierdzić. Ale jedno jest oczywiste - jeśli mózg nie jest stymulowany poprzez aktywność fizyczną, grę w piłkę, wspinanie się na drzewa czy układanie klocków, czyli kiedy dziecko nie poznaje świata wszystkimi zmysłami, to rozwija się gorzej. Jego mózg do prawidłowego rozwoju potrzebuje stymulacji wszechstronnej, związanej także z ruchem ciała, co nie znaczy, że czasem nie można się razem ponudzić i porozmawiać z dzieckiem face to face. CYFROWY OJCIEC Jesteś ojcem cyfrowym, bo grasz z synem, towarzyszysz mu w jego podróżach i przygodach w sieci! To prawda, nie walczę z rzeczywistością, z elektroniką. Tak jak mówiłem, uznaję, że żyjemy w świecie, w którym człowiek, a więc i dziecko, może mieć relację także z urządzeniem. Nie chcę skazywać mojego syna na życie w rezerwacie analogowej komunikacji. Dlatego staram się nauczyć poruszania w świecie cyfrowym, w którym, czy tego chcę czy nie, mój syn będzie żył. Montuję z Maksem modyfikacje różnych gier, podążam za youtuberami, których on lubi oglądać, razem dajemy ,,donejty", czyli wspieramy ich finansowo. Chodzimy razem z Maksem oglądać sprzęt komputerowy, rozbudowujemy jego sprzęt. Teraz planujemy kupić nowe monitory do jego Monitory? Tak, bo youtuberzy zazwyczaj mają dwa połączone w półkolu. Na jednym wyświetlają czaty, a na drugim live, czyli transmisje z gier, w które grają na żywo, i wokół których gromadzi się całe mnóstwo dzieciaków. Nie boisz się, że to pierwszy krok do uzależnienia? Nie mam takich obaw. Jeśli mam mówić o swoich motywacjach, to istnienie mojego syna na ziemi traktuję jako okazję do własnego rozwoju. To jest trudna droga, łatwiej byłoby mi uznać, że portale to samo zło i opowiedzieć synowi o uzależnionych od sieci dzieciach, czy też pokazać mu filmy, takie jak Sala samobójców. Moim zdaniem jednak powodem n
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | poradniki, dzieci i wychowanie, rodzina |
Wydawnictwo: | Zwierciadło |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.