- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ąca w baśniach szwedzkich, podobna do krasnoludka, ale złośliwa i brzydka. DALSZE PRZYJEMNOŚCI W DNIU URODZIN Miałam jeszcze więcej przyjemności tego dnia. Po południu zaprosiłam na podwieczorek wszystkie dzieci z Bullerbyn - no tak, jest nas przecież tylko sześcioro. Tyle właśnie miejsc było przy okrągłym stoliku w moim własnym pokoju. Dostaliśmy soku malinowego i po kawałku tortu, na którym był napis ,,Lisa 7 lat", i dwa rodzaje ciasteczek, które również upiekła Agda. Dostałam prezenty od Britty, Anny i Ollego. Od Britty i Anny książkę z bajkami, a od Ollego torcik czekoladowy. Olle siedział koło mnie, a Lasse i Bosse drażnili się ze mną i mówili: - Narzeczony i narzeczona, narzeczony i narzeczona! Mówią tak dlatego, że Olle nie jest takim głupim chłopcem, który się nie chce bawić z dziewczynkami. Nic sobie z tego nie robi, gdy zaczynają się z nim drażnić, i bawi się i z chłopcami, i z dziewczynkami. Lasse i Bosse zresztą też chcą się bawić z dziewczynkami, chociaż udają, że nie chcą. Gdy jest tylko sześcioro dzieci w wiosce, muszą bawić się ze sobą bez względu na to, czy są chłopcami, czy dziewczynkami. Niemal wszystkie zabawy stają się weselsze, gdy się bawi w szóstkę, niż gdy się bawi w trójkę. Po pewnym czasie chłopcy poszli obejrzeć ptasie jajka Bossego, a Britta, Anna i ja bawiłyśmy się moimi lalkami. Miałam w kieszeni długi, długi sznurek. Gdy go wyciągnęłam i zobaczyłam, że jest tak długi, przyszło mi na myśl, że mogłybyśmy sobie urządzić wspaniałą zabawę. Gdybyśmy znalazły jeszcze jeden równie długi sznurek, wówczas wystarczyłoby go do przeciągnięcia aż do okna Britty i Anny w Zagrodzie Północnej. Wówczas mogłybyśmy pisać do siebie listy i posyłać je w pudełku od cygar. Ach, jakże spieszyłyśmy się, by to wypróbować! Poszło świetnie. Britta i Anna pobiegły do siebie, a potem siedziałyśmy długi czas i posyłałyśmy do siebie tam i z powrotem listy. Wesoło było przyglądać się, jak pudełko zjeżdża po sznurku. Z początku pisałyśmy tylko: ,,Jak się czujesz? Ja czuję się dobrze". Lecz później bawiłyśmy się, że jesteśmy księżniczkami, które siedzą uwięzione w dwóch zamkach i nie mogą wyjść, gdyż na straży stoją smoki. Wtedy Britta i Anna pisały do mnie: ,,Nasz smok jest okropny. Jaki jest twój? Księżniczka Britta i księżniczka Anna". Ja zaś odpisywałam: ,,Mój smok też jest okropny. Gryzie mnie, gdy próbuję wyjść. Jak to dobrze, że przynajmniej możemy do siebie pisać. Księżniczka Lisa". Po chwili mama zawołała mnie, żebym pobiegła coś dla niej załatwić, a w czasie gdy mnie nie było, przyszli do mego pokoju Lasse i Bosse i zobaczyli listy. Lasse wysłał zaraz w pudełku list, w którym było napisane: ,,Księżniczka Lisa poszła, ponieważ musiała wytrzeć nos. Jest tu jednak cała masa książąt. Książę Lars, Aleksander, Napoleon". Britta i Anna były zdania, że to jest głupie! W każdym razie dobrze się złożyło, że mój pokój wychodzi na Zagrodę Północną. Często bowiem Britta, Anna i ja posyłamy do siebie listy. W zimie, gdy jest ciemno, nie udaje się to tak dobrze. Wtedy jednak dajemy sobie znaki latarkami. Gdy błysnę trzy razy latarką, oznacza to: ,,Przyjdź do mnie zaraz! Mam ci coś do powiedzenia". Mama powiedziała, że muszę utrzymywać pokój w wielkim porządku. Staram się więc o to, jak tylko mogę. Czasami robię wielkie porządki. Wtedy wyrzucam wszystkie dywaniki szmaciane przez okno, a Agda pomaga mi je trzepać. Mam własną małą trzepaczkę, której używam do trzepania dywaników. Czyszczę klamki, ścieram kurze, wstawiam świeże kwiaty do wazoników, ścielę łóżka lalek i poprawiam pościel w wózku. Czasem zapominam sprzątnąć. Wtedy mama mówi, że jestem nieporządziuch. LEKCJE SIĘ SKOŃCZYŁY! Wesoło jest, gdy nadchodzi lato. Wszystko jest wesołe, począwszy od tego, że kończą się lekcje w szkole. Ja dopiero raz jeden byłam egzaminowana. Wesoło zrobiło się już na dzień przed egzaminem. Tego dnia pięknie przybraliśmy naszą klasę kwiatami i gałązkami. My - wszystkie dzieci z Bullerbyn - poszliśmy nałamać gałązek brzeziny i narwać kwiatów. Do szkoły mamy daleko, bo nasza szkoła znajduje się w innej wiosce. Wioska ta nazywa się Wielka Wieś. U nas nie może być przecież osobnej szkoły tylko dla sześciorga dzieci. Gdy doszliśmy na miejsce, kwiaty zwiędły już trochę, chociaż niezupełnie. Ale jak włożyliśmy je do wody, zrobiły się znów ładne. Po obu stronach tablicy umieściliśmy szwedzkie chorągiewki, dokoła girlandę z gałązek brzozowych i wszędzie dużo kwiatów. W całej klasie pachniało prześlicznie. Gdy skończyliśmy przybieranie klasy, przećwiczyliśmy piosenki, które mieliśmy śpiewać na egzaminie: ,,Hej, wzywa cię blask słońca" i ,,Czy myślisz, że jestem zgubiony bez twej przy
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Promocje: | Bestsellery, bestsellery wszech czasów |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura dziecięca, lektury szkolne |
Wydawnictwo: | Nasza Księgarnia |
Rok publikacji: | 2014 |
Liczba stron: | 352 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.