- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.lewskiego z nieco późniejszych lat, Zdzisław Dębicki) o nielegalnej organizacji i wywrotowych planach. Uczniowie, którzy brali udział w spotkaniach ,,sprzysiężenia", zostali ze szkoły wyrzuceni. Na świadectwie Jana Augusta umieszczono adnotację: ,,Odchodzi bez przeszkód", co oznaczało jednak odebranie mu szansy na dokończenie nauki w którejkolwiek z placówek monarchii austriackiej. ,,Jan August znalazł się w obliczu pierwszej swej katastrofy życiowej" - napisał Grzymała-Siedlecki. Bez wykształcenia, zwłaszcza w przywiązanej do formalnych cenzusów i tytułów Galicji, był nikim. Jan August i August Usunięcie Jana Augusta z gimnazjum oznaczało dla jego ojca przekreślenie nadziei, które wiązał z synem. August, który do wszystkiego musiał dochodzić sam, wierzył, że Jan August potrafi wykorzystać szansę, której jemu odmówiono. Rosnący despotyzm ojca starł się z nadwrażliwością syna. August Kisielewski musiał poczuć się mocno zawiedziony synem, a w synu musiał zrodzić się żal, że ojciec nie potrafi docenić patriotycznego zrywu. Tym bardziej że wkrótce dotknęła Jana Augusta kolejna katastrofa. Zmarła matka, z którą od zawsze miał znacznie lepszy kontakt niż z ojcem. ,,Z młodzieńczych jego utworów (...) dowiadujemy się, ile ciepła roztaczało się między dwojgiem tych serc, matki i syna" - pisał Grzymała. O stosunkach syna z ojcem napisał, że ,,miało cechy piekiełka". Tym bardziej dotkliwego, że już w trzy miesiące po śmierci matki August znalazł sobie nową kobietę. Jan August nie próbował nawet zrozumieć, jak ledwie sześć miesięcy po śmierci Józefy ojciec może żenić się z inną. ,,Postanowienie ojca odczuwa jako sprofanowanie pamięci matki" - ocenił Grzymała. Nie potrafił wybaczyć. Jeszcze parę lat później pisał w liście, że nie rozumie ludzi, którym nic nie przeszkadza, by tak szybko po śmierci szaleńczo opłakiwanej kobiety stanąć na ślubnym kobiercu z kolejną. ,,...po szałach rozpaczy, planach wytracenia całej rodziny" - pisał. Ale ojciec nie zamierzał znosić krytyki ze strony syna, który tak bardzo zawiódł jego nadzieje. Chciał ułożyć sobie życie na nowo. Z nową żoną, bez bagażu poprzedniego związku. I bez syna, który potrafił mieć doń tylko pretensje. Chciał ,,...zerwać z przeszłością, a przynajmniej odgrodzić się od niej chińskim murem" - wspominał Edward Kozikowski słowa usłyszane od Jana Augusta. ,,Ta pozornie zwykła, ludzka rzecz wstrząsa Kisielewskim do dna" - ocenił Grzymała-Siedlecki. Atmosfera w domu stała się nie do zniesienia. Jan August, zdaniem Grzymały, mógł poczuć się zobowiązany do pomszczenia zmarłej. Ojciec nie zamierzał tego tolerować. Sprzedał majątek po żonie i wypłacił synowi należną mu część schedy. ,,. przepowiadając tylko pierworodnemu, że zginie pod płotem" - pisał w Poranku Zygmunt. Przypadło Janowi Augustowi 2000 guldenów. Mówiąc inaczej, 2000 reńskich złotych. ,,...i - adieu! W świat!" - napisał Grzymała. Jan August 2000 reńskich złotych to było wówczas około 800 dolarów. Dla dziewiętnastolatka kwota niewyobrażalnie wielka, w rzeczywistości zbyt mała, by móc spokojnie planować przyszłość. Choć wystarczająca, żeby jakiś czas dobrze się zabawić. Jan August pojechał przepuścić pieniądze do Wiednia, ,,Mekki ówczesnego Galicjanina" - pisał Grzymała-Siedlecki. Reńskich wystarczyło na blisko rok, ale to był czas, który ukształtował go najbardziej. W Wiedniu przez parę miesięcy mógł czuć się księciem. Otwierały przed nim podwoje teatry i nocne kawiarnie, czekały cygańska muzyka, wino, powozy, libacje, wszystko to, co wielkie miasto może zaoferować młodemu człowiekowi, żeby do ostatniego grosza wydrzeć mu posiadane pieniądze. ,,...słowem, hajda nurka w pienistość tzw. życia stolicy naddunajskiej" - napisał Grzymała-Siedlecki. Ale była też tej edukacji część poważniejsza. W wiedeńskich muzeach Jan August mógł podziwiać dzieła Tycjana i Dürera, Rubensa i Velázqueza, płótna mistrzów flamandzkich i rokokowe cacuszka. W operze, jednej z najlepszych na świecie, posłuchać muzyki Wagnera i Mozarta. W teatrach grano światową klasykę i rewolucyjne nowości. Szekspira i Ibsena. ,,...liturgia epoki" - uznał Grzymała-Siedlecki. Przypatrywał się największym aktorom swej epoki. Potrafił to wykorzystać. Później, kiedy tylko mógł, ,,wtrącał" się w inscenizacje swych sztuk i często okazywało się, że to on miał rację. ,,W Wiedniu w roku 1895 wrzało" - wspominał Helsztyński. Świat zaczynały właśnie podbijać nowe idee i nowe trendy w sztuce. Nie dotarły jeszcze do Krakowa, ale ożywiały już Paryż i Wiedeń. W malarstwie i literaturze zaczynała tryumfować secesja. Jan August trafił w sam środek rewolucji. W wiedeńskich kawiarniach można było trafić na głośnego już twórcę zmysłowych kob
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, wspomnienia |
Wydawnictwo: | Iskry |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 14.03.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.