- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ć go - wyskoczyła z szafy, krzycząc ,,Buuu!", kiedy pewnego ranka rodzice wrócili do domu z wizyty u znajomych. Bobby Crabtree i jego żona byli przekonani, że Matilda spędza tę noc u koleżanki. Słysząc podczas wchodzenia do domu dobiegający z wewnątrz hałas, Crabtree sięgnął po pistolet kalibru 357 i zajrzał do sypialni córki. Kiedy Matilda wyskoczyła z ukrycia, postrzelił ją w szyję. Zmarła dwanaście godzin później5. Jednym ze składników emocjonalnego dziedzictwa, które przekazała nam ewolucja, jest strach mobilizujący do ochrony rodziny przed niebezpieczeństwem. To ten właśnie impuls popchnął Bobbyego Crabtree do chwycenia za broń i przeszukania domu w celu znalezienia intruza, który - jak mu się wydawało - tam buszował. Strach zmusił go do oddania strzału, zanim zdołał rozpoznać głos córki. Biologowie ewolucjoniści przypuszczają, że tego rodzaju reakcje automatyczne zostały utrwalone w naszym systemie nerwowym, ponieważ w długim i przełomowym dla naszego gatunku okresie prehistorycznym od nich zależało, czy przeżyjemy czy zginiemy. Jeszcze ważniejsze było to, że odgrywały one wielką rolę w wypełnianiu podstawowego zadania ewolucji - zdolności do spłodzenia potomstwa, które mogłoby przejąć te predyspozycje genetyczne. Jest to gorzka ironia losu w świetle tragedii, która wydarzyła się w domu państwa Crabtree. Chociaż emocje dobrze i mądrze prowadziły nas przez niewyobrażalnie długi okres rozwoju, to nowa rzeczywistość, którą stworzyła cywilizacja, pojawiła się tak gwałtownie, że powolny proces ewolucji nie może dotrzymać jej kroku. Pierwsze zbiory praw i zasad etycznych - Kodeks Hammurabiego, Dziesięć Przykazań Hebrajczyków, edykty króla Aśoki - można interpretować jako próby okiełznania, poskromienia i oswojenia życia emocjonalnego. Jak pisze Freud w Cywilizacji i jej rozczarowaniach, społeczeństwo musi narzucić z zewnątrz reguły, które mają poskromić żywioły emocjonalne kłębiące się zbyt swobodnie w naszych wnętrzach. Mimo tych społecznych ograniczeń namiętności co rusz przeważają nad rozsądkiem. Ta cecha ludzkiej natury wynika z podstawowej architektury życia psychicznego. Ujmując to w kategoriach biologicznego schematu podstawowego połączenia nerwowego, którego wynikiem są emocje, to, z czym się rodzimy, działało najlepiej i sprawdzało się przez ostatnich pięćdziesiąt tysięcy (a nie pięćset, nie mówiąc już o pięciu) ostatnich pokoleń ludzkości. Powolne, celowo działające siły ewolucji, które ukształtowały nasze emocje, wykonywały dobrze swoje zadania przez milion lat, natomiast ostatnich dziesięć tysięcy lat - mimo iż w tym okresie powstała i szybko rozwinęła się cywilizacja, a ludzka populacja gwałtownie zwiększyła się w wyniku eksplozji demograficznej z pięciu milionów do pięciu miliardów - tylko nieznacznie odcisnęło się na naszych biologicznych szablonach życia emocjonalnego. Na szczęście czy nieszczęście, oceny wszystkich dotyczących nas osobiście wydarzeń i reakcje na nie kształtują nie tylko nasze racjonalne osądy czy indywidualne doświadczenia, ale również doświadczenia naszych odległych przodków. Ma to niekiedy tragiczne skutki, czego przykładem są smutne wydarzenia, które rozegrały się w domu państwa Crabtree. Mówiąc krótko, zbyt często stajemy wobec postmodernistycznych dylematów z emocjonalnym repertuarem przykrojonym na miarę potrzeb plejstocenu. To kłopotliwe położenie znajduje się w centrum mojej uwagi i jest sednem niniejszych rozważań. Bodźce do działania Pewnego dnia wczesną wiosną jechałem szosą prowadzącą przez przełęcz górską w stanie Kolorado, kiedy nagle zerwała się zadymka śnieżna i zasłoniła zupełnie samochód jadący przede mną. Chociaż wytężałem wzrok, jak mogłem, nic nie widziałem; wirujące wściekle płatki śniegu zakryły wszystko szczelną białą zasłoną. Naciskając stopą pedał hamulca, czułem, jak ogarnia mnie niepokój, i słyszałem głośne bicie serca. Niepokój przerodził się w strach. Zjechałem na pobocze, aby przeczekać zadymkę. Po półgodzinie śnieg przestał padać i powróciła widoczność. Ruszyłem w dalszą drogę, ale musiałem zatrzymać się po przejechaniu zaledwie kilkuset metrów, ponieważ drogę zagradzała karetka pogotowia, a jej personel udzielał pomocy pasażerowi samochodu, który uderzył w tył jadącego przed nim wozu. Gdybym kontynuował jazdę podczas śnieżycy, prawdopodobnie wpadłbym na te samochody. Ostrożność, do której owego dnia zmusił mnie strach, być może ocaliła mi życie. Znalazłem się w stanie, w jakim musi znajdować się królik, zamierając w bezruchu na widok przesuwającego się nieopodal lisa, albo jaki ogarniał przodka obecnych ssaków kryjącego się przed włóczącym się po okolicy mastodontem, w stanie, który zmusił mnie do zatrzymania się i wy
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | poradniki, różne |
Wydawnictwo: | Media Rodzina |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 13.12.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.