- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023., miotaną przez fale w swej skrzyni. Miał na ramionach płaszcz z samodziałowej włosiennicy, szeroki kapelusz rzucał cień na twarz jego; w ręku trzymał trójząb na oszczepowe połowy ryb, a przez ramię zwieszała mu się sieć fałdzista. Danae spostrzegła, że nie był to jednak człek pospolity; mówiły o tym jego postawa, krok, faliste złote włosy i broda oraz postępujący za nim dwaj pachołkowie z koszami na ryby. Zaledwie go ujrzała, już oto odrzucił trójząb, zsunął się żwawo ze skały i swą sieć zarzucił tak zręcznie na skrzynię, że przyciągnął ją wnet w bezpieczną szczelinę skalną. Po czym rybak ów podał Danae rękę i wysadził ją wraz z dzieckiem na brzeg. -- O piękna pani -- wołał zdumiony -- co za los osobliwy przygnał cię na tę wyspę w tak kruchej łodzi? Kim jesteś i skąd pochodzisz? Jesteś na pewno córką jakiegoś króla, a to chłopię ma w sobie coś więcej, niźli miewają ludzie śmiertelni. Mówiąc to, wskazał na jej syna, którego lico promieniało w tej chwili jak jutrzenka. Lecz Danae szlochała tylko z opuszczoną głową: -- Powiedz mi do jakiego kraju, nieszczęsna, przybyłam? I wśród jakich znalazłam się ludzi? Odparł jej: -- Jest to wyspa Serifos, ja zaś jestem Hellenem i tu jest me siedlisko. Brat mój Polidektes jest królem tej wyspy; mnie zaś nazywają Diktysem, sieciołowcą, poławiam bowiem ryby na tym wybrzeżu. Danae padła mu do nóg i, obejmując jego kolana, wołała: -- O panie, zlituj się nad kobietą obcą, którą dola okrutna wyrzuciła na brzegi ziemi twej: pozwól mi żyć w domu twym jako służebnicy -- uszanuj jednak we mnie córkę królewską, syn zaś mój, jakoś to słusznie rzekł, nie jest z pospolitego rodu śmiertelnych. Nie stanę się dla ciebie ciężarem, a chleba twego darmo jeść nie będę, gdyż umiem bardzo zręcznie tkać i wyszywać ozdobnie jak wszystkie dziewczęta z moich stron. Diktys przerwał jej, podniósł ją z klęczek i rzekł: -- Córko moja, jestem stary i siwieją już włosy moje, bo nie radosny jest dom mój -- nie mam dzieci. Chodź więc ze mną, bądź córką moją i żony mej, a to chłopię będzie wnukiem naszym. Jestem bowiem człowiekiem bogobojnym, więc i gościnnym dla cudzoziemców wszystkich, wiedząc o tym, że dobre postępki, jak i złe czyny wracają zawsze do tych, którzy je spełniają. Danae znalazła tedy przytułek w domu Diktysa, zacnego rybaka. I była córką jego oraz jego żony przez lat piętnaście. Rozdział drugi JAK PERSEUSZ ŚLUBOWAŁ ŚLUBEM PORYWCZYM Lata minęły, minął rok piętnasty -- chłopię stało się tymczasem smukłym młodzieńcem, który jako pomocnik żeglarski odbył już liczne podróże po towary do wysp sąsiednich. Matka zwała go Perseuszem, lecz wśród ludu na Serifosie krążyły legendy, iż nie jest on synem śmiertelnego człeka; nazywano go powszechnie synem Zeusa, króla Nieśmiertelnych. Choć liczył zaledwie lat piętnaście, przerastał otoczenie całe na wyspie jako najzręczniejszy w gonitwach, zapasach, zmaganiach się, w rzucaniu dyskiem i oszczepem, w wiosłowaniu, grze na harfie -- słowem we wszystkim, co przystoi mężczyźnie. Był przy tym dzielny i prawy, układny i uprzejmy, gdyż zacny stary Diktys wychowywał go jak należy. A dobrze wyszedł na tym Perseusz, jak się niebawem okazało, gdyż Danae wpadła oto wraz z synem w wielkie niebezpieczeństwo, a Perseusz musiał użyć wszystkich darów swoich, by uchronić matkę i siebie. Opowiedziałem wam, że bratem Diktysa był Polidektes, król wyspy. Nie był on jednak człowiekiem godnym jak Diktys, lecz chciwym, podstępnym i okrutnym. A gdy ujrzał raz Danae, zapragnął ożenić się z nią natychmiast. Lecz ona nie chciała tego, ponieważ go nie kochała, mając w sercu swym tylko syna swego i jego ojca, którego nie spodziewała się już ujrzeć. Polidektes, usłyszawszy jej odmowę, wpadł w szał, a że Perseusz był wtedy na morzu, porwał nieszczęsną Danae od Diktysa. -- Skoro nie chcesz być moją żoną -- rzekł -- zostaniesz mą niewolnicą. I tak oto Danae stała się niewolnicą; kazano jej czerpać wodę ze studni i mleć zboże na żarnach; a że nie chciała pokochać okrutnego króla, bito ją srodze i zakuwano w ciężkie kajdany. Perseusz tymczasem był daleko, za morzem, na wyspie Samos, nie domyślając się nawet, w jakich to udrękach przymiera matka jego. Któregoś dnia, na wyspie Samos, gdy ładowano okręt jego, Perseusz, chroniąc się od spiekoty, zawędrował do pobliskiego gaju, gdzie ległszy na murawie, zasnął. I przyśnił mu się sen osobliwy, najdziwniejszy, jaki go nawiedził kiedykolwiek w życiu. Oto wystąpiła do niego z gaju pani wspaniała, wyższa od niego, wyższa od wszystkich śmiertelnych, jednakże nad wyraz piękna -- o wielkich siwych oczach, jasnych i przenikliwych, lecz przedziwnie łagodnych i kojących. Przez jej ramię, na długą szatę bł
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, inne |
Wydawnictwo: | Zysk I S-Ka |
Wydawnictwo - adres: | biuro@zysk.com.pl , http://www.zysk.com.pl , PL |
Rok publikacji: | 2013 |
Liczba stron: | 216 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.