- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.niej w wodach otaczających wyspę chętnie przebywały także wieloryby biskajskie południowe31, lecz ponieważ były nagminnie ścigane przez wielorybników i zabijane harpunami, pozostała ich znikoma ilość. Inaczej rzecz się miała ze zwierzętami wodno-ziemnymi, które żyły tutaj w licznych stadach. Załoga statku postanowiła polować na nie przez całą noc, a następny dzień poświęcić na zrobienie znacznych zapasów oleju. Z tego właśnie powodu wypłynięcie ,,Duncana" przełożono na pojutrze, to jest na dzień dwudziestego listopada. Przy kolacji Paganel przekazał nieco szczegółów o wyspach Tristan da Cunha, które bardzo zainteresowały słuchaczy. Dowiedzieli się, że ta grupa wysp, odkryta w roku 1506 przez Portugalczyka Tristana da Cunhę, jednego z towarzyszy Albuquerquea32, przez ponad wiek pozostała niezbadana. Wyspy te nie bez racji były uważane za siedlisko burz i cieszyły się równie złą sławą jak Bermudy. Z tego powodu rzadko podpływano w ich pobliże i nigdy żaden statek nie przybijał dobrowolnie do ich wybrzeży, chyba że został zagnany w te strony przez szalejące na Atlantyku huragany. W roku 1697 zawinęły tu trzy statki Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej i określone zostały współrzędne geograficzne wysp, poczynione zaś wówczas obliczenia sprawdził w roku 1700 wielki astronom Halley33. Od roku 1712 do 1767 z wyspami zapoznało się kilku żeglarzy francuskich, przede wszystkim La Pérouse34, którego wcześniejsze wskazówki zaprowadziły w te okolice podczas jego sławnej podróży w roku 1785. Wyspy, do tej pory tak rzadko odwiedzane, pozostały niezamieszkane aż do roku 1811, kiedy Jonathan Lambert, Amerykanin, podjął próbę ich kolonizacji. Razem z dwoma towarzyszami wylądował tam w styczniu i z odwagą zaczął stawiać czoło trudnemu życiu osadników. Angielski gubernator Przylądka Dobrej Nadziei, dowiedziawszy się, że dobrze prosperują, ofiarował im protektorat Anglii, który Jonathan Lambert zaakceptował i zatknął na swej chacie flagę Wielkiej Brytanii. Wydawało się, że powinien spokojnie panować nad swoim ,,ludem" złożonym z jednego starego Włocha i jednego portugalskiego Mulata35, ale pewnego dnia, badając wybrzeża swego imperium, utonął, lub został utopiony - niewiele wiemy na ten temat. Tymczasem nadszedł rok 1816. Napoleon I36 został uwięziony na Wyspie Świętej Heleny, a Anglia, dla zapewnienia sobie lepszej jego ochrony, osadziła jeden garnizon na Wyspie Wniebowstąpienia, a drugi na Tristan da Cunha37. Garnizon składał się z kompanii artylerii z Kolonii Przylądkowej oraz oddziału Hotentotów i pozostał tam aż do roku 1821, to znaczy do śmierci więźnia z Wyspy Świętej Heleny. - Pozostał tylko jeden Europejczyk - dodał Paganel - jeden kapral, - Ach, Szkot! - zawołał major, którego zawsze szczególnie interesowały dzieje rodaków. - Nazywał się William Glass - odparł Paganel - i pozostał na wyspie ze swoją żoną i dwoma Hotentotami. Wkrótce do tego Szkota przyłączyli się dwaj Anglicy: jeden był marynarzem, a drugi rybakiem znad Tamizy, byłym dragonem armii argentyńskiej38. W końcu, w roku 1821, schronienie na wyspie Tristan da Cunha znalazł jeden z rozbitków ze statku ,,Blendon Hall" wraz z żoną. Tak więc w roku 1821 wyspa liczyła sześciu mężczyzn i dwie kobiety. W roku 1829 było już na niej siedmiu mężczyzn, sześć kobiet i czternaścioro dzieci, w 1835 liczba ludności wzrosła do czterdziestu, a teraz jest już trzykrotnie większa. - Tak zaczynają powstawać narody - zauważył Glenarvan. - Aby uzupełnić historię Tristan da Cunha, dodam jeszcze - mówił dalej Paganel - że ta wyspa przypomina mi wyspę Robinsonów, bo jeżeli na wyspie Juan Fernandez byli kolejno porzuceni dwaj marynarze, to na Tristan da Cunha o mało nie pozostawiono dwóch uczonych. Otóż w roku 1793 jeden z moich rodaków, przyrodnik Aubert du Petit-Thouars39, uniesiony porywem zbierania okazów roślin, zabłądził na wyspie i zdołał powrócić na statek dopiero w chwili, gdy kapitan kazał podnieść kotwicę. W roku 1824 jeden z pańskich rodaków, mój kochany Glenarvan, zdolny rysownik Auguste Earle40, przez osiem miesięcy przebywał na wyspie, bo kapitan statku zapomniał, że został on na lądzie i pożeglował do Kolonii Przylądkowej. - Można by go nazwać roztargnionym kapitanem - odparł major. - To był zapewne jeden z pańskich krewnych, Paganel? - Jeśli nawet nie był, majorze, to zasługiwałby na to, aby nim być! Odpowiedź geografa zakończyła tę rozmowę. Nocne polowanie załogi ,,Duncana" było bardzo udane, ponieważ marynarze zdołali ubić około pięćdziesięciu dużych fok. Po zezwoleniu na polowanie Glenarvan nie mógł się teraz wyrzec wykorzystania z pożytkiem rezultatów tej rzezi. Tak więc następny dzień poświęcono na wydobywanie oleju i preparo
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa, literatura przygodowa |
Wydawnictwo: | Jamakasz |
Rok publikacji: | 2017 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.