- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ebo pojaśniało wraz z nastaniem świtu, a Jack wciąż słyszał pijackie krzyki, strzały z muszkietów, przerażone głosy ofiar. Kapitan Deane obudził się i podszedł do Jacka. Przystanął na chwilę, nasłuchując. - To jeszcze nie koniec. - Potarł twarz. - Prześpij się trochę, podporuczniku. Zaczekamy. Miejmy nadzieję, że to się niedługo uspokoi. Jack ustąpił miejsca kapitanowi. Spojrzał w kąt pokoju, gdzie leżeli kobieta i jej syn. Chłopiec, skulony w kłębek, wyglądał jak małe dziecko. Francuzka nie spała. Jack rozejrzał się po pokoju i zaczął zbierać kartki papieru z podłogi. Przyjrzał się im. Niektóre stronice były niezapisane. - Będą pani potrzebne? - zapytał kobietę, unosząc plik papierów. - Non. Jack czuł się winny, że zabiera nieznajomej listy, jednak jego szkicownik został z ekwipunkiem w obozie. Nie spodziewał się, że aż tak dramatycznie będzie potrzebował papieru. Znalazł szeroką deskę i usiadł pod drugim oknem. Umieściwszy deskę na kolanach tak, że padało na nią światło, wyciągnął z kieszeni ołówek. Położył kartkę na desce i z ciężkim westchnieniem przystąpił do rysowania. Sceny uwięzione w jego głowie spływały na papier. Nie nadążał za tym, co podsuwał mu umysł. Zapełnił już trzy kartki, a wciąż jeszcze nie czuł spełnienia; musiał narysować wszystko, co widział. Dopiero gdy uda mu się uchwycić najważniejsze wydarzenia, będzie od nich wolny. Być może nawet zaśnie. Rozdział pierwszy Londyn - czerwiec 1814 roku Jack przemierzał sale wystawowe Royal Academy of Art, podziwiając bogactwo ekspozycji, mistrzostwo i piękno dzieł. Wciąż nie mógł uwierzyć, że naprawdę znajduje się w tym miejscu. Historyczne malowidła, pejzaże, alegorie, portrety wiszące obok siebie na ścianach wyglądały jak kawałki układanki, w której wciąż przybywa elementów, aż w końcu zostaje nimi zapełniona cała przestrzeń od podłogi aż do sufitu. Rok temu jego regiment został odwołany do Anglii. Napoleon abdykował i armia nie potrzebowała już usług Jacka. Podobnie jak większość młodych oficerów, którym udało się przeżyć wojnę, został awansowany do stopnia porucznika, co wiązało się z podwyższeniem uposażenia. Jako że w czasie pokoju otrzymywał połowę poborów, dodatkowe pieniądze pozwoliły mu na realizację marzeń. Z pasją poświęcił się działalności artystycznej; rysował i malował, by zapomnieć o śmierci i zniszczeniach. Po powrocie z wojny udał się prosto do Bath, do domu matki i siostry. W Bath mieszkał również jego mentor, sir Cecil Harper. Od dzieciństwa wspierał duchowo Jacka i doskonale rozumiał jego potrzebę tworzenia, a teraz ponownie stał się jego nauczycielem i opiekunem artystycznym. Na szczęście wojna nie odebrała Jackowi zapału do rysowania i malowania. Zachęcony przez sir Cecila, przedłożył swe obrazy Royal Academy of Art z myślą o letniej wystawie. Jakimś cudem przyjęto dwie z jego prac. Wisiały teraz na ścianach Somerset House, siedziby Royal Academy, obok dzieł Lawrencea, Fuselego i Turnera, w sali wypełnionej widzami, którzy nie zdążyli jeszcze wyjechać z miasta na lato. Szmer głosów rozbrzmiewał w uszach Jacka jak odległa kanonada i przywoływał wspomnienia wojennego koszmaru. Jakiś przechodzący mężczyzna delikatnie otarł się o Jacka, który omal się nie zatoczył. Na szczęście dżentelmen niczego nie zauważył. Jack rozprostował zaciśniętą pięść, lecz wspomnienia wojny przybierały na sile; wystrzały armatnie były coraz donośniejsze, w sali robiło się coraz ciemniej. Zdarzyło mu się to już wcześniej. Te objawy nieodmiennie zwiastowały nadejście wizji. Wkrótce znów znajdzie się na polu bitwy, pośród znajomych odgłosów, widoków i lęków. Mocno zacisnął powieki, mając nadzieję, że nikt nie domyśla się, że Jack stacza z sobą wewnętrzną walkę. Otworzywszy oczy, popatrzył na portret swojej siostry. Obraz wisiał wysoko i niełatwo było dojrzeć szczegóły. Jack nie mógł się jednak spodziewać, że dzieło nieznanego malarza zostanie uhonorowane lepszym miejscem. Myśl o obrazie sprawiła, że powrócił do rzeczywistości. Był w Londynie, w Somerset House, wśród pięknych dzieł sztuki. Z wdzięcznością uśmiechnął się w stronę portretu siostry. - Który obraz tak bardzo się panu podoba? - usłyszał cichy, melodyjny głos. Obok Jacka stała urodziwa młoda kobieta. Można było odnieść wrażenie, że właśnie zstąpiła z jednego z płócien. Przez chwilę zastanawiał się, czy aby wyobraźnia znów nie płata mu figli. Nieznajoma miała skórę jedwabistą jak płatek róży, wspaniale kontrastującą z rudawobrązowymi włosami. Pełne, ciemnoróżowe wargi lśniły tak, jakby przed chwilą zwilżyła je językiem. Duże, błyszczące oczy barwy zielonych łąk, otoczone ciemnobrązowymi rzęsami, patrzyły na niego z zacie
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
z serii Romans historyczny |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 14.05.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.