- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.j twarz z czasu, kiedy płynąca w żyłach krew nadawała różowość policzkom. Nie ma już nadziei, że wszystko okaże się wielkim nieporozumieniem, a jednak z każdą kolejną chwilą oczekiwania ten scenariusz wydaje mu się coraz bardziej prawdopodobny. Jeśli spędzi tu jeszcze chociażby minutę, po prostu wejdzie tam i z ulgą stwierdzi: ,,To nie jest moja córka". Jeszcze istnieje taka możliwość, choć wydaje się absurdalna. Może to rodzaj kary? Może ma teraz przemyśleć całe swoje życie i znaleźć w nim to konkretne, wielkie przewinienie? Nie przychodzi mu do głowy nic, za co mógłby żałować. Jest przecież uczciwym człowiekiem, a w ciągu wielu lat pracy na stanowisku bibliotekarza nigdy nie miał nawet okazji do przekrętów finansowych. Raz tylko ukradł z biblioteki książkę dla córki. Chciała mieć ją na własność, a nigdzie indziej nie można było zdobyć egzemplarza. A może to jego czekanie to wcale nie kara, tylko najbardziej ludzki gest, na jaki są w stanie zdobyć się ci ludzie w mundurach i białych kitlach? Ma dzięki temu możliwość oswojenia się z myślą o widoku córki leżącej na długiej, metalowej ladzie. Jest pewnie naga, po pachy przykryta białą tkaniną, spod której, na drugim końcu, wystają nagie stopy. Na dużym palcu wisi kartka z imieniem i nazwiskiem. Nie, to chyba już przesada. Ta kartka na palcu. Będzie musiał patrzeć na jej twarz. Białe powieki, niebieskie usta, fioletowe sińce wokół uszu. Kolory śmierci. Dlaczego fioletowe sińce wokół uszu? Drzwi po drugiej stronie korytarza otwierają się i wychodzi starsza pielęgniarka. Przechodzi obok, jakby w ogóle go nie zauważyła. Zaczyna wiercić się na niewygodnej ławce. Za chwilę chyba zwymiotuje. Podda się i zwymiotuje na podłogę. Rozgląda się, czy w pobliżu nie ma jakiegoś kosza na śmieci. Kołatanie serca. Posmak alkoholu na języku i w gardle. Chciałby się napić, ale tutaj nie ma automatu z wodą, nie ma nawet toalety. Zaciska powieki. Prawie wszystko jest dziełem przypadku. Reszta to jego konsekwencje, którym próbuje się nadać celowość i znaczenie albo odwrócić ich bieg. Co zwykle się nie udaje. Wszystko to tylko zadawanie sobie pytania: ,,Co ja tutaj robię?". Nie ma na nie odpowiedzi. Istnieją za to fakty. Niewygodna ławka. Biała, odrapana ściana. Alkohol pchający się z żołądka do ust. Zimne ciało córki leżące na metalowym stole nie należy jeszcze do faktów. Myśli o książkach ze swojej biblioteki. Nie wie, jak wiele razy przeczytał, a potem powtarzał w myślach zaklęcie: ,,Może to tylko zły sen? Za chwilę się obudzę i wszystko będzie jak dawniej". Teraz mógłby się założyć o wszystko, że nikt nigdy tak nie pomyślał. Tak się po prostu nie myśli. Nie myśli się, że to, co nas spotyka, nie dzieje się naprawdę. Trzeba mozolnie tworzyć fałszywy obraz rzeczywistości, nadawać ludziom ekscentryczne i niepasujące do nich imiona, przekładać fakty jak klocki i dopisywać dialogi. Powstaje historia, w której nie przegrywasz, nie siedzisz pijany na ławce w prosektorium, czekając na okazanie ciała córki. 1. 5 lutego Tego wieczoru nie pada śnieg, tak jak poprzedniego i właściwie każdego w tym tygodniu. Pan Albert, oglądając prognozę pogody po wieczornym dzienniku, wieszczy swojej żonie Alicji fiasko ich zbliżającego się wypadu na narty. Jutro wyjeżdżają z dwójką wnuków, którzy wchodzą w wiek, w którym spędzenie paru dni z dziadkami przestaje być najlepszą zabawą. Alicja postanawia, że wyruszą w drogę o szóstej rano. Albert, od dawna już przyzwyczajony do tego, że żona przedkłada pragmatyczne korzyści nad przyjemność snu, nie protestuje. Punktualnie o piątej Alicja wyciąga chłopców z łóżek. Posłusznie szorują zęby i jedzą płatki kukurydziane z mlekiem. Płatki im nie smakują. Jeszcze w stanie sennego otumanienia, które czyni małego człowieka zupełnie bezwolnym, taszczą walizki przed klatkę. To tylko kilka dni. Mroźne powietrze ożywia ich na tyle, że zaczynają ociągać się już świadomie, upychając do bagażnika torby pełne rzeczy, z których większość na pewno się nie przyda. Alicja wciska między butami narciarskimi ostatni tobół i zagania rozespanych chłopców do samochodu. - Codziennie wstajecie tak wcześnie? - pyta Kamil, mocując się z pasami młodszego brata. - Babcia tak, ja godzinę później - mówi Albert z uśmiechem, odpalając silnik. Kamil zakłada białe słuchawki, które dostał od rodziców na święta. Model pożądany przez gimnazjalistów. Okolica dziadków o tej porze wydaje się chłopcu wyjątkowo ożywiona. Budzący się o szóstej emeryci nie wiedzą, co zrobić z czasem, który został im do ponownego zapadnięcia w sen, więc razem ze swoimi grubymi psami wyruszają na targ warzywny. Kiedy Albert odjeżdża z chodnika, sąsiad w kaszkiecie naciągniętym na uszy przystaje i wzrokiem odprowadz
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał, czarny kryminał |
Wydawnictwo: | ha!art |
Rok publikacji: | 2019 |
Liczba stron: | 360 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.