- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wynajętym mieszkaniu przy Placu Górnośląskim. To właśnie tam pierwszy raz zagrała mu i zaśpiewała ,,Susanę" Leonarda Cohena, a on po prostu oniemiał z zachwytu. Tam on grał dla niej bluesa i pokazał tricki na gitarze, których jeszcze nie znała. W tym skromnym mieszkaniu poczuła pierwsze pocałunki męskich ust, od których cała drżała, będąc powoli rozbudzana do przyjęcia pierwszej miłości. Poznali się na początku stycznia, przez zupełny przypadek. Majka, przyjaciółka ze szkoły podstawowej, z którą przeżyła tę bezsensowną ucieczkę z domu, wyciągnęła ją pewnego dnia na wagary i zabrała do Gdyni Orłowa do jej ulubionej kawiarni ,,Arabeska". Majka, dziewczyna, która wszystko inne poza nauką miała w głowie, uczęszczała do liceum ekonomicznego właśnie tam, w jednej z najbogatszych i najładniejszych dzielnic Gdyni - w Orłowie. - Zobaczysz, nie będziesz rozczarowana, z pewnością doskonale się zabawimy - kusiła. - Tam schodzi się połowa mojej szkoły, nie będziesz żałować - przekonywała. Julia pojechała więc z chęcią, zobaczyć to siedlisko niesubordynowanej młodzieży. Między starszymi i młodszymi uczniami z ekonomika siedział on, niedbale rozparty na krześle, z wetkniętym w usta marlboro. Przeglądał gazety, a później grał jakiś czas w bilard. Julia zwróciła na niego uwagę, ponieważ wydawał się bardziej dojrzały pośród tej szkolnej zgrai. Zamówiły po herbacie z cytryną, aby się rozgrzać w to zimne styczniowe przedpołudnie. Po jakimś czasie do obiektu zainteresowania dosiadł się kolega, w wieku podobnym do nieznajomego, którego Majka znała już z poprzednich wagarów. Tym sposobem, zupełnie dla niej niespodziewanie, znalazła się w towarzystwie Darka, który tak właściwie nie zwracał na nią większej uwagi poza luźną, banalną rozmową o wszystkim i o niczym. Dopiero kiedy weszli na tematy muzyczne, a Julia, jako fanka wielu angielskich i amerykańskich zespołów, wyraziła swoje zdanie, wzbudziła w Darku większe zainteresowanie. Na koniec, kiedy usłyszał, że gra na gitarze, umówił się na następny tydzień na spotkanie wraz z Majką i Małym w jego wynajmowanym mieszkaniu, aby stwierdzić, czy rzeczywiście - jak się wyraził - Julia ma talent. Od tego momentu każdy dzień, każda wolna chwila miały scementować ich młode serca na długi czas. Serca, pragnące miłości i oddania, tego infantylnego, szczerego uczucia, którego doświadczają tylko bardzo młodzi ludzie. * Danuta otarła chusteczką zapłakane oczy. Podeszła do kuchenki gazowej i nastawiła wodę na herbatę. - I co my teraz z tobą poczniemy? - zastanawiała się na głos, czekając na przeraźliwy gwizd gotującej się w czajniku z gwizdkiem wody. - Przecież nie możesz tak po prostu przestać chodzić do szkoły. Teoretycznie byłoby to możliwe. Krzosowa, która sprząta u babci, ma też skończoną tylko szkołę podstawową. Cyniczny ton matki nastawił Julię bojowo. - Nie martw się. Nie zostanę sprzątaczką i nie przyniosę ci wstydu w tej waszej wysoko wyedukowanej rodzinie. Są jeszcze inne możliwości. - Do liceum już się więcej nie dostaniesz. Wiesz, jakie są wymagania i jakie warunki. Jedno potknięcie i nie ma więcej szans. - Wiem, że istnieje coś takiego jak liceum wieczorowe. - Tak. Liceum dla pracujących. Jesteś ciągle za młoda, żeby pracować, więc pozostaje - ...zawodówka - wyjąkała Julia boleśnie. - Dokładnie tak - przytaknęła matka, a w jej oczach nie było już śladu łez. * Tegoroczne wakacje Julia spędziła w domu. Nie miała ochoty wyjechać na obóz jak poprzednimi laty. Malowała z pasją obrazy i ćwiczyła do znudzenia nowe utwory na gitarze. Sprawa ze szkołą znalazła rozwiązanie pod koniec sierpnia. Przełożony matki, komandor o imieniu Roman, zaprzyjaźniony był już od kilku lat z rodziną. Cały ten ,,romans", jak go w duchu nazywała Julia, rozpoczął się między tymi dwojgiem, kiedy to Roman pomógł w eksmisji ojca Julii i uwolnił biedną kobietę od męża pijaka. Julia lubiła Romana za jego obrończą postawę, obiektywizm, pomoc w wielu codziennych problemach, jak też za zwyczajnie ludzkie serce, z którego znany był pośród rekrutów w jednostce. To on pomógł wówczas, aby dostała się do jednego z najbardziej renomowanych liceów w Gdańsku, bo brakowało jej kilku punktów, ażeby znaleźć się na liście wybrańców, a Roman znał przypadkowo dyrektorkę tej szkoły. Nie był to, jak się okazało, strzał w dziesiątkę, ale i tym razem to znowu on znalazł wyjście z trudnej sytuacji. - Nie, nie widzę się w zawodzie kelnerki, szwaczki albo kobiety naprawiającej chłodziarki - stwierdziła Julia przy kolejnym spotkaniu z przyjacielem matki. - To mogę sobie doskonale wyobrazić, znając twoje uzdolnienia artystyczne. - Roman się uśmiechnął. - Nie ma jednak dużego wyboru, jeśli chodzi o zawody dla kobiet - wtr
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | My Book |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.