Nie znałam wcześniej twórczości Amelie Wen Zhao, jednak, przy premierze trzeciej książki cyklu Dziedzictwo krwi nie mogłam się oprzeć. Skuszona wspaniałymi recenzjami, obietnicą przygód w Cesarstwie, które dopiero miałam poznać zdecydowałam się na to. Wzięłam kolejny cykl do recenzji pomimo kilku książek, które gdzieś tam czekają na mnie, nie mogłam się oprzeć. Uwielbiam fantastykę, chciałam znaleźć się w nowym miejscu, poznać innych bohaterów i stanąć z nimi do walki zaznając przygody. Kim są powinowaci, czy faktycznie są demonami? Miałam w głowie wiele pytań, a jedyną drogą, by na nie odpowiedzieć było zapoznanie się z lekturą, nie było powodów, aby zwlekać.
Główną bohaterką książki autorstwa Amelie Wen Zhao pod tytułem ?Dziedzictwo krwi? jest Anastazja Michajłowna, przyszło jej żyć w Cesarstwie Cyrilyjskim, gdzie bycie powinowatym i posiadanie zdolności nie jest miło widziane. Kontrolowanie żywiołów jest niebezpieczne, a księżniczka Anastazja włada najbardziej przerażającym powinowactwem, co było ukrywane w ścisłej tajemnicy przez lata. Wszystko się zmienia, kiedy jej ojciec zostaje zamordowany, a Anastazja staje się jedyną podejrzaną. Księżniczka ze swoim powinowactwem kontrolowania krwi zostaje oskarżona o zdradę stanu. Co innego pozostanie dziewczynie, jak oczyszczenie własnego imienia? Ana musiała uciec, zdana na siebie poza murami pałacu, jest zmuszona znaleźć sojusze, na które nigdy by się nie zdecydowała. Jedyną osobą, którą mogła jej się przydać, była osoba, która w świecie przestępczym w Cyrylii zajmuje wysokie miejsce, Ramson Złotousty. Czy pomoże księżniczce? Co sobie za to zażyczy? Czy uda się dziewczynie odszukać mordercę ojca?
?Dziedzictwo krwi? autorstwa Amelie Wen Zhao jest pozycją z niezwykle dynamiczną akcją, polityka, nowy świat, spiski, knowania i księżniczka, która musi przetrwać wszystko, co na nią rzucił los. W Cyrilli nie jest różowo, lekko, stary porządek jest niewygodny, a ktoś bardzo próbuje go obalić. Ramson jest kimś inteligentnym, złowieszczym, pociągającym za sznurki. Czy łącząc siły znajdą spiskowca? Czy Ana pokaże jak groźna być potrafi? ?Dziedzictwo krwi? to powieść, która rozpoczyna się z przytupem, ucieczką z więzienia. Co w niej znajdziemy? Akcję, walkę, spektakularną magię i niebezpieczeństwo. Tego właśnie oczekiwałam od lektury, byłam pochłonięta akcją i każdym krokiem, którym księżniczka stawiała na swojej drodze. Autorka potrafiła sprawić, abym, jako czytelnik nie czuła się taka zagubiona, w nowym świecie, z nowymi nazwami, nazwiskami. Warto zwrócić uwagę na ukazane relacje polityczne, społeczne, co wzbogaciło historię Anastazji.
Opinia bierze udział w konkursie