Już dosyć dawno przymierzałam się do tej serii, ale brakowało mi pierwszego tomu. Dlatego, gdy go wreszcie zakupiłam mogłam rozpocząć przygodę z nieprzeciętnymi bohaterami, których historia tak mnie zaciekawiła.
Ryan Taylor to były pilot wojskowy, który przez pewne wydarzenia wstąpił w gangsterskie szeregi, stając się prawą ręką szefa mafii. Ten mężczyzna cenił tylko ostry sex z kobietami i był od załatwiania trudnych spraw, a jedną z nich stała się Eva, córka biznesmena.
Dziewczyna po śmierci matki zachowywała się tragicznie. Codziennie korzystała z używek i żyła dosłowni jak chuligan. To sprawiło, że podpadła ojcu, który wysłał ją na odwyk. W końcu Nolan odcięła się od burzliwej przeszłości, jednak ludzie z jej otoczenia nadal spodziewali się po niej wszystkiego co najgorsze.
Podczas nocnego wypadu do klubu została porwana wraz z przyjaciółką i trafiła w ręce Taylora. Ich znajomość rozpoczęła się w niezbyt przyjaznych okolicznościach, które zaważą na ich dalszych relacjach.
Dlaczego Ryan stał się zimnym, wyrachowanym gangsterem od brudnej roboty? Dlaczego odciął się od przeszłości? Czy Eva jako więzień w jego rękach jest w ogromnych tarapatach i coś jej grozi? Dlaczego została uprowadzona i kto wydał takie polecenie?
Często wspominam, lecz jeszcze raz powtórzę! Ja kocham takie historie i czytam je na jednym wdechu. Tak samo było i teraz. Już po kilku stronicach pochłonęła mnie lektura i dopiero po dotarciu do finału odłożyłam ją na półkę.
Bardzo, ale to bardzo podobała mi się zarówno treść jak i świetnie wykreowane postaci, które były tak realistyczne, że miałam wrażenie, iż stoją obok mnie. Byłam jak w transie i uważnie śledziłam kolejne wydarzenia oraz poczynania tej dwójki. Nie wszystko pochwalałam, bo oboje mieli wiele za uszami i do aniołków nie należeli, ale bez dwóch zdań skradli totalnie moje serce.
Co tu się działo i do jakich scen dochodziło to raczej nie będę się rozpisywać. Jednak uwierzcie, że odbiorca tego dzieła musi mieć skończone osiemnaście lat. Wypieki z mojej twarzy nie schodziły, było mi potwornie gorąco i miałam przyspieszony oddech, a wyobraźnia podsuwała mi takie obrazy, że wstyd wspominać. Musicie uwierzyć mi na słowo, że namiętność i pasja kochanków wręcz wylewa się ze stron.
Uwielbiam lekki styl autorki i wszystko co tworzy, gdyż fabuła zawsze jest ciekawie poprowadzona, intryguje oraz zaskakuje. Dodatkowo akcja jest dynamiczna, naszpikowana tajemnicami i intrygami, które ciężko przewidzieć, dlatego podczas lektury mam przednią zabawę oraz relaksuję się na całego.
Jeśli lubicie romanse mafijne, nie znacie dotąd tej serii, a to co wychodzi spod pióra autorki jest dla was przystępne, to nie zwlekajcie i bierzcie się za czytanie. Gwarantuję, że nudy nie zaznacie i przepadniecie tak jak ja. Ze swej strony mogę tylko powiedzieć: Polecam! Warto przeczytać, a ja zagłębiam się w drugą część.
Opinia bierze udział w konkursie