- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.a trwoga. Anica Mrose Rissi Nikki chciała się bawić ze swoim bratem Jeremim, ale on wolał zabawę z kolegami. - Nie ma jeszcze twoich kolegów - powiedziała Nikki. - Może zanim przyjdą, pobawimy się w chowanego, tylko raz? - Dobrze - zgodził się Jeremi. - Jeden raz. Ty się schowasz, a ja będę szukał. - Zakrył oczy i zaczął głośno odliczać. Nikki pobiegła na pole kukurydzy. Zapuściła się między rzędy wysokich łodyg i po chwili dotarła na kraniec pola. Ukryła się za wielką belą siana. Przykucnęła i zastygła bez ruchu, czekając, aż brat ją odnajdzie. Lecz Jeremi się nie pojawił. Nikki nasłuchiwała kroków Jeremiego albo umówionego gwizdania - jedna wysoka i jedna niska nuta - sygnalizującego, że brat się poddaje, a ona wygrała. Słyszała jedynie suchy szelest liści kukurydzy. ,,Oszukał mnie - pomyślała. - Wcale tutaj nie przyjdzie". Usiadła na ciepłej ziemi. ,,Wydaje mu się, że może mnie oszukiwać i ujdzie mu to płazem? Już ja mu pokażę! Nie ruszę się stąd, dopóki mnie nie znajdzie" - postanowiła. Oparła się wygodnie o belę siana i zapadła w drzemkę. Kiedy Nikki otworzyła oczy, słońce prażyło jej nad głową. Zbliżało się południe. Musiała drzemać co najmniej przez godzinę. Zamrugała i przeciągnęła się, prostując ręce do nieba. Raptem usłyszała dźwięk, który ją zmroził. Był to gwizd Jeremiego: jedna wysoka i jedna niska nuta. Dolatywał z bliska. Nikki wyjrzała ostrożnie zza beli siana. Gwizd rozbrzmiał ponownie: jedna wysoka i jedna niska nuta. Nikki złożyła usta w dzióbek, żeby odgwizdać odpowiedź - jedną niską i jedną wysoką nutę - aby brat wiedział, gdzie jej szukać. Ale zanim gwizdnęła, dostrzegła coś dziwnego: mężczyznę w czerwonej kraciastej koszuli. Mężczyzna zwrócił się w jej stronę, ona zaś ukryła się pośpiesznie za belą. Wstrzymała oddech i czekała, aż nieznajomy zbliży się do niej. Lecz on jej nie zauważył. Odszedł i zniknął wśród wysokich łodyg. Serce Nikki biło bardzo niespokojnie. W jej żyłach pulsował Alert przed Obcymi. Miała nadzieję, że Jeremi prędko ją znajdzie, bo przecież obcy mężczyzna mógł wrócić. Nie odważyła się zagwizdać umówionego sygnału ani opuścić kryjówki, mógł się bowiem czaić nieopodal. Postanowiła zaczekać, aż brat po nią przyjdzie. Gdy tylko go wypatrzy, od razu poczuje się bezpiecznie. Czekała. I czekała. Czekała tak długo, aż w końcu zasnęła. Kiedy otworzyła oczy, zmierzchało. Słychać było jedynie szelest roślin poruszanych wiatrem na polu. Po chwili Nikki usłyszała jednak gwizd Jeremiego: jedną wysoką i jedną niską nutę. Jej serce napełniło się ostrożną nadzieją. Wyjrzała zza beli siana, błagając w duchu, żeby nie ujrzeć obcego mężczyzny. Nie zobaczyła go, ale brat także się nie pokazał. Z początku nie widziała nikogo. Gwizd jednak się powtórzył, kukurydza zaszeleściła i spomiędzy wysokich łodyg wyłonił się starszy mężczyzna. Szedł powoli, przygarbiony, opierając się na lasce. Używał jej także do sprawdzania drogi. Wyminął belę siana, ale nie dostrzegł schowanej tam Nikki. Dziewczynka patrzyła za nim. Starszy człowiek zmierzał tam, dokąd pragnęła pobiec - przez pole kukurydzy do domu, gdzie czekali na nią brat i kolacja. Obawiała się jednak, że napotka dwóch nieznajomych, i nie odważyła się opuścić kryjówki. ,,Jeremi wkrótce tu przyjdzie. Przyprowadzi ze sobą psy. Wszyscy będziemy bezpieczni" - powtarzała sobie Nikki. Bardzo starała się w to wierzyć. Przekonywała się tak usilnie, że znów ogarnęła ją senność. Kiedy ocknęła się po raz trzeci, świeciła nad nią jasno tarcza księżyca. Usłyszała gwizdanie brata i przez chwilę myślała, że to wiatr. Lecz nie sposób było pomylić jednej wysokiej i jednej niskiej nuty, domyśliła się więc, że Jeremi w końcu po nią przyszedł. Nikki wysunęła się zza beli siana i wzdrygnęła gwałtownie. Między rzędami kukurydzianych łodyg unosiła się drżąca, niemal przezroczysta zjawa. Była tak bezcielesna i jasna jak poblask księżyca, zarazem jednak równie rzeczywista jak groza, która wypełniła płuca Nikki i zdusiła jej krzyk. Zjawa odpłynęła, a gwizd poniósł się za nią. Ów dźwięk sprawił, że Nikki ochłonęła i rzuciła się do ucieczki. Pędziła jak wiatr, szybciej niż kiedykolwiek przedtem. Szerokim łukiem ominęła zjawę, przemknęła przez pole, pokonała wzgórze i pognała do domu. Nie obejrzała się, żeby sprawdzić, czy zjawa ją ściga. Patrzyła prosto przed siebie, ale wzrok miała zamglony od łez. Nie widziała niczego, dopóki nie sięgnęła do klamki i nie natrafiła na pustkę. Ze świstem wciągnęła powietrze. Dom zniknął, cały budynek. W miejscu, gdzie kiedyś stał, widać było jedynie popękany fundament. Nikki miała ochotę upaść i pozwolić się pożreć du
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa |
Wydawnictwo: | Zielona Sowa |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 192 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.