- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
zpoznawać Potulną w sobie, obserwować ją i pisać o niej do ciebie nie dlatego, że jestem lepsza niż tamta kobieta w rozpaczy - po prostu urodziłam się później, w świecie mądrzejszym o owoce walki o nasze prawa. Jak to możliwe, że nasze Potulne tak bardzo się w nas rozpanoszyły? Gdzie jest reżyser? Kto konkretnie od nas czegoś wymaga? Ta sąsiadka, ten kierownik, ten wujek? Kościół? Szkoła? Zarząd? Nie wiadomo. Wszyscy naraz i nikt pojedynczo. Ale dopóki mój palec w obwiniającym geście skierowany jest ku światu, nic się nie zmieni. W moim osobistym doświadczeniu najważniejsza lekcja jest taka, że wszelkie wymogi, oczekiwania, przygany mają znaczenie tylko wtedy, kiedy wpuszczam je do siebie i, mówiąc językiem psychologii, internalizuję, czyli uwewnętrzniam. Presja zazwyczaj powstaje na zewnątrz, ale działa we mnie dopiero wtedy, kiedy otworzę jej drzwi: ,,wchodź, zapraszam, nie, nie musisz zdejmować butów!". Im dłużej żyję, tym bardziej staje się dla mnie wyraźne, że odpowiedzialność za uleganie tej presji jest po mojej stronie. I że poza sytuacjami skrajnymi, które zdarzają się rzadko, zawsze mam wybór. Inaczej jest w świecie utkanej z niepokoju Potulnej. Była tresowana do grzeczności. Bądź grzeczna. Bądź miła. Ustępuj. Wiadomo, nie będę cię zanudzać: obie to znamy. Moja Potulna kłania się twojej, a co jedna, to niżej, bo żadna nie chce się przecież wywyższać. Potulnej, tak jak i innym naszym wewnętrznym postaciom, chodzi o przeżycie: zastygła jak zwierzę, które boi się ataku, więc udaje, że już jest martwe. I to jest prawda, kiedy władzę ma nad tobą Potulna, ciebie nie ma: nie ma twoich potrzeb, nie ma twoich granic, nie ma twojego zdania, nie ma twoich uczuć. Sama nie wiesz, czego potrzebujesz, kim jesteś, co uważasz i co czujesz, bo dotąd zbyt byłaś zajęta trwaniem w bezruchu. Starałaś się zająć jak najmniej miejsca i wytrzymać w bezdechu. A to ciężka praca. Z upływem lat Potulna rozszerza działalność. Popularnym kierunkiem jest tak zwana emocjonalna harówa (Emotional Labour). Pojęcie zostało wprowadzone w 1983 roku przez Arlie Russell Hochschild w książce The Managed Heart. Emocjonalna harówa została przez nią zdefiniowana jako ,,świadome regulowanie ekspresji swoich stanów emocjonalnych po to, żeby demonstrować emocje pożądane na danym stanowisku". Hochschild zaczęła od stewardes: uśmiechniętych od ucha od ucha, uprzejmych w każdych okolicznościach. Powstało w niej pytanie o proces, który doprowadza do tego uśmiechu. Kiedyś dość dużo latałam i napatrzyłam się na to: obcas, ciasna garsonka, szminka - która to godzina lotu? No i ten uśmiech w odpowiedzi na wściekłe pytanie o to, czemu nie ma soku z czarnej porzeczki, na wulgarne zaczepki wstawionych facetów, na pretensje o wielkość fotela. Co się w nich dzieje? Myślałam o tym wiele razy. Wiedziałam, że kiedy samolot wyląduje i rozjedziemy się do swoich domów, biur, okaże się, że nie tylko stewardesy chodzą z przyklejonym uśmiechem. Hochschild zaobserwowała, że każdy człowiek, który został zaprzężony - lub sam siebie zaprzągł - do emocjonalnej harówy, może ukrywać emocje, które czuje. ,,I smile when Im angry"[3] śpiewał mój ukochany Leonard Cohen - i ręka do góry, która z nas tego nie robiła. Ukrywam to, co czuję - i pozornie sprawa wydaje się zakończona, przeuśmiechałaś swoją złość, ,,klient", kimkolwiek był, już się uspokoił, a ty poszłaś w swoją stronę. Ale, ale - z czym zostałaś? Pamiętam szkolenie z asertywności, które prowadziłam lata temu dla naukowczyń na jednym z uniwersytetów. Odgrywałyśmy scenkę, w której starszy wykładowca rzucał niewybredne żarty, a zadaniem doktorantki było odnalezienie formy, żeby powiedzieć ,,dość". Doktorantka była uprzejma, kulturalna, spokojna; wykładowca grał tak, jak przeciwnik pozwalał - czyli jechał po całości. Kiedy przyszło do omawiania scenki, jedna ze starszych uczestniczek prawie krzyknęła w stronę tej, która odgrywała doktorantkę: ,,Gdzie jest twoja złość?". To pytanie na zawsze pozostało w moim sercu i często wraca do mnie wtedy, kiedy go potrzebuję. ,,Gdzie jest twoja złość?" Ta sama, która ,,piękności szkodzi", której nauczono nas nie wyrażać, a nawet nie odczuwać? Złość niewyrażona - w rozmowie z wykładowcą czy kimkolwiek innym, komu pozwoliłyśmy po sobie pojeździć - nie znika. Jest żywą energią, która krąży teraz w naszym żywym ciele. Co z nią będzie dalej? Kiedy zadaję to pytanie ludziom, których spotykam na szkoleniach, wszyscy znają odpowiedź. Powstają długie listy poważnych konsekwencji niewyrażanych, ukrywanych uczuć. Ulubioną trasą, którą idą kobiety, jest kierowanie tej złości przeciwko sobie samej. Świadomość tego wypełnia mnie po brzegi smutkiem: wiele z nas, niepoliczalne rzesze kobiet, uznają, że najlepsz
audiobook mp3 do pobrania
Czyta Maja Ostaszewska |
Wydawnictwo Agora |
Data wydania 2021 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Promocje: | bestsellery wszech czasów, biblioteczka rabatów Gandalfa |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, nauki humanistyczne, psychologia, poradniki, samodoskonalenie |
Wydawnictwo: | Agora |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Czyta: | Maja Ostaszewska |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.