Kennedy i Penn są małżeństwem od kilku lat. Ale w każdym kolejnym napływającym dniem staje się coraz bardziej puste. Aż pewnego dnia miłość ucieka a wraz z nią małżeństwo.
Postawiona przed faktem dokonanym kobieta szuka ukojenia u siostry, która udostępnia jej domek w uroczej małej miejscowości jaką jest Havenbarrow. To dla niej prawdziwy nowy start. Nowe miejsce, nowe życie, nowi wścibscy sąsiedzi i ON. Humorzasty, arogancki i zrzędliwy przystojniak. To wszystko pozwala kobiecie oderwać myśli od tego co było. Choć na chwilę, bo tak naprawdę nie da się wymazać czegoś i kogoś, kogo się kochało ponad wszystko.
Co łączy Kennedy i Pana Charakterka? Co takiego przydarzyło się kobiecie? A jakie traumy nosi w swym sercu mężczyzna? Czy los ma w planach ich połączyć? Czy może wręcz przeciwnie?
Zostałam zaintrygowana zarówno tytułem, jak i opisem. Byłam ogromnie ciekawa tych wszystkich sztormów. Jakie były, czego dotyczyły i jaki obraz spustoszenia po sobie zostawiły. Czy w tym przypadku po burzy wyjdzie słońce, czy będzie jeszcze gorzej.
W miarę czytania historii moje brwi szybowały coraz wyżej. Byłam ogromnie zaskoczona przebiegiem wydarzeń. Tych wszystkich rewolucji w życiu bohaterów. Wszystkie wątki cudownie się uzupełniały. Ubarwiały fabułę, tworząc obraz niezwykłej relacji.
To nie jest prosta, lekka i słodka historia. Wręcz przeciwnie. Znajdziemy tu mnóstwo smutku. Ogrom żalu i bezmiar cierpienia. A także poczucie winy i życie z bagażem, który zamiast doświadczyć i pozostać tylko w pamięci, z każdym kolejnym dniem przygniatał coraz bardziej.
Lektura okazała się być złożona. Bardzo przejmująca, wzruszająca i wstrząsająca. Czytałam ją z wypiekami na twarzy i szaleńczo galopującym sercem. Co rusz byłam zaskakiwana. Co rusz autorka odsłaniała kolejne karty, które wprowadzały jeszcze więcej adrenaliny i niepewności.
Kreacja bohaterów była w moim czytelniczym guście. Na pozór słabi i krusi, a w miarę przekręcania kartek okazywali się silniejszy niż przypuszczałam.
Świetna historia. Cudowna. Pokazująca, że zawsze warto mieć nadzieję. Dodająca otuchy. Niosąca pokrzepienie.
Idealna dla romantyczek. Idealna na wieczór z książką pełną emocji. Idealna dla fanek autorki. Kolejna świetna książka spod jej pióra, która ląduje na półce w mojej biblioteczce.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Opinia bierze udział w konkursie