- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023., nie wytrzymałby pod jednym dachem z takim człowiekiem. To nieprawda, że nikt nie słuchał porannego raportu. Malak słuchał. - ...poza tym trzy nowe przyjęcia na oddziale dziecięcym - zdawał sprawozdanie Olko - chłopiec lat sześć i dziewczynka lat pięć, obydwoje z podgłośniowym zapaleniem krtani. Podano sterydy, zlecono inhalacje, stan dzieci jest dobry. Oprócz tego dziewczynka lat sześć do adenoto - referował monotonnie. - ...nie było przyjęć na oddziale kobiecym. - Bezbarwny głos lekarza sprawiał, że myśli większości personelu krążyły wokół dzbanka kawy. - Jedna nowa osoba na oddziale męskim. Chory, lat sześćdziesiąt dziewięć, przyjęty z ewentualną kwalifikacją do zabiegu. Zmiany w zachyłku gruszkowatym. Podeszli razem z Malakiem do starszego człowieka siedzącego w rogu sali na fotelu przeznaczonym do badania chorych i wykonywania drobnych zabiegów. To dlatego odprawy zawsze odbywały się w sali przyjęć. Ordynator oglądał wtedy wszystkich nowo przyjętych dorosłych pacjentów. Olko nieprzypadkowo użył sformułowania ,,zmiany". Wszyscy wiedzieli, że chodzi o nowotwór złośliwy, jednak nie wolno było wypowiadać przy chorych słowa ,,rak". Sam fakt przyjęcia z ewentualną kwalifikacją do zabiegu operacyjnego wskazywał na oczywisty charakter ogniska chorobowego, potwierdzony mikroskopowym badaniem wycinka, które zawsze jest jedynym i ostatecznie pewnym werdyktem, precyzyjnie określającym charakter choroby. Docent usiadł naprzeciwko chorego, wziął do ręki lusterko, wprowadził je do gardła i przez chwilę oglądał krtań i okolice w świetle lampy. - Tak - powiedział, wstając. Wszyscy wiedzieli, co to oznacza. Ten pacjent nie ma żadnych szans. Rozdział 3 Czwartek był jednym z dwóch dni w tygodniu pracy na laryngologii, w którym nie odbywały się zabiegi. W poniedziałki, środy i piątki praktycznie cała ekipa operowała. Zabiegi były rozpisywane jeden po drugim w dwóch salach. Zaczynały się zaraz po odprawie, kończyły jak Bóg dał, a zdarzało się, że i późnym popołudniem. Laryngologia to wbrew pozorom dyscyplina zabiegowa, w krajach anglosaskich określana w oficjalnym nazewnictwie jako ,,chirurgia głowy i szyi". Łączy w sobie zarówno relatywnie rozległe ,,duże" operacje, jak choćby te w przypadkach nowotworowych - ot, zwyczajna chirurgia - po niezwykle precyzyjne rekonstrukcje w obrębie ucha realizowane pod specjalistycznymi, operacyjnymi mikroskopami. Jeżeli dodać do tego zabiegi plastyczne wykonywane na przegrodzie czy chrząstkach nosowych oraz cały zakres chirurgii dziecięcej, łatwo można znaleźć dla siebie jakiś fascynujący kawałek medycznej profesji. Jednak operujący taśmowo lekarze na kontakt z pacjentem mieli czas tylko we wtorki i czwartki. Ale wtedy też musieli odwalić całą papierkową robotę. Nikt tego nie lubił, ale docent Malak za brak choćby najmniej ważnego wpisu w podstawowym dokumencie szpitalnym, jakim jest historia choroby, potrafił zwymyślać lekarza przy wszystkich, na odprawie, niczym uczniaka w podstawówce. Dlatego Aleks czwartki zwykł spędzać, podobnie jak większość kolegów, nad klawiaturą komputera. Dlatego w te dni o pogaduszkach z chorymi nie było mowy. To specjalność Sawickiego. On jakoś znajdował na to czas. A może to był jego sposób na obijanie się. Aleks podszedł do wiszącej na ścianie tablicy, gdzie każdego dnia pojawiały się nowe przyjęcia, rozpisane według numerów sal chorych, i sprawdził, co nowego się pojawiło. Opiekował się bezpośrednio, jako lekarz prowadzący, czterema pacjentami. Dziś na tablicy zobaczył tylko jedno nowe nazwisko. Władysław Szymański, sala numer dwadzieścia jeden. Całe szczęście, niedużo papierów. W przegródce pod tablicą cze
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, inne |
Wydawnictwo: | Albatros |
Wydawnictwo - adres: | a.saluga@wydawnictwoalbatros.com , http://www.wydawnictwoalbatros.com , 02-972 , ul. Hlonda 2a /25 , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | |
Wprowadzono: | 28.01.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.