- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.się zmieniło. - Taksowała go bacznie od stóp do głów. - Fryzura? Powinieneś iść do fryzjera. Marynarka? Sama nie wiem. Hal parsknął śmiechem. Poppy też się roześmiała, podeszła do brata i tym razem ostrożnie cmoknęła go w policzek. - Ten but może nie jest szczytem mody, ale wygląda dużo lepiej od gipsu. Prezentujesz się całkiem nieźle! - Poklepała go po ramieniu. - Draniu! Dlaczego mnie nie uprzedziłeś, że przyjeżdżasz? Odebrałabym cię z lotniska. - Sportowym jednoosobowym autem? - No tak, masz rację. - Wskazała mu fotel, a gdy Hal powoli usiadł z wyprostowaną lewą nogą, spytała z uśmiechem: - Jak ci się mieszka we Francji? Jak długo możesz tu zostać? Nie ukrywam, że potrzebuję tu wsparcia. Możesz zatrzymać się u mnie. Moi znajomi ciągle się o ciebie dopytują. Wiesz, jacy potrafią być opiekuńczy. A ty potrzebujesz opieki i dużo miłości. Hal podniósł rękę, próbując zaprotestować. - Dasz mi dojść w końcu do słowa? Francja jest cudowna, ale oddałem dom do wynajęcia, a rzeczy trzymam w magazynie. Przyjechałem, żeby wesprzeć fundację w czasie najbliższej zbiórki pieniędzy. Potem zobaczymy. Trzeba będzie coś wymyślić, żeby ci pomóc z tym nawałem pracy. Co do spania, chętnie skorzystam z twojej kanapy, ale za opiekę przyjaciół serdecznie dziękuję. Przez ostatnie miesiące byłem uzależniony od innych ludzi. Pora się usamodzielnić. - Ależ mnie zaskoczyłeś. - Poppy usiadła z wrażenia. - Uwielbiałeś swój dom. Tak dobrze się w nim czułeś. Dlaczego go wynająłeś? Halowi niełatwo było odpowiedzieć na to pytanie. Przez kilka miesięcy pracownicy Langdon Events we Francji chronili go przed atakami mediów i ciekawskich ludzi szukających sensacji w związku ze śmiercią Toma. Hal widział te wszystkie starania, żeby zawsze ktoś był na dyżurze na wypadek, gdyby obudził się w środku nocy i potrzebował pomocy. Kiedy w końcu wstał z wózka inwalidzkiego, we wszystkim mu asystowano. Po pięciu miesiącach Hal czuł się jak w więzieniu i nie marzył o niczym więcej, jak o niezależności. Spojrzał siostrze w oczy. Radość malująca się na jej twarzy w chwili, gdy się zjawił, zniknęła. Kiedyś bardzo dobrze się rozumieli. Poppy na wiadomość o wypadku natychmiast przyjechała do Francji. Był wdzięczny, ale kazał jej wracać do Londynu. Chciałby jej tyle powiedzieć, ale nie mógł tego zrobić. Związany był obietnicą daną zmarłemu przyjacielowi. - Chodzi o Toma? - spytała cicho. - Nie chciałeś mieszkać w miejscu, w którym wszystko by ci go przypominało? Rozumiem. Strasznie mi przykro. - Za dużo wspomnień. - Hal wzruszył ramionami. - Muszę odpocząć i pozwolić odpocząć naszym ludziom we Francji. - Kulą wskazał nadmuchiwany but. - Jestem wolny od gipsu i mogę wrócić do pracy. - Uśmiechnął się. - Fundacja to był mój pomysł i sponsorzy oczekują, że się pojawię. Ale mów, co u ciebie. Cóż to za światowej wagi sprawy, nad którymi pracujesz? - Potrzebuję twojej pomocy, braciszku. Mimi uniosła tacę z dwoma kubkami kawy mrożonej nad głowami pary pochylonych nad przewodnikiem turystów, którzy pochłonięci lekturą nawet nie zauważyli, że tarasują przejście. Misja zakończyła się powodzeniem. Udało się jej bezpiecznie dotransportować kawę do biurowca, w którym mieściła się firma Poppy. Ale upał i stres związany z wydarzeniami kilku ostatnich tygodni dały się jej we znaki. Mimi nie powiedziała Poppy, że kryształową suknię wieczorową skończyła szyć dopiero o drugiej w nocy. Poppy nie wiedziała również, że Mimi ma na głowie organizację wystawy prac dyplomowych swoich studentów w Kolegium Mody, w którym pracowała jako wykładowczyni. Poza tym kilka tygodni zajęło jej znalezienie odpowiednich kryształów do sukni na pokaz. Potem musiała jeszcze nimi wyszyć gorset. Ale warto było. Suknia prezentowała się niesamowicie i udało się ją skończyć na tydzień przed prezentacją kolekcji. Świadomość, że za siedem dni odbędzie się jej pierwszy poważny pokaz, działała na nią dopingująco. Mimi marzyła o tym od lat. Do tej pory kariera projektancka wydawała się jej mrzonką, czymś nieosiągalnym dla pogrążonej w żałobie po matce właścicielki sklepu dziewiarskiego w niemodnej dzielnicy Londynu. Mimi jak na skrzydłach dopadła drzwi biura. Chwyciła za klamkę, ale z drugiej strony dobiegł ją głośny śmiech Poppy i wtórujący mu gromki śmiech mężczyzny. Było upalne piątkowe popołudnie, więc Poppy pewnie wybiera się na randkę. Zrobiły dziś wystarczająco dużo. Mimi zdecydowała, że pożegna się i pójdzie do domu. Zastukała, po czym pchnęła drzwi. Poppy siedziała za biurkiem, ale całą długość malutkiego pomieszczenia zajmowały ubrane w dżinsy nogi mężczyzny, którego stylista określiłby jako playboya harleyowca. Tyle że na jednej nodze miał coś w rodza
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Rok publikacji: | 2013 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.