- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.to wszystko z uśmiechem. Podczas gdy wszyscy moi przyjaciele rzygali na ulicy i obcałowywali obcych, ja spędzałam sylwestra w sali konferencyjnej, odbijając antystresową piłeczkę o ścianę przez trzy godziny, w ciągu których próbowałam wymyślić innowacyjną kampanię, której celem było promowanie produktu Toilet Duck. I robiłam to cholernie dobrze. Moje mieszkanie było pełne książek, które kupiłam, ale nigdy ich nie przeczytałam, płyt DVD, których nie obejrzałam, i płyt CD, których nie słuchałam. Dobry Boże, tyle czasu minęło, odkąd słuchałam muzyki, wciąż miałam płyty CD. Wcześniej nie miało to znaczenia, ponieważ taki był plan. Bez względu na to, jak często moje dwie pozostałe przyjaciółki mówiły mi, żebym odpuściła, że praca nie jest wszystkim, nie słuchałam. Byłam szczęśliwa. Nie brakowało mi własnego życia. Praca była moim życiem. A teraz nie miałam nic. Ale co mnie naprawdę ubodło -- zdałam sobie sprawę, gdy po raz ostatni zjeżdżałam na moje piętro windą, która zawsze zalatywała trochę karmą dla kotów -- co naprawdę mnie ubodło, to nie utrata samej pracy, lecz wszystkiego, co się z nią wiązało. Najważniejsze było marzenie o przeprowadzce do własnego mieszkania i opuszczenie demonicznej współlokatorki. Ponieważ posiadanie własnego mieszkania oznaczało prawdziwy początek życia. Kupiłabym fantazyjny serwis obiadowy i ładne firanki i nauczyłabym się przyrządzać sushi, i kupiłabym fajny telewizor ze zdumiewającym systemem audio. A potem zaprosiłabym Charliego na obiad i skończylibyśmy, wypijając trochę za dużo i oglądając film, w którym niemal na pewno grałaby Emma Stone, i właśnie wtedy, gdy byłaby najbardziej ujmująca dla kobiet i pociągająca dla mężczyzn, położyłabym głowę na jego ramieniu, a on uświadomiłby sobie, że jestem jego Emmą Stone, i pocałowalibyśmy się, a potem bylibyśmy razem już na zawsze. Ale nie. Teraz to nie mogło się zdarzyć. Ponieważ nie miałam pracy. A zatem nie będzie mieszkania. Nie będzie obiadu ani nocnego filmu z Emmą Stone, ani pocałunku, ani szczęśliwego zakończenia. Nigdy. Puf, wszystko przepadło. Nigdy wcześniej nie byłam zwolniona, nie odchodziłam ani w żaden sposób nie usprawiedliwiałam się, więc nie byłam pewna, jakie są prawidłowe procedury. Po raz pierwszy byłam wdzięczna, że wszyscy inni w biurze byli takimi leniwymi draniami. Nikt nie widział mnie pochlipującej i upychającej swoje osobiste rzeczy do torby z Tesco, prócz okropnie wyglądającego stażysty i projektanta graficznego, o którym wszyscy wiedzieli, że wącha Bostick w łazience. Firma bankrutowała i ja zostałam zwolniona, a wąchacz kleju zachował posadę. Po prostu idealnie. Podniosłam mój zszywacz i przyglądałam mu się przez chwilę. Nie mogłam przypomnieć sobie czasu, kiedy nie miałam planu. Czy było to utworzenie dziewczęcej drużyny piłkarskiej, bo uznałam nauczyciela wychowania fizycznego za seksistę, wykazanie zysku na stoisku z przekąskami na wiejskim przedstawieniu gwiazdkowym, czy upewnienie się, w wieku dziesięciu lat, że siedzę obok Jasona Hutchinsa na autokarowej wycieczce do Alton Towers, zawsze miałam plan. A Pantery z Cloverhill przyszły jako jedne z ostatnich z naszej lokalnej grupy, rozcieńczając ribenę na przedstawieniu gwiazdkowym, póki nie zmieniła się w różowe siki warte dokładnie cztery funty i siedemnaście centów, tak więc przez pierwsze dwie godziny miałam Jasona Hutchinsa tylko dla siebie. Zawsze miałam plan i ten plan zawsze się spełniał. Wrzuciłam zszywacz do torby i wyszłam. Po dziesięciominutowym spacerze w dół Theobalds Road znalazłam się na Bloomsbury Square, z torbą zakupową w jednej ręce i godnością w drugiej. Dokuśtykałam do pustej ławki, zrzuciłam nowe buty, nie przejmując się, co brytyjski letni kurz zrobi wspaniałemu zamszowi, i bezmyślnie zapatrzyłam na dwa psy biegające po parku. Pomyślałam, że zawsze wyglądały na szczęśliwe. Psy nie miały planu. Nie wspinały się po drabinie kariery przez ostatnich siedem lat. Nie były beznadziejnie zakochane w najlepszym przyjacielu przez ostatnie dziesięć lat. Cóż, nie mogłam, z ręką na sercu, powiedzieć, że to na pewno było prawdą, ale wydawało się mało prawdopodobne. Grzebałam w mojej torbie z Tesco, szukając czegoś do stymulowania emocji, co nie byłoby żałosne. Wszystko, co tam było, to skradziony zszywacz, trzy zdjęcia w ramkach, nowe pudełko batoników zbożowych Special K i około siedemnastu różnych długopisów (wiele wyróżnień. Uwielbiałam wyróżnienia). To wszystko. Siedem lat i usunęłam z biura wszelkie ślady mojej egzystencji, pakując je do jednej w połowie napełnionej, przyjaznej dla środowiska torby zakupowej. Wyjęłam zdjęcia, jedno po drugim, i położyłam na odzianym na czarno kolanie. Na pierwszym byłam ja i Amy, mała dziewczęca
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet |
Wydawnictwo: | Zysk I S-Ka |
Wydawnictwo - adres: | biuro@zysk.com.pl , http://www.zysk.com.pl , PL |
Rok publikacji: | 2014 |
Liczba stron: | 448 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.