- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ośnicy mogą wypakować ją z albumów, dozować, tworzyć swoje własne listy utworów, przesadzać ją, dzielić z miłością, naginać, przedstawiać graficznie w kolorach, skręcać, ścierać, nosić, wyciskać i ożywiać nowymi pomysłami. ,,Za darmo-za-cja" robi ją płynną i wolną również do interakcji z innymi mediami. W kontekście tej wolności, wątpliwa legalność jej ,,darmo-zacji" wydaje się być drugorzędna. Nie ma znaczenia, ponieważ muzyka został wyzwolona przez ,,za darmo" i nieomal stała się nowym medium36. Steve Jobs37: Nie da się skutecznie chronić treści cyfrowych (...). Pojawił się niesamowicie wydajny nowy system dystrybucji kradzionej własności. Nazywa się internet - nikt nie zamknie internetu. W internecie wystarczy jedna skradziona kopia. Jeden zamek otwiera wszystkie drzwi38. A żeby otworzyć jeden zamek, wystarczy jeden człowiek. Chris Anderson: Wymiana plików i darmowe kopie sprawiły, że koszty dystrybucji muzyki spadły praktycznie do zera. To przypadek, kiedy produkt stał się darmowy wskutek działania zwykłej ekonomicznej grawitacji, z modelem biznesowym lub bez niego. Ta siła jest tak przemożna, że przepisy, zastrzeżenie praw do kopiowania, wywoływanie poczucia winy i wszelkie inne przeszkody dla piractwa, jakie przyszły firmom na myśl, zawiodły (i zawodzą nadal). Niektórzy artyści traktują rozdawanie muzyki on-line jako sposób na promocję koncertów (...), inni po prostu zaakceptowali to, że na muzyce nie da się już zarobić. To dziedzina sztuki, którą uprawiają z różnych innych powodów-od zabawy po ekspresję artystyczną, co zresztą dla wielu z nich zawsze było podstawową przyczyną parania się muzyką39. Prawnik Lawrence Lessig40 stwierdza wprost: Boję się, że wojna przeciwko internetowym piratom pozbawi naszą kulturę wartości będących odpoczątkujej integralną częścią41. I dalej: Wiele form piractwa jest pożytecznych i produktywnych w tworzeniu nowych trendów lub nowych form prowadzenia interesów42. A zatem zwraca się uwagę na dwa aspekty - niemożność wyegzekwowania praw twórców oraz na twórczy charakter piractwa, które stymuluje kreatywność i daje szerszy dostęp do kultury. Lessig szerzej wyjaśnia to w swojej następnej książce pt. ,,Remiks", której przesłanie sprowadza się do postulatu: dajcie dzieciom swobodę korzystania z kultury, taką, na jaką pozwalają im nowe technologie. Lessig jest przerażony wizją dorastającego pokolenia młodocianych ,,kryminalistów" - dzieci, które masowo łamią prawo autorskie, nie tylko wymieniając się plikami z muzyką czy filmem, ale także samplując, kompilując, miksując cudze utwory razem z własnymi. Dlaczego prawo do cytatu zabrania korzystać z utworów audiowizualnych? - pyta profesor Lessig, skoro zezwala na to w przypadku gazet i książek. Wrzucenie na YouTube rodzinnego filmiku, na którym dziecko tańczy do muzyki Princea lecącej w tle, jest w świetle prawa autorskiego przestępstwem. Czyż to nie parodia prawa? Czy to rzeczywiście ochrona praw twórcy? Lessig daje kilka gotowych propozycji rozwiązań - zarówno ustawowych (ograniczając nadzór nad prawami, wprowadzając rejestry utworów chronionych, skracając okres obowiązywania copyrightu), jak i społecznych (wprowadzenie przez samych twórców wolnych licencji, licencji na niekomercyjne użycie - Creative Commons43, itp.). Te oddolne inicjatywy jak na razie okazują się być bardziej skuteczne niż propozycje prawników, bo - jak pisze Lessig: Państwo jest fundamentalnie nieracjonalne z fundamentalnie racjonalnych powodów: polityka nie kieruje się rozsądkiem, kieruje się dolarami44. Zgadzam się z powyższym, tylko nadal nie wiemy, co z rzeczywistym twórcą, nie dzieciakiem, który chce amatorsko samplować i uprawiać radosną twórczość korzystając z technologii, ale tym, który dostarczył oryginalne, pierwotne dzieło? Czy czekają nas już tylko remiksy, mush-upy, czy skazani jesteśmy na odtwarzanie? Naśladownictwo, choćby twórcze, pozostanie naśladownictwem. Owszem, przyjęliśmy uważać, że w postmodernizmie nie ma już miejsca na twórczość oryginalną, że skazani jesteśmy na wtórność, czy jednak w tak prymitywny sposób? Czy o jakości dzieła w przyszłości ma świadczyć w przeważającej mierze technologia? To niewykluczone. Lepszy aparat cyfrowy daje możliwość robienia lepszych - przynajmniej technicznie - zdjęć, Photoshop pozwala tworzyć obrazy, które niegdyś wymagały nie tylko wyobraźni, ale też wiedzy i warsztatu twórczego. Technologia daje możliwość rejestracji czystych dźwięków, kompresji ich do cyfrowego formatu, a programy typu Ableton umożliwiają komponowanie muzyki bez znajomości nut i bez umiejętności gry na jakimkolwiek instrumencie. Czy jednak lepsza technologia uczy nas inaczej patrzeć na świat? Nie jestem pewien. Czy uczy nas innej wrażliwości? Wątpię, ale może jestem pesymistą
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | eseje, felietony i publicystyka |
Wydawnictwo: | Biblioteka Analiz |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 25.10.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.