- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.rzelił go jakiś niespełniony pisarz. Redaktor nie chciał mu opublikować pewnego nadętego poematu politycznego. Chodziło o konkretnego dziennikarza, byłego członka KC PZPR. Fakty są następujące: mordercy nigdy nie złapano, bo sam się ujął (samobójstwo). Pora na inny obraz. Gąszcz faktów starannie przetrzebiłem. Wyciąłem w pień zbędne, lokalne przygody Kłosowskiego. Niestety, ale jestem zmuszony jeszcze przez chwilę ciągnąć tę lekko już zmęczoną metaforę. Ziemię spulchniłem i się uleżała. Zasiałem, podlałem, poczekałem. Rozrósł się z czasem mój ogród pamięci. Sam poprzycinałem gałęzie drzewek owocowych. Zatroszczyłem się o trawnik. Wyznaczyłem sobie ścieżki, ustawiłem białe kosze na śmieci, zbudowałem brązowe ławki w cieniu rozłożystych klonów i lip. Mam tu plac zabaw dla dzieci, fontannę, oczko wodne, zaciszny zaułek dla kochanków, kapliczkę, pomnik oraz popiersie protagonisty. Dookoła stoi trzymetrowy stalowy płot, a regulamin wisi na szarozielonej tablicy, obok której umieściłem mapę całego parku. Łaskawy Czytelniku! Oto leży przed Tobą jedyna poczciwa biografia Piotra Kłosowskiego. Dom wariatów, w którym od razu powinien sczeznąć ojciec Piotra, miał być podziemną, ślepą, wilgotną celą z jednoosobową pryczą. Trafiłby tam zaraz po ukończeniu osiemnastu lat. I nigdy nie ujrzałby grudniowego szronu na szybie. Gwiazd wbitych niczym srebrne gwoździe w osmalony sadzą sufit nocy świętojańskiej. Nie poczułby gorzkiego zapachu marcowej ziemi o świcie. (Nagle przyplątał mi się nie wiadomo skąd tkliwy, sentymentalny ton). Wołano na niego Xylo. Analfabeta i parobek. Półtora metra wzrostu. Sąsiad Lewskich z Podgłówka. Od czternastego roku życia podgląda wesołą sąsiadkę zza płotu - dziewczynkę o rozkosznie rozkapryszonym spojrzeniu. Jedyna córka gospodarza - pana Mariusza Z. - wzbudza podziw. Dziesięć lat później Xylo zgwałci Judytę. Potem ucieka do Warszawy. Odtąd we wsi żywym już go nikt nie zobaczył. Prawdę mówiąc, nikomu nie było dane się dowiedzieć, że Xylo w ogóle ją zgwałcił. Zniknął. Judyta za Boga Świętego do niczego nie chciała się przyznać. Koszmar niezdarnie ukrywanej ciąży, kłótnie, bijatyki z ojcem i matką, w końcu rumiany wstyd na całą okolicę. Zwyczajna, ludzka norma obyczajowa. Jak prawie wszędzie na świecie. Ciężki poród zabija dziewczynę. Dwa dni po narodzinach syna ojciec Piotra wpada pod koła pędzącego samochodu w samym centrum stolicy. Kończy jak przybłęda i pijany żebrak, po którym nikt nie zapłakał. Ktoś zapyta: Xylo, kto był twoim opiekunem? Odpowiedź brzmi: Szary Lemień (podaję za Terasimiukiem). Czarodziej, amator uzdrawiania wiejskich kalek, oszust, bystry polityk, przyjaciel sołtysów i złodziei. Doskonale udawał wariata i Niemcy rozstrzelali go za to 30 września 1939 roku. Xylo przekazał w genach Piotrowi lodowatobłękitne oczy i włosy proste, ciemne niczym tusz do rzęs prostytutki spod Paryża 1959. Kłosowski po ojcu miał też wzrost (165 cm). Chyba zbyt dużo podaję tu szczegółów. Niech wreszcie niedopowiedzenia wkroczą i rozgoszczą się na dobre w umysłach moich Czytelników. Nie jestem kłamliwym narratorem, jak moi mało chwalebni poprzednicy. Zapewniam, że pozostała część tej historii nie tylko nie będzie dramatyczna, lecz także, co osobliwe, odnajdziecie w niej pełno łagodnych wzniesień i malowniczych widokówek. ,,Sekundę po narodzinach Kłosowski wpada w opiekuńcze ramiona losu" - tak, ładnie, napisała w swoim albumie Natalia Ból. Krawędzikowski w Wyciętych powiekach nie uwierzył w szczęśliwy zbieg okoliczności. Tymczasem Wężykowski udaje ślepca, który nieustannie nieufnie obmacuje dobrze sobie znaną od czterdziestu lat laskę z kości słoniowej. Uparcie twierdzi, że ktoś ciągle podmienia mu cenny oryginał i w zamian wciska do rąk bezwartościowy kij z podróbką. Wyjaśniam szybciutko, o co mi chodzi. Autor Panoramy bez przerwy wierzy w talent artystyczny Piotra, a wszelkich krytyków swojego bohatera z góry odsądza od czci i wiary. A ja tam swoje wiem. Nie ma czegoś takiego jak wrodzone zdolności. Istnieją wyłącznie: praca, pokora, upór, wyrzeczenia i następstwo wypadków, które wcale nie będą li tylko przypadkowo powyciąganymi tasiemkami z czapki sierotki. Piotr, dziecko szczęścia tego tak banalnie despotycznego XX wieku. To, co naprawdę mu w życiu się przytrafiło, może przypominać czyjeś jawne, bezczelne fałszerstwo. Przeczytajcie biografie poświęcone rówieśnikom Piotra, kolegom po fachu, reżyserom, artystom, ludziom, których los wcale nie zamierzał oszczędzać. A jakże, ja również przepytywałem co niektórych. Odpowiedzi tych niby-przyjaciół Kłosowskiego brzmiały niemal zawsze błędnie. Jego zaprzysięgli wrogowie - co można odczytać bezpośrednio z ich deklaracji - bliscy odnalezienia pisarskiego kl
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | film, nauki humanistyczne, kulturoznawstwo |
Wydawnictwo: | Instytut Literatury |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.