- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.mnie za włosy, tak żebym na niego spojrzała -- potrzebuję syna i ty masz mi go dać. Masz pół roku, równe sześć miesięcy, żeby zajść ze mną, powtarzam ze mną w ciążę. Jeśli ci się to uda będziesz żyć jak królowa, a jeśli -- zawiesił głos, a ja zamarłam -- to zobaczymy. Puścił moje włosy i znów usiadł za biurkiem. -- Po pierwsze -- znów zaczął mówić, a jego przepity, ochrypnięty głos wywoływał we mnie przykre wspomnienia -- pojedziesz z Igorem na zakupy, nie możesz tak się pokazywać ludziom, a kilka razy na pewno będziesz musiała. Jutro przyjedzie -- znów wstrzymał oddech -- ty w ogóle rozumiesz, co ja do ciebie mówię? Pokiwałam tylko głową, a on podniósł szklankę z alkoholem do ust. -- Nieważne, teraz kwestia naszych kontaktów -- na te słowa poczułam nieprzyjemny dreszcz na ciele -- wiem, że nauka mówi, że kobieta płodna jest tylko kilka dni w ciągu cyklu, ale jakoś to do mnie nie trafia, więc będziemy to robić tak często, jak będę miał ochotę -- zaczął podnosić głos, a ja coraz bardziej bałam się słuchać -- nie oczekuję od ciebie niczego poza posłuszeństwem i wiernością. Nie uznam żadnego sprzeciwu w łóżku, masz ochotę jęczeć i krzyczeć to jęcz i krzycz, masz ochotę mnie ujeżdżać, ok, a jak masz ochotę leżeć jak kłoda i czekać, aż skończę, proszę bardzo mi nie zależy, ale jak usłyszę słowo nie albo zobaczę, że się ode mnie odsuwasz to spotka cię zasłużona kara. Więc od dziś zalewam cię spermą tyle, ile będę miał ochotę, a ty nie masz prawa głosu w tej sprawie, rozumiesz? -- Tak -- wyszeptałam. -- Świetnie, zaciążysz i będziesz mieć wszystko, pieniądze, obsługę i wszystko, czego dusza zapragnie. Po urodzeniu będziesz mogła zostać z dzieckiem jako moja żona albo tylko jako matka mojego syna, będziesz też mogła odejść w każdej chwili, zostawiając dziecko oczywiście ze mną. Decyzja będzie należała do ciebie. Czy to jest jasne? I co miałam mu odpowiedzieć, przecież i tak nie zależało mu na moim zdaniu ani na tym, czego chciałam, a chciałam nie być poniewierana. Teraz przez najbliższe pół roku miałam z nim sypiać? Jedyną nadzieją dla mnie było zajść w ciążę jak najszybciej i mieć to wszystko z głowy, żeby to tylko ode mnie zależał -- Możesz iść do siebie -- warknął -- Igor po ciebie przyjdzie i zawiezie do sklepu. Idź, bo patrzeć na ciebie nie mogę -- pokręcił głową i znów wypił alkohol ze szklanki. Kiedy byłam już przy drzwiach odezwał się znowu. -- A i jeszcze jedno, tu jest sporo facetów -- zaczął, a ja przypomniałam sobie mężczyznę z nocy -- nie wtrącam się w to, co robią z dziewczynami i co będą robili z tobą, jest jeden warunek, tylko ja w ciebie wchodzę, reszty twojego ciała mogą używać jak chcą. Won! Szarpnęłam ciężkie drzwi i prawie wybiegłam na korytarz, skuliłam się pod ścianą i prawie w głos się rozpłakałam, to nie mogła być prawda. Nagle poczułam szturchnięcie w ramię, podniosłam zapłakany wzrok i spojrzałam we wbite we mnie zielone oczy. -- Co tu robisz? -- Igor warknął, a ja znów się rozpłakałam. -- Zabij mnie błagam -- szlochałam cicho i błagająco patrzyłam mu w oczy. -- Weź laska ochłoń, nie będzie tak źle -- pokręcił głową i pociągnął mnie za łokieć w górę -- jedziemy. Pozwalałam się prowadzić przez dom i posłusznie wsiadłam do auta, gdzieś w środku starałam się wmawiać sobie, że to moja szansa, że to jest jakiś sposób na życie, na wolność, ale sercem czułam, że to nie będzie tak piękne, jak widać na pierwszy rzut oka. Igor nie odzywał się do mnie całą drogę do miasta i wcale mi to nie przeszkadzało, żyłam w swoim świecie i układałam w głowie wszystkie możliwe wyjścia z tej sytuacji. Auto nagle się zatrzymało i wysiedliśmy przed ogromnym sklepem, powoli zaczynało mnie to śmieszyć, że wszystko, co dla ludzi jest całkowicie normalne mnie dziwiło, bo pierwszy raz większość rzeczy widziałam. Igor, widząc moją niepewność podszedł bliżej i dotknął moich pleców, drgnęłam, przypominając sobie jak ojciec mnie bił. Chłopak poprowadził mnie do wnętrza budynku, a ja oniemiałam na widok bogactwa, jakie tu było. Ludzie chodzili między sklepami z torbami pełnymi drogich rzeczy, na wystawach stały buty w takich cenach, że nawet mi się nie śniły takie pieniądze, wszędzie było jasno i czysto. Czułam się osaczona tłumem, jaki mnie otaczał i z przerażeniem patrzyłam w przestrzeń, która mnie wręcz pochłaniała. Nie potrafiłam zrobić kroku w przód, mimo że widziałam, jak Igor się ode mnie oddala, to było silniejsze ode mnie. Zanim się obejrzałam chłopak pociągnął mnie za rękę w stronę najbliższego sklepu i postawił mnie przed regałem, na którym stały dziesiątki ślicznych butów, patrzyłam wręcz zakochana w tym widoku i ani drg
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Ridero |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 393 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.