- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.to był pierwszy zgrzyt. Później było długie, uciążliwe i wielodniowe czy nawet wielotygodniowe negocjowanie umowy. Ja miałem pewne dżentelmeńskie zobowiązania względem chłopaków i też wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z zagrożeń związanych z sytuacją, w której firma zajmująca się komercyjną produkcją filmową i telewizyjną podejmie się finansowania tego projektu. W umowie znalazły się więc np. takie punkty, że chłopcy będą mieli wpływ na promocję, że do produkcji zostanie skierowana wersja scenariusza akceptowana przez wszystkie strony, że scenariusz będzie akceptowany zarówno przez chłopców, jak i przez rodziców Magika, że część zysków z filmu - stanowczo się tego domagałem - dostanie syn Magika. Uznałem, że to będzie miało wymiar symboliczny, że w ten sposób ojciec choćby zza grobu w jakiś sposób mu pomoże. I nie ukrywam, że praktycznie każdy z tych punktów budził duży sprzeciw, więc trwały wielogodzinne kłótnie. Kontrowersje budziło nawet to, że chłopcy mają robić muzykę do tego filmu, co niby jest oczywiste, jednak nie było tak do końca oczywiste dla producentów. Była taka kuriozalna sytuacja, gdy oni twierdzili, że to jest dla nich tak oczywiste i dla wszystkich przecież to jest tak oczywiste, że oni nie muszą wprowadzać tego punktu do umowy. Wietrzyłem tu jednak podstęp i stanowczo domagałem się wprowadzenia tego punktu. Umowę konsultowałem również z chłopakami i z ojcem Magika. W końcu doszło do jej podpisania. Uzbrojony w dokument i zaliczkę, zachwycony sukcesem, ruszyłem na Śląsk, zamieszkałem na Śląsku i tam przez wiele miesięcy pisałem scenariusz. To był rok 2003, a na przełomie 2003 i 2004 roku scenariusz był już skończony. To była dziwaczna sytuacja, bo siedziałem i całymi dniami pisałem scenariusz, a wieczorami spotykałem się z pierwowzorami swoich bohaterów. Często te dwie rzeczywistości się zazębiały, było to naprawdę dziwne uczucie, cały czas spotykałem się z rodzicami Magika i Justyną, żoną Magika. Wcześniej miałem przeświadczenie, że mam już prawie wszystko, skompletowałem wszystkie elementy układanki. Teraz tylko wystarczy nanizać je na sznurek w odpowiednim porządku. Okazało się jednak, że moja stała obecność na miejscu wiele zmieniła, że pewne rzeczy dopiero wtedy zaczęły wychodzić w prywatnych rozmowach. Zobaczyłem tę historię z innej perspektywy i to miało ogromny wpływ na jej kształt. Co ci jeszcze dało to, że zamieszkałeś w Bogucicach? Scenariusz nie powstałby w takim kształcie, gdybym mieszkał gdziekolwiek indziej. To jednak było niesamowite, że mogłem w każdej chwili wyjść z domu i zanurzyć się w świat, w którym żyli moi bohaterowie. Mogłem jeszcze bardziej się z nimi utożsamić. Jedyną prawomocną metodą tworzenia tekstu było dla mnie wejście w ich skórę. Po prostu musiałem po kolei być każdym z nich z osobna, zrozumieć ich dramaty, motywy postępowania, emocje, które nimi kierowały. Funkcjonowanie w tym świecie, który ich kształtował, i w rzeczywistości, która im towarzyszyła na co dzień, nie ukrywam, że jakoś formowało moje myślenie. Chodzi o mnóstwo elementów, szczegółów niby bez znaczenia, ale w konsekwencji te rzeczy okazały się ważne. Chociażby to, że zacząłem robić zakupy w sklepie, do którego - jak się później okazało - bardzo często przychodził Magik. Kiedy nagle orientowałem się, że nie dopytałem Fokusa o jakiś szczegół, po prostu biegłem do niego. On akurat wtedy mieszkał u ojca, czyli w tym samym miejscu, gdzie mieszka w czasie przedstawionym w scenariuszu, i szedłem do niego tą samą drogą, którą chodził do niego Magik. To miało kolosalne znaczenie. Chodziłem przez cmentarz, to były także ich skróty, przechodziłem bardzo blisko grobu Magika. Razem z Justyną wybraliśmy się na miejsce, gdzie oni chodzili na wagary, tam np. zobaczyłem pierwsze graffiti, jakie Magik zrobił w życiu. Miał wtedy 16 lat, bardzo się go wstydził - bo to graffiti trochę mu nie wyszło. Praca nad scenariuszem nie ograniczała się tylko do zbierania informacji, często po prostu snułem się po Bogucicach. To jest miejsce wyjątkowe i specyficzne. Nie ukrywam, że zakochałem się w nim. Wróćmy do Warszawy i do historii filmu. Udaje ci się w kilka miesięcy napisać tekst, film wciąż jednak nie powstał. Najkrócej mówiąc, było tak, że pracowałem nad scenariuszem rok. Gdy go oddałem, firma producencka - ów wielki koncern medialny czy jego część - przedstawiła mi aneks do umowy, w którym wycofywała się ze wszystkich kontrowersyjnych, wynegocjowanych przeze mnie punktów. Od podpisania tego aneksu uzależniała skierowanie filmu do produkcji. Ciąg dalszy w wersji pełnej Jedno życie, dwie historie. Doszliśmy w różne miejsca Dostępne w wersji pełnej JESTEŚ BOGIEM 1 Plener. Pod halą Spodek / Wóz transmisyjny TV.
ebook
Wydawnictwo Krytyki Politycznej |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Krytyki Politycznej |
Wydawnictwo - adres: | redakcja@krytykapolityczna.pl , http://www.krytykapolityczna.pl , PL |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 13.03.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.