- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Gabriela Zapolska DZIEWICZY WIECZO?R Akwarela sceniczna w jednym akcie. Wydawnictwo Avia Artis 2020 ISBN: 978-83-66362-98-7 Ta książka elektroniczna została przygotowana dzięki StreetLib Write (). --> DZIEWICZY WIECZO?R - spis treści spis treści Osoby Scena I Scena II Scena III Scena IV Scena V Scena VI Scena VII Scena VIII Scena IX Scena X Scena XI Scena XII Podziękowania Osoby BABUNIA. MAMA. TOSIA. JÓZIA, zwana generałem. FRANIA. MANIA. LILI. MUSZKA. LUNIA. JULIA. ZIUNIA. MYSIA. WISIA. JANKA. SŁUŻĄCA I. SŁUŻĄCA II. Manekin ze ślubną suknią. Rzecz dzieje się w wigilię ślubu w zamożnym mieszczańskim domu. Scena I Scena przedstawia pokoik panieński Tosi, jasny i czysty. Na lewo łóżko białe, zasłane koronkową kapą, nad niem białe firanki; łóżko zastawione do połowy białym parawanikiem, w pokoju porozstawiane białe meble, małe białe bióreczko, na niem fotografia mężczyzny bardzo przystojnego. Nad łóżkiem Niepokalane Poczęcie Murilla, na lewo od widzów tualetka podszyta gipiurą, lustro, małe, przyrządy tualetowe, na pierwszym planie dwa foteliki i stolik. Po prawej, plan trzeci, ukośno, pianino jasne udrapowane jasną tkaniną. Na niem palma i jakaś biała grupa -- na stolikach duże kosze z samych białych kwiatów i paproci, ozdobione gołębiami i kokardami z białego tarlatanu -- świece w kandelabrach srebrnych błękitne. Dwie lampy białe z mlecznemi kloszami, zapalone. Na środku pokoju manekin, na nim wspaniała ślubna suknia z trenem, wieniec i welon. Wogóle wrażenie bieli, jasności, wesela. Przy podniesieniu zasłony scena pusta zupełnie. Po chwili wybiega Mysia. (Mysia, malutka dziewczynka, ubrana w białe pończoszki, pantofelki białe, spódniczkę haftowaną, staniczek perkalowy wycięty, włosy w papilotach -- wbiega i chwilę stoi przed ślubną suknią w ekstazie, potem obchodzi ją dokoła wolno -- wreszcie chwyta za wstążkę i całuje). Mysia. Oh! ty śliczna sukienko! ty cacana sukienko! ty bardzo śliczna sukienko! ty taka śliczna jak jaka księżna w bajce -- trzeba ci się ukłonić sukienko (dyga). Dobry dzień księżnej pani! Jak się ma księżna pani. Ziunia (dziewczynka lat 10-iu ubrana także w pończoszki białe i pantofelki, w spódniczce, w staniczku, z włosami rozpuszczonemi). Mysia. Chodźno, Ziuniu, patrz jaka sukienka. Ziunia. Nie ruszaj, nie dotykaj rękami, to na jutro dla idźże się ubierać... Mysia. Kiedy mamcia czesze Tosię. Ja tu jeszcze zostanę, popatrzę na sukienkę. Ziunia. Loki mi się nie trzymają, takie mam szkaradne włosy i zapomnieli mnie uszyć tiurniurkę do (szuka) niema tu gdzie gazety! Mysia. Będziesz czytała? Ziunia. Głupia jesteś, tiurniurkę sobie zrobię -- nie cierpię jak tak z tyłu niema gazety! Idź, Mysia, do pokoju babci i złap tam jaką gazetę! Mysia. Babcia będzie się gniewać. Ziunia. To się powie, że kot albo sługa. Idź, idź... dam ci za to (Mysia wychodzi na lewo. Ziunia stojąc przed suknią). Śliczna To Tren na dwa ł W takiem ubraniu, to kobieta może się podobać i ładnie wygląda, ale jak ją tak ubiorą jak mnie, to cóż dziwnego, że się nikt na mnie nie patrzy. Ach! tak chciałabym pójść za mąż, żeby mieć taką suknię... Scena II Babunia (bardzo stara kobieta, ubrana w jasną popielatą suknię -- białą koronkę ma na włosach). Mysia! Mysia!... dlaczego mi wzięłaś gazetę -- myślałaś, że ja śpię? to ty mi wykradasz kuryery. Mysia. Ja, to nie dla Babunia. Gdzie gazeta? aha! to panna Ziunia ma ją w ręku -- co to? chcesz może czytać felieton? i zaraz! patrzcie ją... Ziunia. Czytać? Ja wcale nie myślałam czytać... Mysia. Ona chce