- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Myślisz, że tego nie zrobię. Myślisz, że jestem drętwą cnotką, która nie umie się zabawić? Cóż, zaraz się przekonasz. Cholernie chcę choć raz w życiu zrobić coś, co spodoba się mnie. - Miała dość. - Po co mi to wszystko, co nauczono mnie cenić? Moja reputacja, mój zmysł obowiązku wobec króla i kraju, moje dziewictwo? Koniec z tym. - Cóż, czy to nie nazbyt pochopne? - Pochopne? - zaskrzeczała Moriana. - Gdy miałam osiemnaście lat, mogłam mieć chłopca stajennego. Był piękny, beztroski i jeździł jak demon. W wieku dwudziestu dwóch lat mogłam mieć szejka miliardera. Wystarczyło tylko, że na mnie spojrzał, a ja topniałam. Rok później poznałam muzyka z dłońmi, o których tylko mogłam pomarzyć... Czy chcesz, bym kontynuowała? - Proszę, nie. - Przez te wszystkie lata odmawiałam sobie wszelkich przyjemności, które innym wydawały się oczywiste. Już się naczekałam. Moriana nie dostaje nic: romansu, kochanków, Tylko obowiązki. I na co mi to? By prasa obsmarowała mnie za bycie zbyt zimną, zbyt nieprzystępną i zbyt skoncentrowaną na działalności charytatywnej i swojej edukacji, by mieć czas na jakiegokolwiek mężczyznę? Nic dziwnego, że Casimir poszukał sobie kogoś innego, co? Augustus się skrzywił. - Nikt tak nie mówi. - Czy chociaż czytałeś dzisiejsze gazety? - Nikt tutaj tak nie mówi - poprawił się. - Co takiego źle zrobiłam? Obiecano mnie przeciętnemu chłopcu, gdy miałam osiem lat. Teraz dostaję formalny list z propozycją oświadczyn od króla playboya, którego niechęć do mnie jest legendarna. A ty mówisz, że powinnam się czuć zaszczycona? - Jej głos się załamał. - Dlaczego sprzedajesz mnie tak łatwo? Nienawidziła tracić opanowanie, oczekiwać od niej, że poświęci się bez reszty i przystanie na propozycję Augustus milczał w zamyśleniu, więc ciągnęła: - Wiem, że wuj Thea się zaktywizował i poddaje w wątpliwość kwalifikacje Thea do rządzenia. Czytam Rozumiem, że Liesendaach potrzebuje stabilności i że w Arunie wolimy raczej mieć do czynienia z Theem niż z jego wujem. Ale nie jestem receptą na jego potrzebę pospiesznego małżeństwa. - Właściwie to jesteś. - Augustus patrzył na nią ostrożnie. - Od lat nie mogłaś się doczekać, by założyć rodzinę. Theo potrzebuje dziedzica. W ciągu roku mogłabyś być w ciąży. - Daj spokój. Czuła się głupia. Głupia, że od dekady jej życie toczyło się w zawieszeniu, a ona nigdy nie kwestionowała tego, jak zadysponowano jej ręką, gdy była dzieckiem. Dlatego teraz przestanie się starać zadowalać ludzi, którzy wcale się o nią nie troszczą. Wskazała na obraźliwy list Thea. - On nawet nie udaje, że ofiarowuje miłość lub pociąg. - Czy tego właśnie chcesz? - Tak! Chcę być z kimś, komu na mnie zależy. Czy to tak ciężko zrozumieć? - Może tak jest. - Co? - Może Theowi na tobie zależy. - Chyba nie chcesz, żebym w to uwierzyła. - Moriana spojrzała na niego w osłupieniu. Oboje znali Thea od lat. - Na jednej ręce mogę policzyć, ile razy czułam jego wsparcie. Pierwszy raz na pogrzebie naszej matki, kiedy złapał mnie, gdy się potknęłam na schodach kościoła. Posadził mnie, zanim upadłam. Przyniósł mi wody i posiedział ze mną w ciszy. Drugi i ostatni raz był wspierający na regionalnym szczycie gospodarki wodnej, kiedy pijany delegat położył mi dłoń na tyłku. Theo powiedział, że mu ją połamie, jeśli jej nie zabierze. - Podoba mi się to - powiedział jej brat z lekkim uśmiechem. - Zapewne. - Wie, gdzie jesteś w pokoju pełnym ludzi. - Powiedział potem Augustus. - Zawsze wie. Potrafi opisać, co miałaś na sobie. - Cóż, jest spostrzegawczy. - To coś więcej. - Nie zgadzam się. Może pragnął mnie raz czy dwa, w to mogę uwierzyć. Ale tylko dla sportu i tylko dlatego, że nie mógł mnie mieć. - Poderwała list z biurka i złożyła. - Nie, Augustusie. To mądra propozycja ze strony Thea. Dobrze rozumiem, jaką korzyść polityczną mógłby z tego wyciągnąć, ale dla mnie nic w tym nie ma. Nic, czego bym chciała. - To już zrozumiałem - odpowiedział cicho Augustus. - Masz wolność wyboru. Wolność bycia sobą. Wolność odkrycia, kto i co czyni cię szczęśliwą. - Świetnie. Znakomita rozmowa. Powinnam częściej odsłaniać ci moją duszę. Augustus wzruszył ramionami. Moriana obeszła imponujące biurko brata i pocałowała go w czubek głowy, głównie dlatego, że wiedziała, że taka manifestacja czułości go poirytuje. - Przepraszam - wyszeptała. - Podoba mi się to, co Theo robi dla swojego kraju. Pochwalam postęp i stabilizację, które przynosi regionowi, i chcę, by to trwało. Ostatnio daje wiele powodów do podziwu i gdybym sądziła, że faktycznie mnie lubi albo że jest jakaś szansa na to, że odpowie na moje potrzeby, poślubiłabym go i wyciągnęła z tego, co się da. Nie potrzebuję tracić głowy, ale tym
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2019 |
z serii Światowe Życie |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.