- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ę temu poświęca, we wszystkich dublach brał udział, we wszystkich próbach, w bardzo trudnej sytuacji, kiedy musiał padać w błoto itd. -- to właśnie świadczy o randze aktora. Nie oszczędzał się, a przy tym ciepły, fantastyczny kolega. Pani grała po angielsku i nie miała dubbingu! Nie. Miałam oczywiście korepetytora, który pilnował akcentu. To była niewątpliwie jakaś poprzeczka. A najtrudniejszy moment przeżyłam, kiedy kręciłam w Budapeszcie sceny dialogowe. Rano w sobotę spotkałam reżysera na śniadaniu i pokazał mi dwie kartki z dialogami i powiedział: ,,słuchaj dopisałem ci scenę", ja mówię: ,,no świetnie, i kiedy to zrobimy?". ,,Dzisiaj, dodatkowo, zaczniemy od tego". Mówię: ,,no tak, ale ja widzę tutaj dwie bardzo różne wersje". ,,A bo jedna jest moja, a druga jest producenta". Pytam: ,,a którą zagramy?". ,,Obie". Więc proszę sobie wyobrazić, w czasie tych zdjęć, kiedy wszyscy odpoczywali -- a to na papierosku, a to na kawce -- ja tłukłam te dwie sceny za kotarką, a potem jeszcze reżyser zażyczył sobie, żebyśmy połączyli te sceny, no i tu się muszę pochwalić -- po tym maratonie dostałam od całej ekipy brawa. To był dla mnie duży sprawdzian, ale myślę, że aktorom są potrzebne takie momenty, kiedy adrenalina sięga szczytów i kiedy można sprawdzić swoje skupienie i gotowość. Edward Dziewoński, z którym pani występowała również w Poznaniu, nazwał panią ,,facetką bardzo szczególnej zdolności, która umie wszystko". Ale nie chciała pani zagrać Marleny Dietrich. To prawda. Chodziło o jej inklinacje biseksualne i przyzwolenie czy wręcz zachęcanie swojej córki do związku z inną kobietą. Wiadomo, że to nie było jej obce. Jeżeli artystka, nawet największa, niszczy życie swoich najbliższych, to wydaje mi się, że takie posunięcia wobec swoich bliskich, w ogóle kogokolwiek, są niedopuszczalne i tutaj nie usprawiedliwia największa sława, największy talent. Nie mogłam jej tego wybaczyć. I dlatego, że nie podobało się pani jej prawdziwe życie, nie przyjęła pani tej roli? Tak. Sztuka traktowała o jej wielkoduszności, mówiła wspaniale o niej jako o człowieku, więc to by się kłóciło z tym, co wiedziałam. Myślę, że kamera mogłaby to zarejestrować. Ogromną popularność przyniosła pani rola Niny w Karierze Nikodema Dyzmy. Podobno niechętnie przyjęła pani tę rolę. Bo to było w takim okresie, kiedy już miałam troszkę dość takich amanckich ról, takich wiotkich pięknotek, i zaczęłam zmierzać w stronę bardzo charakterystycznych postaci. Toteż, jak dostałam propozycję zagrania tej Niny, przeczytałam książkę, wydawała mi się ona pastelowa, bez wyrazu, ale reżyser Rybkowski, a potem pan Jerzy Kawalerowicz tak to skomentowali: no ale pani nie jest zwykłą amantką, pani jest amantką z pieprzem, więc jakoś tam pani tego pieprzu doda. W rezultacie nie wiem, czy tam było trochę tego pieprzu, chyba nie było miejsca na ten pieprz. Niemniej jednak powstała ta rola, powstał świetny film i w sumie oczywiście nie żałuję. Nie, absolutnie. Przed laty zarzucano pani, że wręcz igra pani z męskimi uczuciami. Tu mnie pani zaskoczyła. Nie wiem, może nie jest jeszcze za późno, może teraz będę sobie igrać, jak mam tę świadomość. Żartuję oczywiście. Nie, myślę, że nigdy nie było to świadomie. Ja po prostu szanuję drugiego człowieka, obojętnie czy to jest kobieta, czy to jest mężczyzna, wydaje mi się, że pewne reguły gry są wspólne. Nie mówię o jakichś głupich wyskokach, kiedy ma się piętnaście czy szesnaście lat, ale takie świadome igranie z uczuciami chyba się nie najlepiej kończy. Myślę, że to się jednak nie stało, a jeżeli ktoś tak to odbierał, to przepraszam, ale pewnie ci, którym się tak wydawało, i tak już nie żyją, więc wie (śmiech). A ja jestem ciekawa, czym zafascynował panią, czym ujął, pan Alfred Andrys, pani obecny mąż? Ma wszystkie możliwe wady i, jak twierdzę, składamy się z samych różnic -- więc może właśnie Zwykle tak jest, że coś do człowieka przyciąga, coś przekonuje, wydaje mi się, że na to się składa wiele elementów. Również ten element akceptacji mężczyzny względem nas. Jak mój mąż przychodzi na moje przedstawienie, to dwa razy; gdy po pierwszym obejrzeniu pytam go, jak na przykład ocenia ten problem, czy jak ten wątek, on mówi: ,,ja nie wiem, bo patrzyłem tylko na ciebie", potem idzie po raz drugi i już możemy rozmawiać o sztuce -- jakich elementów brakuje -- czy o literaturze itd. Więc to miłe oczywiście. Czy to prawda, że spotkaliście się niemal na placu budowy? Tak, twierdzę, że z sąsiadami trzeba mieć bardzo dobre stosunki, a właśnie obecny mój mąż był moim sąsiadem, więc się posunęłam nawet do tego, że zostaliśmy małżeństwem. Pani Grażyno, a jak mąż zwraca się do pani? Pani, oczywiście, słyszała ju
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, wywiady i rozmowy |
Wydawnictwo: | Zysk I S-Ka |
Rok publikacji: | 2014 |
Liczba stron: | 368 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.