sobie zrobić tiurniurkę... Babunia. Co? co? tiurniurkę? słyszane to rzeczy -- za moich czasów, dzieci takie jak ty nie miały pojęcia o tem, co to jest Ziunia. Bo to nie było modnie. Babunia. bo to nieprzyzwoicie. Połóż mi zaraz tą gazetę i idź się ubierać. Ziunia (zadąsana). Czy znowu jak przyjdzie ten czuły narzeczony Tosi, mam siedzieć z nimi? Oni ciągle przedemną uciekają, babciu ja sobie z nimi nie mogę dać rady. Babunia (z uśmiechem). Nie, pan Władysław dziś nie przyjdzie, dopiero jutro na ślub przyjdzie. Ziunia (pochmurna). Babunia. Co Ziuniu? Ziunia. To po ślubie Tosia z tym panem sama pojedzie? Babunia. Pojedzie! Ziunia. Samiutka jedna? Babunia. Naturalnie. Ziunia. A czy to będzie przyzwoicie. Babunia. Ach ty przecież to będzie jej mąż... (Ziunia kręci głową z powątpiewaniem -- głos za sceną woła: ,,Ziuniu"). Wołają cię, pewnie fryzyer przyszedł. Ziunia (nagle zasępiona). I on mi nic nie dwa dni z papilotami chodzę i jeszcze się nie trzymają.... (wychodzi na prawo). Scena III BABUNIA, MYSIA. Babunia (staje przed suknią i patrzy na nią długą chwilę z westchnieniem; obok niej stoi Mysia). Mysia. Babuniu, czy ty byłaś kiedy tak ubrana? Babunia. Byłam moje dziecko!... Mysia. A dawno? Babunia. O dawno! Mysia. Ale ja już wtedy żyłam? Babunia. Ptaki o tobie jeszcze nie śpiewały -- głuptasiu jedna. To było już tak dawno, że nawet ten ksiądz co mi ślub dawał -- nie żyje. (Siada na kanapie). Mysia (po chwili). Powiedz babciu jak to ludzie umierają. Ja już dużo widziałam -- jak koleją jeżdżą, jak to w teatrze tańczyli, jak się bili na ulicy, że sobie nosy porozbijali a i ślizgawkę też widziałam, ale ja nie wiem jak ludzie umierają. Babunia. Dowiesz się moje dziecko. Mysia. A kiedy babciu, kiedy?... Babunia (z westchnieniem). Może bardzo prędko Mysiu! Mysia. Ty mi to powiesz, babuniu? Babunia (po chwili). Ja ci nie powiem, ja ci pokażę moje dziecko jak się Mysia (zachwycona). O babciu! Babunia. Tylko ty wtedy będziesz spała moje dziecko, bo starzy ludzie najczęściej umierają nad ranem. (Zasłania oczy). Mysia. To mnie obudzą (po chwili). Ty płaczesz babuniu! Co tobie? Nie płacz. To przezemnie? Mysia była niegrzeczna?... Babunia (wstaje). Ale nie, nie, nie przez o!... widzisz, patrz lepiej jaka śliczna suknia. I ty kiedyś będziesz miała taką, jak będziesz szła za mąż. Mysia. Za mężczyznę?... Babunia. Naturalnie! Mysia (z płaczem). Nie, ja nie chcę... ja tylko pójdę za mąż za ciebie babciu, albo za mamusię. Babunia. nie pł Scena IV TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Scena V TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Scena VI TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Scena VII TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Scena VIII TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Scena IX TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Scena X TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Scena XI TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Scena XII TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Podziękowania Wydawnictwo Avia Artis dziękuje serdecznie wszystkim ludziom zaangażowanym w powstanie tej książki. ***** Gabriela Zapolska DZIEWICZY WIECZO?R Akwarela sceniczna w jednym akcie. Projekt okładki: Avia Artis W projekcie okładki wykorzystano portret Gabrieli Zapolskiej. Autor: Anonim Wszystkie prawa do tego wydania zastrzeżone. (C)Wydawnictwo Avia Artis 2020
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, klasyka |
Wydawnictwo: | Avia Artis |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.