- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ci pokazać nagrania. Chcesz obejrzeć? Galina popatrzyła przez przyciemnioną szybę i wzięła głęboki oddech, który palił jej płuca. W gardle czuła suchość, w piersi centralnie usadowił się ból, a oczy tak piekły, że nie pomagało mruganie. Szare górskie zbocza wznosiły się po obu stronach drogi. Ostatnio zaczęły ją nawiedzać takie właśnie dziwne i kolorowe wizje. Wspomnienia? Koszmary na jawie? Halucynacje wywołane bólem? Była pewna, że te obrazy coś znaczą. Ale co? Gryf stojący na tylnych łapach przed czym? - Wkrótce wypłynie wiadomość o promieniotwórczym wycieku w Gran Sasso - powiedziała. - Potrzebujemy prawdziwego skażenia. Niech pułkownik zaaranżuje niebezpieczny wyciek przy głównym wejściu do góry. Opublikujcie raport, podpisany przez dyrektora. Już niedługo astrolabium powinno zostać zrekonstruowane. - Tak, panno Krause. - Mężczyzna szybko wysłał wiadomość, po czym wrócił do swojego komputera. - A zatem podsumujmy: Osaka, trzy. Damaszek, dwa. Montreal, sześć. Pretoria, pięć. S?o Paulo, Helsinki, Delhi. - Postukał palcem w ekran. - Czy mogę teraz pokazać nagrania? Galino, wróć! Zostaw lwicę, małpę, kwiaty, węża. - Pokaż. Szczupły mężczyzna przysunął się bliżej. Cztery osobne krótkie nagrania podzieliły ekran na cztery równe części. - Te są najlepsze. Patrz. Budapeszt o zmroku. Kobieta, okutana szalami i chustami, chwieje się na stopniach domu numer sześćdziesiąt dwa przy ulicy Nagymezö. Rozpaczliwie macha rękami i pada bez życia. Dopiero po długiej chwili zauważa ją jakiś przechodzień i rzuca się na pomoc. San Francisco. Na nocnym niebie łuna od płonącego domu na wodzie. Straż pożarna i ratownicy medyczni pochylający się nad zakrwawionym ciałem brodatego mężczyzny. Miami. Starsza kobieta filmowana z góry. Podlewa kwiaty. Unosi głowę i pada na trawnik przed swoim domem, a woda wylewa się z konewki. - Dron, panno Krause. Oczywiście uzbrojony. Następny to długoletni, choć niższy rangą Strażnik z Warszawy, Piotr Słowecki. Mężczyzna stojący pod ścianą, jak skazaniec. Targa nim wstrząs i osuwa się na ziemię. Jechali teraz w górę po gruntowej drodze. Galina znów wpatrzyła się w okno. - A ten, który się nazywał Carlo Nouovenuto? - spytała. - Znaleźliście go? - Niestety, panno Krause, jeszcze nie. Cały czas szukamy. Musi się ukrywać. Jest najbardziej nieuchwytny ze Strażników. - Musicie go znaleźć. I wyeliminować. - Tak, panno Krause. Na końcu drogi stał niski kamienny wiejski dom. Galina z wolna wypuściła powietrze z płuc. - Stań! - rozkazała kierowcy. Srebrny mercedes jeszcze się toczył, kiedy Galina otworzyła tylne drzwi i rzuciła się do budynku. Od razu przeszła na tył, gdzie w pokoju urządzono więzienną celę. Mężczyzny, siedzącego na krześle, strzegło trzech uzbrojonych agentów w czarnych bojowych kombinezonach. Był przywiązany tak, że nie mógł ruszyć ręką ani nogą. Na głowie miał hełm i urządzenie niepozwalające zamknąć oczu. Ciało oplatały kable, które prowadziły do czarnej skrzynki na podłodze. Na wysokości jego oczu ustawiono duży ekran komputerowego terminalu. W pomieszczeniu unosiła się woń pleśniowego sera. - Gdzie ja jestem? - zapytał mężczyzna. Miał szczupłą twarz i nie golił się od wielu dni. - Ty jesteś Jean-Luc Renard? Minister spraw wewnętrznych Francji? - Wiesz, kim jestem! Uwolnij mnie stąd! Natychmiast! Galina podeszła i zerknęła na ciemny ekran. - Jesteś żonaty? - Moja żona nie żyje. To też musisz wiedzieć. Kazałaś ją zabić, bo nie chciała mówić. I co to za aparatura? Chcecie mnie zabić prądem? Galina przykucnęła przed nim. - Żona powiedziała ci coś przed śmiercią. Źrenice mężczyzny zwęziły się do rozmiaru główek od szpilek. - A, więc o to chodzi. Nie zdradzę ci ani jednego słowa, które wyszło z jej świętych ust. Prędzej umrę! - Umrzesz - zawyrokowała Galina, wstając. - Ale później. Włączyła komputer. Ekran rozbłysnął kolorami szybkiej sekwencji obrazów, setek na sekundę - twarzy, map, budynków, pojazdów - słowem, cały świat w pigułce. Mężczyzna patrzył, a oczy mu płonęły. Z krzykiem błagał, żeby wyłączono ten potok obrazów, od których nie mógł się odciąć. Dziesięć minut. Dwadzieścia. W dwudziestej drugiej minucie i czternastej sekundzie ekran znieruchomiał na obrazie eleganckiej kobiety w bogato zdobionej renesansowej sukni. Z podpisu wynikało, że chodzi o Eleonorę Habsburżankę. - A, dobrze. Strażniczka - skomentowała Galina. - Kontynuujmy. Znów zamigotały obrazy. Upłynęło dziewiętnaście minut, w czasie których minister szarpał się i krzyczał. Wreszcie, dokładnie w czterdziestej pierwszej i pół minucie, obraz zamarł po raz drugi. Galina wpatrzyła się w niego uważnie. - Twoje oczy zareagowały drugi raz, panie Renard. Tym razem chodzi o
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa |
Wydawnictwo: | Mira |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.