- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.i odparł: - Zapewne tak. To by było do ciebie podobne. - Tylko że ja nie wychodziłem ostatniej nocy za potrzebą! Więc zawiń to w swój kocyk i wyrzuć do strumienia! - Chłopaki - zaczął Hal, próbując przybrać rozsądny ton - uspokójcie się Ale jego głos zniknął, zagłuszony głosami Ulfa, Wulfa, Stefana i Jespera, którzy podjęli przerwaną na chwilę kłótnię. Bliźniaki nadal sprzeczały się o to, czy Wulf wychodził za potrzebą, czy nie - Ulf twierdził, że nawet jeśli nie, to całkiem możliwe, iż jego brat wstał specjalnie, by na niego nadepnąć, to byłoby w jego stylu. Stefan i Jesper tymczasem nadal dyskutowali o niewygodach miejsca do spania na samym końcu namiotu, które przypadło Stefanowi. Hal, zdając sobie sprawę, że jego głos nigdy nie zdoła przebić się przez taki hałas, spojrzał na Ingvara i dał mu znak, by wystąpił naprzód. - Ucisz ich, Ingvarze, bardzo proszę. Chłopak skinął głową. Hal pamiętał z treningów, że potężna klatka piersiowa Ingvara potrafi wyprodukować ogłuszającą ilość dźwięku. Gdy zobaczył, że olbrzym nabiera powietrza w płuca, odsunął się przezornie. - CISZA! - zaryczał Ingvar. - CISZA, PRZEKLĘTA HAŁASTRO! Wrzask kompletnie zaskoczył kłócących się chłopców i w chacie momentalnie zapadła cisza. Odwrócili się. Dopiero teraz zobaczyli Hala, który, korzystając z okazji, przemówił, nim zdążyli otrząsnąć się z zaskoczenia i wrócić do kłótni. - Na Gorloga, co tu się dzieje? Powariowaliście czy jak? O co się kłócicie? - Moje miejsce do spania jest beznadziejne - odparł Stefan. - Ciemne i na samym końcu. Duszne. Zbiera się tam smród brudnych skarpetek całej drużyny. - Ciesz się, że nie śpisz przy wejściu, tak jak ja - powiedział Ulf. - Można zamarznąć na śmierć! Hal spojrzał na niego, marszcząc brwi. Jego posłanie znajdowało się dokładnie naprzeciwko posłania Ulfa. Hala bardzo cieszyło, że ma stały dostęp świeżego powietrza. A kiedy robiło się zbyt przewiewnie, wystarczyło przecież naciągnąć koc na głowę i zwinąć się wygodnie. - Ciągnęliśmy losy - przypomniał, starając się zachować rozsądny ton. Ulf wzruszył ramionami, robiąc nadąsaną minę. - Gdybym wiedział, że dostanie mi się miejsce tuż przy wejściu, wyciągnąłbym inny los. Hal uznał, że w tym przypadku racjonalna argumentacja nie ma sensu. Spojrzał na Ulfa. - Czy zdajesz sobie sprawę, jak bezdennie głupie jest zdanie, które właśnie wypowiedziałeś? Ulf cofnął się o pół kroku, zaskoczony gniewnym tonem. Hal był ich skirlem. Wybrali go jednogłośnie, a on dowiódł, że jest tego wart. Zdobył ich lojalność i zaufanie. Podczas treningu wykazał się umiejętnością przewidywania i planowania, dzięki jego pomysłom nieraz udawało im się przechytrzyć przeciwnika. Był doskonałym sternikiem i nawigatorem, co Skandianie cenili szczególnie wysoko. Poza tym posiadał pewną trudną do zdefiniowania cechę - wydawał się urodzonym przywódcą i emanował autorytetem. Wszystkie te rzeczy budziły w Ulfie podziw i szacunek. Tak więc, kiedy Hal wpadał w gniew, tak jak teraz, Ulf instynktownie się wycofywał. Hal był stworzony do tego, by przewodzić innym, a Ulf do tego, by słuchać cudzych rozkazów. - Cóż, Hal powstrzymał go lekceważącym ruchem ręki i odwrócił się do pozostałych. - Ktoś jeszcze ma problem z miejscem do spania? Chłopcy popatrzyli po sobie. Pierwszy odpowiedział Stig. - Ja jestem zadowolony. Edvin, Wulf i Jesper zamruczeli zgodnie. Zza pleców Hala dobiegł dudniący głos Ingvara. - Ja też nie narzekam. - Ani ja - dodał Hal i spojrzał na Ulfa i Stefana. - W takim razie zostajecie tylko wy dwaj, tak? Miny im zrzedły, kiedy okazało się, że są w mniejszości. Stefan z zakłopotaniem wzruszył ramionami. - Cóż, jak wspominałem, moje miejsce jest trochę ciemne - Nie musisz się tłumaczyć - przerwał mu ostro Hal. - Wystarczy ,,tak" lub ,,nie". Jesteś niezadowolony ze swojego miejsca, zgadza się? Stefan rozejrzał się dokoła, Ulf również. Żaden z nich nie dostrzegł oznak poparcia czy sympatii wśród towarzyszy. - tak. Chyba tak - odparł Stefan po chwili. Hal przeniósł wzrok na Ulfa. - A ty? Też jesteś niezadowolony, zgadza się? - tak. Tak mi się wydaje. - Dobrze - powiedział Hal. - W takim razie możecie zamienić się miejscami. Na chwilę zapadła cisza. Pozostali chłopcy poodwracali się, kryjąc uśmiechy. Stefan i Ulf wpatrywali się w Hala, nie do końca pewni, czy dobrze zrozumieli. - Co takiego? - odezwał się w końcu Stefan. - Możecie zamienić się miejscami. Ty będziesz spał tam, gdzie Ulf, Ulf tam, gdzie ty. Załatwcie to od razu. - - zaczął Ulf. Tak naprawdę był całkiem zadowolony ze swojego miejsca przy wejściu. Skarżył się tak tylko, żeby mieć o czym pogadać. Stefan podobnie. Było mu ciepło i przytulnie w jego kąciku,
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa, fantastyka, fantasy, miecz i magia |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.