- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.szcze zapytać. Chłopiec nie jest synem pana Kalinowskiego? Proszę mi wybaczyć śmiałość, ale może coś źle zrozumiał Pani Katarzyna nie uznała ciekawości lekarza za wścibstwo, nie miała mu jej za złe. - To mój wnuk przysposobiony - wyjaśniła. - Syn wziął go do siebie, gdy w pożarze zginęli jego rodzice, nasi sąsiedzi. Pan Rafał Sidorowicz był przyjacielem mojego Michała. - Rozumiem - kiwnął głową von Lammers. - To szlachetny uczynek, usynowić dziecko po zmarłym przyjacielu. - Usynowił. Ale swojego nazwiska nie dał. Uznał, że Witia powinien pozostać przy swoim. Sidorowicz. Otto von Lammers pokiwał głową. - Wojna stwarza i takie przykre sytuacje. - To zdarzyło się wcześniej, zanim wojna wybuchła. Rodzice chłopca zginęli w pożarze, niedaleko stąd, w majątku Rafałówka. Śledztwo nie ustaliło, w jaki sposób wybuchł ogień. Może z podpalenia, może z przypadku. Dziś to nieważne. Dziś Witia ma rodzinę. - Nazwisko jakby znajome - zastanawiał się Niemiec, po czym uśmiechnął się przepraszająco. - A może tylko tak mi się wydaje, bo wiele nazwisk słowiańskich brzmi jakoś podobnie. W Dyneburgu, gdzie studiowało wielu Polaków, nie zawsze sobie radziłem z rozróżnianiem tych wszystkich -ski lub -wicz. Długo trwała ta rozmowa, ponieważ pani Katarzyna znalazła wiele wspólnych tematów. Wiedząc, że porucznik von Lammers jest adiutantem dowódcy niemieckiego garnizonu w Białymstoku, interesowała się sprawami politycznymi. Porucznik chętnie wszedł z nią w dyskusję. - Szanowna pani ma rację, niewiele trzeba do pokonania Rosji - oświadczył. - To gigant na glinianych nogach. Mimo prób odgryzania się, carskie imperium chyli się ku upadkowi. Kolejne ofensywy rosyjskie grzęzną na północy, grzęzną w Galicji. Rosja zostanie więc pokonana, a wtedy stanie przed Europą pytanie, co zostanie po państwie rosyjskim, przynajmniej w jego europejskiej części. Otóż ja jestem głęboko przekonany, że w miejscu, gdzie teraz się znajdujemy, znowu będzie Było to dość nieoczekiwane oświadczenie. Pani Katarzyna znała oczywiście wiele rozmaitych teorii na ten temat, spodziewań i politycznych przedsięwzięć, ale poza przekonaniem, że historia nie lubi pustki, więc coś powstać musi w miejscu, które zostaje opuszczone, niewiele miała dowodów na realność takiego podejścia. - Mówiono jaki czas temu, że powstanie Polska pod berłem cesarza Austro-Węgier, Franciszka Józefa - przypomniała. - Wiele było obietnic i górnolotnych słów, ale nie było konkretów. - W tak zwanej sprawie polskiej prowadzone są rozmowy także i przez Niemcy - oznajmił von Lammers. - To nie jest łatwe, bo określenie granic przyszłego Królestwa Polskiego należy do najtrudniejszych dziedzin. Moim zdaniem, nie można spodziewać się włączenia do odrodzonego królestwa Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Przecież wtedy granica nowego państwa byłaby o rzut kamieniem od naszej stolicy w Berlinie! Pani Kalinowska miała prosty pomysł na wyznaczenie granic, którym zaraz podzieliła się z rozmówcą. - A nie można byłoby ich zakreślić w ten sposób, że Polska powinna być tam, gdzie mieszkają Polacy? - Jak to ustalić? - podjął pomysł von Lammers. - Zorganizować spis, plebiscyt, głosowanie? To bardzo skomplikowana sprawa. Obawiam się, że tu na przykład zupełnie nie wiadomo, jak podejść. Zorientowałem się, że tylko część ludności uważa się za Polaków, inni określają siebie jako Rosjan, Niemców, Żydów, a nawet i tych, Białorusinów. Okropny konglomerat, porównywalny chyba tylko z Bałkanami, gdzie trzeba mieć nie lada rozpoznanie, żeby się zorientować w podziałach historycznych, politycznych, etnicznych, religijnych. Zdaniem von Lammersa podział dawnego Królestwa Polskiego pomiędzy Prusy i Austrię, po wypędzeniu Rosjan w poprzednim roku, dodatkowo utrudnił jakiekolwiek działania. - Grają rozmaite interesy partykularne - wyjaśnił. - Dziesiątki, setki problemów do rozwiązania. A tymczasem trwa przecież wojna. Nie można decydować o kształcie przyszłej Polski już teraz, gdy nie wiadomo do końca, jak wyglądać będzie świat do zwycięstwie. Miał na myśli zwycięstwo Niemców i państw centralnych, co podkreślał kilkakrotnie. Pani Katarzyna zgadzała się, że Niemcy są potęgą i zauważyła, że są nader chętni do brania młodych ludzi do służby w wojsku. - Odbudowa Polski zależy w znacznej mierze od tego, jakiej pomocy cesarstwu udzielą sami Polacy - oświadczył von Lammers. - Wszelkiej pomocy, zawłaszcza zaś w rekrucie, bo przecież bez armii nie pokonamy Rosji do końca, a trzeba ją rzucić na kolana i wymusić odtworzenie Polski. Istnieją, jak pani wiadomo, jednostki polskie przy armii austriackiej, istnieją przy naszej. To wszystko jednak za mało. Im większy wysiłek zostanie włożony w pokonanie nieprzyjaciela, tym większych zdobyczy mogą si
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | SAGA Egmont |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.