- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.u i sytuacji, w jakiej się znalazł, bardzo ucieszyło chłopaka. Ciepło i zapach jej ciała dodawały otuchy, pozwalały wykrzesać odrobinę nadziei. W tym samym czasie Kaja chwyciła mały, lekki karabinek MP5 i pojedynczymi, precyzyjnymi strzałami kładła przeciwników znajdujących się najbliżej. Trening strzelecki, który nieraz fundował jej ojciec, wreszcie się na coś przydał. Po raz kolejny zresztą w ciągu ostatnich paru dni. Z głowy dziewczyny dalej sączyła się krew, lecz blask w jej oczach mówił, że niespecjalnie ją to obchodziło. Ruszyli. Kuba prowadził grupę w stronę budynku administracyjnego znajdującego się przy wejściu na Cmentarz Północny. Zauważył, że po drugiej stronie ulicy, mniej więcej czterdzieści metrów od nich, znajdowały się budynki mieszkalne, które szybko obrał jako cel wyprawy. Jednak żeby się do nich dostać, musieliby prześlizgnąć się między gradem pocisków, wystrzeliwanych w stronę nacierających zombie. To z oczywistych względów nie było zbyt kuszącą opcją, ale obecnie nie mieli zbyt wielkiego wyboru. Pochylili głowy, i modląc się każdy do własnego boga, ruszyli. Nie przebiegli nawet dwudziestu metrów, gdy policjant z rosnącą zgrozą zauważył, że zombie wychodzą spomiędzy linii drzew. Poczuł strach przeszywający jego ciało, ale mimo to rozglądał się dalej - wiedział, że musi maksymalnie rozeznać się w sytuacji, żeby podjąć jedyną słuszną decyzję. Tu nie było miejsca na pomyłki. Zasady były dość trywialne: jeżeli wybiorą złą drogę, po prostu zginą rozszarpani na strzępy. Tej bitwy nie można było przewinąć niczym kiepskiego filmu, nie dało się ponownie rozpocząć gry z miejsca poprzedniego zapisu. Kuba dojrzał kolejnych zombie, tym razem idących od strony cmentarza. Krąg, w którym się znaleźli, zaczynał się powoli zacieśniać. Mężczyzna poczuł, jak przygniata go nieuchronność zbliżającej się z każdej strony śmierci. Życie wcale nie przelatywało mu przed oczami, wręcz przeciwnie - nie mógł myśleć ani o tym, co było, ani o tym, co będzie. Nie zastanawiał się, czy to zmarli powstali z grobów, czy atakują osoby, które po prostu uległy zarazie. Zamiast tego zdecydowanie przyspieszył, niemalże czując na plecach chłodny oddech kostuchy. Podbiegł do Natalii i pomógł szybciej prowadzić Tomka. Próbując zniknąć przeciwnikom z oczu, biegli pochyleni powolnym truchtem, a ranny chłopak przy każdym podskoku tylko syczał z bólu. Kaja ubezpieczała ich, aż w końcu bezpiecznie dotarli pod drzwi budynku. Na ich szczęście okazały się otwarte. Wpadli do środka ze złudną nadzieją, że za nimi zostaną wszystkie problemy. Natalia popchnęła Tomka na ścianę w taki sposób, że ten ledwo zdążył wyciągnąć przed siebie ręce, aby tym sposobem uniknąć zderzenia. Chłopak syknął z bólu, na co dziewczyna odpowiedziała szybkim: ,,Sorry, sorry, sorry". Następnie odwróciła się na pięcie i rzuciła w stronę drzwi, aby naprzeć na nie swoim smukłym ciałem. W tym samym czasie Kuba upuścił torbę na podłogę i razem z Kają przytargał ciężkie biurko, budując prowizoryczną barykadę. Zgrali się idealnie, każdy wiedział, co ma robić. Następnie zaczęli chaotycznie kłaść na biurku stojącą obok szafę, ale zanim skończyli, pierwszy zombie dopadł do barykady. Po chwili dobiegł kolejny, wściekle warcząc i waląc w drewnianą barierę. Zamknięci w środku spojrzeli w stronę szerokiego okna, na szczęście jedynego w budynku. Wiedzieli, co należy uczynić - błyskawicznie zastawili je następną szafą, odcinając jednocześnie dopływ światła, które wpadało teraz do pomieszczenia tylko przez wąskie szpary. Dopiero po chwili uświadomili sobie, gdzie się znajdują. Uderzył ich silny zapach stęchlizny. Pomieszczenie było bardzo surowo wyposażone, a
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantastyka naukowa, post-apokalipsa |
Wydawnictwo: | Pascal |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.