- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wet bardzo. Jestem z ciebie taki dumny. -- Jestem potwornie zdenerwowana. -- Wiem. Ja również. Zaraz pójdziemy na górę, walniemy po kieliszku dobrego wina i stres nam odpuści. -- Tak sądzisz? -- Pewnie. Będzie dobrze, zobaczysz. -- Jesteś najporządniejszym Norim na świecie. -- Też tak sądzę. Dyrektor skończył przemawiać. Potem był walc i muzyka zagrała wolny, romantyczny kawałek. Nori nie mógł sobie odmówić tej chwili i poprosił Malutką do tańca. Na szczęście w hali zrobiło się luźniej. Większość uczestników pognała do auli na szklaneczkę czegoś mocniejszego. Chłopak objął dziewczynę w pasie najczulej jak potrafił i poruszając się powoli tańczyli w rytm piosenki o miłości. -- Natura jest jednak sprawiedliwa. Twoja figura jest boska, można stracić dla ciebie głowę. -- Dziękuję. -- Nie, chyba nie będę dzisiaj pił, bo nie powstrzymam się przed szatańskimi pokusami. -- Powstrzymasz się, powstrzymasz. -- No widzisz, jak jesteś mało romantyczna. -- Jak zwykle się wygłupiasz. -- Teraz byłem śmiertelnie poważny. -- Czasami wydaje mi się, że całe twoje życie jest jednym pasmem ironii. -- Nieprawda. Dla ciebie zawsze jestem serio. -- To miłe, nawet bardzo. -- Wiesz przecież, że cię kocham. -- Tak. -- Więc kiedyś będziemy musieli to zrobić, prawda? -- Nie jestem jeszcze gotowa. -- Ja też nie. -- Ty nigdy nie spoważniejesz. -- Zdaję sobie z tego sprawę. Przestali rozmawiać, tylko mocno przytuleni delektowali się tańcem. Nagle na sali pojawił się Marcin. Na widok Noriego z dziewczyną uśmiechnął się i szybko do nich podbiegł: -- Wybaczcie, że przeszkadzam, ale kazali mi was znaleźć, bo właśnie wznosimy toast za Starą. Powiedzieli, że bez Noriego nie ma zabawy, więc chodźcie do auli. -- Nie mogli przysłać kogoś taktowniejszego? -- No co? Przecież was znalazłem. -- Mogłeś chociaż poczekać do końca kawałka. -- O tym nie pomyślałem. -- Wracaj na górę. Zaraz przyjdziemy, jak tylko skończą grać. -- Dobra, ale na pewno? -- Jasne. -- No to spadam. Nori spojrzał za odchodzącym Marcinem i znaczącą pokręcił głową. ,,Malutka jest delikatna i krucha niczym figurka z saskiej porcelany. Łatwo ją skrzywdzić. Zamknęła się w sobie i sporo czasu minęło, zanim udało mi się do niej dotrzeć. Wtedy odkryłem diament wśród skał, istotę o tak wspaniałym wnętrzu, że trudno mi to opisać słowami. Wiem, że jestem jeszcze niedojrzałym szczylem i nie zdaję sobie sprawy, co znaczy być odpowiedzialnym za drugiego człowieka, ale wiem za to co znaczy drugi człowiek, a to już jest dużo, bardzo dużo. Mieszkaliśmy na niewielkim robotniczym osiedlu, jakich dziesiątki w Polsce. Ludzie nie są tutaj źli, tylko nieco prymitywni. Kochają żyć cudzym życiem, dali więc nam w kość, ale nie winię ich za to. Po prostu tacy już są. My zawsze byliśmy inni i przez to cały ten kram". -- Muzyka się skończyła. -- A tak, faktycznie. -- Dobrze ci się tańczyło? -- Cudownie. Masz ciało miss. Powinnaś wystartować w finale konkursowym. -- Skąd u ciebie taka moc komplementów? Przecież jeszcze nic nie piłeś. -- Staram się być miły. -- Musimy iść? -- Tak, i to już w tej chwili. -- Lubię, kiedy mnie przytulasz. Zostańmy jeszcze chwilę. -- Malutka, cała noc jest nasza, ale w tej chwili nie możemy tańczyć, czekają tam na nas. -- Szkoda. -- Niestety. Wyszli z sali i powoli ruszyli po schodach w górę. Kiedy pojawili się w auli, ktoś zapalił światło i wszyscy zaczęli bić brawo. Nori zrobił dziwną minę i mocniej przytulił dziewczynę do siebie. Dopiero po chwili z mikrofonu dobiegł głos Kuraka: -- Oto para numer dziesięć, Nori z piękną nieznajomą. Pamiętajcie, że wybieramy najsympatyczniejszą parę balu studniówkowego. Wybór należy do was. Ja tam głosuję na Noriego i mam w dupie demokrację, proszę mnie nie posądzać o stronniczość. -- Kurak już coś wypił. Nigdy nie przeklina -- mruknął Nori. -- O co chodzi? -- Nic ważnego, Malutka. Wybory studniówkowe, taka zabawa. -- Chcę usiąść. -- Tak, idziemy, już niedaleko. Po chwili siedzieli już przy stoliku z Agą, która przypatrywała się im z nieukrywaną ciekawością: -- Gdzie byliście? Wszyscy was szukali. -- Tańczyliśmy na sali, był ekstra kawałek. -- Zaraz będziemy składali życzenia Starej i wytypowali -- A to sukinsyny! -- Stwierdzili, że masz najlepszą gadkę, jak urodzony romantyk. -- Zabiję Kuraka. To pewnie jego pomysł? -- Ja nic nie mówiłam. Tymczasem Kurak podchwycił już swoją rolę i zaczął unosić się w nim duch opozycjonisty parodiującego wszystkich. Po chwili wszyscy usłyszeli jego charakterystyczny głos: -- Towarzysze i obywatele, pamiętajcie, że wasz wybór klasowy jest najważniejszy. To, co teraz zrobicie, pozostanie na zawsze odbiciem waszej ideologii. Głosujemy! Po ostatnich słowach Kurak
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, opowiadania |
Wydawnictwo: | Goneta |
Rok publikacji: | 2013 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.