- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.y Cylia zaczęła mówić, bo nie była pewna, czy nie wyplułaby herbaty. Mimo tego, co usłyszała, Cecylia wciąż nie była najdziwniejszą panną młodą, z jaką Brzeska miała do czynienia. - A wygląda jak kartofel? - Nie zauważyłaś, jak u was byliśmy? Jak spojrzy się pod odpowiednim kątem, to chyba trochę... O ile kartofel miałby nos. To przez te zakola. Jak nic, za dwa, trzy lata Mateusz będzie łysy - stwierdziła Cylia i uśmiechnęła się do Emilki, a ta nagle zaczęła podejrzewać, że siostra Kacpra robi sobie z niej żarty. Może nie w sprawie wątpliwości przedślubnych, ale odnośnie do kartofla. To sprawiło tylko, że poczuła się jeszcze bardziej niezręcznie. I utwierdziła się w przekonaniu, zrodzonym już podczas ich pierwszego spotkania: zupełnie nie umiała obchodzić się z Cecylią. - Okej. I co zamierzasz zrobić... z tym kartoflem? Kartoflany Pan Młody, pomyślała. Niezależnie od tego, czy do uroczystości dojdzie, czy nie, wątpiła, by mogła od tej pory myśleć o Mateuszu inaczej. - Nie jestem pewna. - Uśmiech Cylii znikł i dziewczyna się skrzywiła. - Trochę lipa odwoływać wszystko prawie dzień przed ślubem. Do którego, dodam, wszyscy mnie pchali. Z mamą na czele. Ona to chyba obdarłaby mnie ze skóry, gdybym się wycofała. Emilia milczała, przypatrując się Cecylii. Uderzyło ją nagle - może przez wypowiedziane właśnie słowa - jak młoda jest ta dziewczyna. Cylia dopiero za jakiś czas miała skończyć dwadzieścia trzy lata. Brzeska nie była może od niej dużo starsza, ale te kilka lat zdawało się jej teraz przepaścią. Co ci strzeliło do głowy, żeby tak szybko wychodzić za mąż? - zastanowiła się, choć nie odważyłaby się wypowiedzieć tych słów na głos. Zdarzały się, oczywiście, panny młode młodsze od niej. Dwukrotnie Emilka była fotografką na ślubach osiemnastolatek. Parę razy zdarzyły się dziewczyny koło dwudziestki, chociaż w połowie tych przypadków wyglądało na to, że ślub został przyśpieszony ze względu na ciążę. W przeważającej mierze jednak robiła zdjęcia na weselach dziewczyn parę lat od Cecylii starszych, gdzieś między dwudziestym piątym a trzydziestym rokiem życia. - Jeśli nie chcesz wychodzić za mąż, to nie do końca lipa - oświadczyła w końcu, modląc się w duchu, by nie pożałować tych słów. - Bo to nie twoja matka wychodzi Mateusza. Ale jeżeli zaszliście tak Na pewno tego nie chcesz? - Nie jestem pewna - powtórzyła Cylia. - Obym się upewniła, zanim pójdziemy do ołtarza. - Tak, to byłby dobry pomysł. - Chcesz wyjść za Kacpra? Tym razem Emilka próbowała się napić w nieszczęśliwym momencie i nie uniknęła zakrztuszenia. Cecylia wyszczerzyła się w szerokim uśmiechu, jakby dokładnie takiej reakcji oczekiwała. Boże, co za dziewczyna. - To sprawa między mną a nim - oświadczyła Emilia zdecydowanie. Zmusiła się do zapanowania nad mięśniami twarzy, starając się nie okazać, że pytanie wywołało w niej lekką panikę. Może była z natury mało waleczna, nieśmiała i miewała problemy z asertywnością, ale nie planowała też pozwolić, żeby młodsza siostra Kacpra jeździła po niej, jak zechce! - Dobra, dobra, tylko się zastanawiałam. Ja właściwie nawet nie myślałam, czy chcę wyjść za Mateusza. Zdawało mi się, że jesteśmy na to za młodzi. A on się nagle oświadczył. I to przy wszystkich, w moje ostatnie urodziny - westchnęła Cecylia. - W pierwszym odruchu miałam chęć dać mu w łeb, ale potem pomyślałam, że czemu nie? Jesteśmy razem, odkąd skończyłam gimnazjum, dogadujemy się, w sumie to wszyscy tylko czekali na te zaręczyny. - Poza tobą? - Chyba poza mną - przytaknęła Cylia. - W ogóle to przepraszam, że się tak uzewnętrzniam. Pewnie jesteś zdziwiona, że w ogóle cię tu ściągnęłam? Tak, nawet bardzo, pomyślała Brzeska, ale zamiast powiedzieć to na głos, wzruszyła lekko ramionami. - Zastanawiam się tylko, dlaczego przyszłaś z tym do mnie. Ale to nie tak, że mi to przeszkadza - zastrzegła szybko. Czuła się nieswojo, prowadząc tę rozmowę, ale nie chciała zrażać do siebie Cecylii. - Zawsze zadawałam się głównie z chłopakami. Można powiedzieć, że chłopczyca ze mnie. Nie mam żadnej koleżanki - wyznała Cecylia. - Może poza jedną z pracy, ale też nie jesteśmy z Zośką aż tak blisko, a ona nie cierpi się z Mateuszem. Nawet moim świadkiem będzie kuzynka, z którą jakoś nigdy specjalnie się nie trzymałam. I która, ma trochę inne doświadczenia życiowe, więc tu na pewno nic by mi nie podpowiedziała. Jakoś wątpię, żeby mogli doradzić mi kumple. Mama, jak już wspomniałam, obdarłaby mnie ze skóry, a babcia to w ogóle, prawie słyszę te lamenty, jak to zostanę starą panną i jak takiego dobrego chłopa z bogatej rodziny puściłam, co cud, że mnie chciał. Do trochę się bałam iść. A pomyślałam, że ty mas
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | Czarna Dama |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.