- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.metaforycznie, tylko fizycznie. Klepanie po plecach działa na mnie panicznie. Wkurwiam się, gdy siedzisz za długo w internecie, zamiast gapić się na gwiazdy lub stringi, które robię ze zwykłych majtek. Nie lubię, gdy się śmiejesz, że mam wąsy, bo potem naprawdę myślę, że je mam, i patrzeć w lustro nie mogę. Lubię, gdy wycierasz podłogę, uwielbiam, gdy już nie mogę. Strasznie mnie denerwuje, jak nie odpowiadasz na pytania, jak biegacze mnie wyprzedzają i jak pies się nie słucha, gdy się spieszę. Lubię, gdy odnosisz sukcesy, lubię dźwięk otwieranego wina, zapach nowych perfum i zlizywanie toffi z torsu. Lubię ramen, choć siorbanie mi nie leży, czuję niedosyt, gdy nie jęczysz, nie lubię, gdy jest cicho. Kocham małe szczeniaczki, co skaczą i są puchate, ale nie lubię patrzeć, jak cierpią, i nienawidzę, gdy robią siku w domu. Lubię w sobie dobry humor, gdy przed snem się uśmiecham do ściany, nie mogę znieść momentów, w których dzwonisz najebany. Czuję wstyd, gdy czytasz moje wiadomości, brakuje mi czasem czułości, a bywają takie dni, kiedy sama wolę się zamknąć w domu, wziąć prysznic i zjeść wszystko, co jest w lodówce. Mam dosyć zadręczania się myślami, lubię ciepłe napoje w Oslo i białe wino na Cyprze, mam wielką potrzebę kupowania sobie prezentów, nawet gdy pustka w portfelu. Lubię być odpowiedzialna, seks na dworze uwielbiam, letnie wieczory ubóstwiam, gdy świerszcze zagłuszają esemesy. Brzydzą mnie cudze sedesy. Lubię jechać samochodem po prawej stronie, czyli dobrze rozumiesz - nienawidzę prowadzić. Nie potrzebuję drogich aut, więc nie wiem, czy je lubię, ale imponują mi na pewno spontaniczne przejażdżki. Lubię jeziora i skoki na golasa, lubię twojego kutasa, lubię to słowo, lubię, gdy inni się burzą na słowa. Lubię robić wszystko na opak, specjalnie, aby właśnie wszystkim udowodnić, że nie będą mi nic kazać, nie lubię się mazać. Ale lubię smutne piosenki i łzy wzruszenia pod powieką, nienawidzę pogrzebów w kościele, lubię białe pościele. Kocham trzymać się za ręce, nieważne, czy z nim, czy z kimś innym, po prostu lubię być trzymana i najebana, ale nie lubię być w brzuch kopana. Pamiętam, jak mnie kopnął kiedyś w brzuch jeden koleś i straciłam wiarę w facetów, ale minęły trzy minuty i mi przeszło, bo jestem naiwna. Nie lubię być naiwna. Ale lubię być dziwna. Nie lubię glonojadów, tych w akwarium i tych z blond włosami, lubię, gdy jesteśmy sami, lubię oklaski między piosenkami. Napompowane usta nie są w moim guście, nie mówiąc już o biuście, chociaż patrzę zawsze z ciekawością. Lubię być seksi, ale nie dla tych kolesi, co lubią jeździć audi. Kocham to, co robi Gaudí, szczególnie gdy patrzę tu i teraz i wbija mnie w materac. Lubię stare katedry i kościoły, nie lubię szkoły, bo kojarzy mi się ze wstawaniem zbyt wcześnie i wieczną konkurencją. Lubię konkurować, ale nie lubię swojego charakteru, który każe mi być zawsze najlepszą. Lubię patrzeć, jak się pieprzą, lubię grilla i lubię, gdy trwa chwila. Spacery nad wodą, nad Wisłą, lubię zapach i kolor, zgniły, zielony, przyjemny. Lubię obserwować fale, wypatrywać wirów wodnych i nie lubię sobie wyobrażać trupów w wodzie, choć robię to często. Szczególnie w kontekście własnej osoby. Lubię flirt w tej pierwszej fazie, kiedy nikt jeszcze nie zna wad drugiego, kiedy jeszcze mi się chce i mam czas się malować. Lubię się pod kołdrą schować, lubię się dołować, choć nie lubię się za to pałować. Lubię słuchać soundtracków do filmów Allena, nie lubię imienia ,,Selena" i gdy ktoś wita mnie ,,siema". Lubię Woodstock, kurz, piwo wygazowane i glany, podartą koszulkę, pot na czole, kefir z ziemniakami i całowanie na dole. Nie lubię sukienki Mamy, w której musieliśmy ją pochować. Lubię się dobrze zachować, bo czuję się potrzebna, nie lubię, gdy coś jest z drewna, lubię, gdy mówisz na mnie ,,królewna". Lubię afery o późnej porze, obrażanie się i tętno podwyższone, gdy martwisz się o mnie, wtedy czuję, że ci zależy, więc gdy wychodzę ostentacyjnie, to lubię, jak biegniesz. Przepadam za chłopakami, nieważne, w jakim wieku i jaki kolor włosów, po prostu lubię w nich uśmiech i błysk w oku. Podoba mi się muzeum Edvarda Muncha w Norwegii, lubię spokój mojego Taty i kolor zielony na drzewach. Lubię imię ,,Ewa", przyjaźnie z dziewczynami, malowanie paznokci w pidżamie i obrazy na ścianie. Nie lubię paprochów na dywanie, zużytych baterii i gadania o sprzętach i kablach, nie lubię odcisków na piętach. Nie lubię mieć cię w dupie, bo wiem, że wtedy istnieje prawdopodobieństwo, że może już cię nie kocham. Nie lubię kończyć związków, ale lubię, gdy coś się kończy. Lubię zmiany, nie lubię dostawać piany, ale w wannie już lubię, najlepiej ze
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść biograficzna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Wydawnictwo - adres: | dystrybucja@wielkalitera.pl , http://www.wielkalitera.pl , 02-952 , ul. Wiertnicza 36 , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 288 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.