- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ku myślami oddalił się od swojego towarzystwa i chłonął słowa piosenki. Jego żona opowiadała właśnie siedzącemu obok niej oficerowi historię ich szczęśliwego, ale jednocześnie zupełnie nieprawdopodobnego spotkania. Mówiła ze swadą, podkreślając zabawne fragmenty i śmiejąc się we właściwych momentach, te smutne i żenujące pomijała. Zajęta opowiadaniem i wpatrzona w oczy szpakowatego już, lecz przystojnego oficera, nie zwróciła uwagi na piosenkę. Mężczyzna nie słyszał jej głosu poprzez hałas sali, ale miał stale na twarzy lekki, nieco sztuczny uśmiech i kiwał głową od czasu do czasu. Wcześniej myślami był gdzie indziej, przy swojej pracy, dzieciach, książkach i w końcu wszystkim innym. Nudził się. Przeciągające się kolacje w nocnych lokalach to nie był jego rodzaj rozrywki, przyszedł ze względu na żonę, najchętniej zostałby w domu i poczytał książkę. Tymczasem musiał stale się uśmiechać, tańczyć wyłącznie z nią i w ogóle wypełnić obowiązki dobrego partnera. Wspomnij mnie Może zadrży serce Twe Może zadrży w sercu żal Więcej nie chcę nic -- śpiewała piosenkarka. Słowa powoli przebijały się do jego świadomości. Patrzył teraz już tylko w kierunku orkiestry, a przez głowę zaczęły przesuwać się różne obrazy. Wspomnienie ciężkich i tragicznych dni, które upchnął gdzieś w dalekim kącie mózgu, wypłynęło na wierzch pod wpływem piosenki. ,,Wspomnij mnie -- pomyślał. -- Ja przecież nigdy Ciebie nie zapomniałem, Halino. Jakbym mógł zapomnieć?". Ogarnął go smutek i jakaś dawno niedoświadczona tęsknota. Zamknął oczy i zacisnął zęby. Najchętniej zatkałby obiema rękami uszy, żeby nie słyszeć, zbyt dużo wspomnień i zawiedzionych nadziei cisnęło się do wyobraźni. Poczuł, jak pod powiekami zaczęła zbierać się łza, wyciskało ją uczucie żalu i braku spełnienia. Już wiedział, co będzie dalej, znał siebie. Przeżył już to kiedyś. Słowa piosenki dotarły do niego, przebiły skonstruowany z pełną świadomością mur obojętności i wywołały wspomnienia z przeszłości. Mięśnie twarzy stężały i poczuł, że za chwilę łza potoczy się po policzku. Do tego nie mógł dopuścić. Wstał. -- Przepraszam. Za chwilę wrócę -- powiedział do żony i podniósł się od stolika z zamiarem pójścia do łazienki. Żona nie zwróciła na jego odejście uwagi, a słuchający jej oficer obdarzył go jedynie przelotnym spojrzeniem. Na piersi doskonale skrojonego munduru wisiały dwa medale, ale żadnych odznaczeń bojowych. Wstający od stolika mężczyzna miał dużo doświadczenia w sprawach wojskowych i wiedział, że takich oficerów nieraz określano jako ,,dwa bez atu" [1], bardziej salonowych niż polowych. Obojętność żony nie zdziwiła go, od wielu lat orientował się, że był jej potrzebny tylko jako atrapa udanego małżeństwa. Odchodząc, lekko się zachwiał, jakby siła wspomnień była rzeczywista. Przyłożył rękę do twarzy, chcąc zasłonić grymas wykrzywiający mu usta. Kątem oka zauważył, że po schodach wychodziła z lokalu grupa rozbawionych kobiet i mężczyzn. * Po wyłożonych czerwonym dywanem schodach prowadzących do szatni opuszczało lokal roześmiane towarzystwo. Kilku wieczorowo ubranych panów i ich partnerki w krótkich sukniach, odpowiadających najnowszej modzie, bez pośpiechu wspinało się całą szerokością schodów, rozmawiając głośno i swobodnie. Na samym końcu grupy, trzymając pod ramię niemłodego, łysiejącego już mężczyznę, szła trzydziestoletnia, średniego wzrostu szatynka o pociągłej twarzy, małym nosku i sięgających ramion włosach. Była ładną, zadbaną kobietą o proporcjonalnej budowie ciała zdradzającej zainteresowanie sportem. Sprężysty krok, szczupła figura i energiczne ruchy kontrastowały z nieco chwiejnym chodem jej partnera, który wyraźnie odczuwał skutki wypitego przy kolacji alkoholu. Po usłyszeniu pierwszych strof piosenki kobieta obejrzała się i zatrzymała. Zaczęła wsłuchiwać się w słowa. Jej twarz stopniowo straciła swój rozbawiony wyraz, spoważniała. -- Wspomnij mnie -- powiedziała sama do siebie i jakby przybladła. -- Co mówiłaś, Halszko? -- zapytał towarzyszący jej mężczyzna. -- Ech, nic takiego. Nie lubię, jak mówisz do mnie Halszka, mam na imię Halina -- powiedziała nieco poirytowana i ponownie zaczęła wpatrywać się w piosenkarkę. -- Ładnie śpiewa. Nie słyszałam tej piosenki wcześniej. Czy to coś nowego? Takie nostalgiczne, smutne i tęskne zarazem. -- Wiesz, że nie wiem. Ale chyba nowe, bo ja też tego nie znam -- bąknął jej partner, który nie zwracał uwagi na piosenkę i nie wiedział, o co chodzi. -- Jakie piękne słowa -- kobieta nie ruszała się z miejsca. ,,Tak, słowa wywołują wspomnienia -- pomyślała. -- Dużo wspomnień. Złych i dobrych wspomnień. Przypominają mi tamto lato". Nie wiedziała,
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, nowele |
Wydawnictwo: | Zysk I S-Ka |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 04.02.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.