To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, a tak naprawdę wszystkie książki Agi już za mną! Książka "Do katastrofy jeden krok" jest kontynuacją powieści "Ambaras od zaraz", zatem najlepiej czytać je w odpowiedniej kolejności, chociaż myśle, że z pewnością można się odnaleźć w tej historii również bez znajomości pierwszego tomu. Przy "Ambarasie" naprawdę świetnie się bawiłam, więc kiedy Aga zaproponowała mi objęcie patronatem "Do katastrofy jeden krok" nie zastanawiałam się nawet chwili nad odpowiedzią, bo wiedziałam, że poraz kolejny spędzę miło czas z książkę, a uśmiech nie będzie schodził z mojej twarzy! Od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata bohaterek i uwierzcie, że nie mogłam oderwać się od tej książki dopóki nie przeczytałam ostatniego zdania! Fabuła została w bardzo ciekawy i życiowy sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie, których stworzyła autorka zostali świetnie wykreowani, to postaci z którymi z powodzeniem większość z Nas mogłaby się utożsamić, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia ta przedstawiona jest z perspektywy kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to świetny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji i uzmysławiając czytelnikowi wiele ważnych prawd. Zaczynając czytać tą książkę miałam wrażenie jakbym odwiedzała dobrych przyjaciół w celu sprawdzenia co u nich słychać, byłam szalenie ciekawa co jeszcze wydarzy się w życiu dwóch świetnych, żywiołowych babć i dwóch młodych, ambitnych i lekko zakręconych wnuczek! Chyba najbardziej jednak wyczekiwałam dalszych losów Romy i Janki. Poraz kolejny te dwie starsze panie dostarczyły mi wielu pozytywnych emocji, a ich pomysły i perypetie często bawiły mnie do łez! Z tej książki humor wylewa się dosłownie z każdej strony, sprawiac, że czytelnik ma cały czas banana na buzi i chce więcej i więcej! Cięte riposty są tutaj na porządku dziennym, a zwroty akcji sprawiają, że książkę czyta się z jeszcze większym zainteresowaniem i zaangażowaniem! Katastrofa goni katastrofę, jednak wszystkie panie mogą wzajemnie liczyć na swoje wsparcie, troskę i szczerość! Aga znów udowodniła, że najważniejsza jest rodzina, przyjaźń i miłość! Cudownie spędziłam czas z tą historią i mam szczerą nadzieję, że Aga nie powiedziała ostatniego slowa jeśli chodzi o tą serię, bo chętnie w przyszłości wróciłbym do świata bohaterów! Ta książka jest idealna na poprawę humoru! Ogromnie polecam!!
Opinia bierze udział w konkursie