- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.rat wszystkie będziemy zajęte? - spytałam. -Hmm - zamyśliła się Kristy - może w takim razie, począwszy od teraz, jedna z nas zawsze będzie miała wolne popołudnie. Tym sposobem pani Newton będzie miała zagwarantowaną opiekunkę. Uznajmy, że to taki ukłon w jej stronę, bo Newtonowie to jedni z naszych najlepszych klientów. -Nie uważacie, że to marnowanie zasobów? - odezwała się Claudia, a ja, prawdę mówiąc, pomyślałam dokładnie to samo. -No właśnie - powiedziałam. - Przecież dzieci często rodzą się po terminie. Dwa lub nawet trzy tygodnie. Będziemy musiały rezygnować z popołudniowych zleceń przez całkiem długi czas, co wydaje się trochę bez sensu. -Macie rację - odparła Kristy po namyśle. -A mamy jakiś pomysł na nocki? - zapytałam. - Czy nie jest przypadkiem tak, że kobiety w ciąży zwykle pędzą do szpitala w środku nocy? Ja na przykład urodziłam się o drugiej dwadzieścia. -Ja o czwartej trzydzieści sześć - dodała Claudia. -A ja równo o czwartej nad ranem - powiedziała Kristy. Spojrzałyśmy na Mary Anne, która wzruszyła ramionami. -Nie mam pojęcia, o której godzinie się urodziłam - rzuciła. Mary Anne straciła mamę, kiedy była jeszcze mała, a do tego nie jest szczególnie blisko ze swoim surowym tatą. Wychodzi na to, że nigdy nie rozmawiali o dniu (lub nocy), kiedy się urodziła. Nagle rozległo się pukanie do drzwi, a potem w szczelinie pojawiła się głowa Mimi, babci Claudii. -Witajcie, dziewczynki - powiedziała uprzejmie. -Dzień dobry, Mimi - odpowiedziałyśmy. -Czy mogę zaproponować wam coś do jedzenia? - zapytała. Rodzina Claudii pochodzi z Japonii, ale tylko u Mimi, która przyjechała do USA, kiedy miała trzydzieści dwa lata, pozostał ten delikatny, rozkołysany akcent. Staruszka zamieszkała z rodziną Claudii, zanim jej wnuczka przyszła na świat. -Nie, dziękujemy - odparła Claudia. - Ale może mogłabyś nam pomóc. -Oczywiście. - Babcia otworzyła szerzej drzwi i weszła do pokoju. -Czy wiesz, o której godzinie urodziła się Mary Anne? - zapytała Claudia. Doszła do wniosku, że Mimi może to wiedzieć, skoro rodziny Kishi, Thomas i Spier od lat się przyjaźniły i babcia dobrze je znała. A jednak teraz wyglądała na lekko zaskoczoną. -Daj mi chwilkę pomyśleć, moja Mary Anne, twoi rodzice pojechali do szpitala mniej więcej w porze kolacji. Tego jestem pewna. To by oznaczało, że urodziłaś się koło jedenastej wieczorem. -Och! - Szeroki uśmiech rozjaśnił twarz Mary Anne. - Nie wiedziałam! Czyli wychodzi na to, że jestem kolejnym dzieckiem urodzonym w nocy. Dziękuję, Mimi. -Cała przyjemność po mojej stronie. - Mimi obróciła się do wyjścia i nieomal wpadła na Janine, siostrę Claudii, która akurat stanęła w drzwiach. -Claudio! Claudio! - zawołała Janine. Zaalarmowana podniosłam głowę. Janine była drętwą, średnio zabawną piętnastolatką, a do tego geniuszką. Choć szczerze mówiąc, zwykle była po prostu nudna. Jak flaki z olejem. W życiu nie słyszałam, żeby podniosła głos, dlatego kiedy zawołała Claudię, wiedziałam, że stało się coś niedobrego. Bardzo niedobrego. Niestety, miałam rację. -O co chodzi, Janine?! - wykrzyknęła Claudia. -O to! - Janine machnęła jej przed nosem jakąś kartką. po czym przecisnęła się obok Mimi i rzuciła nią w Claudię. Moja przyjaciółka złapała świstek papieru i wszystkie stłoczyłyśmy się wokół niej. Wpatrywałyśmy się w kartkę z przerażeniem. Oto co było na niej napisane: Potrzebujesz rzetelnej opiekunki? Nie masz zbyt wiele czasu? Zadzwoń: AGENCJA OPIEKUNEK Liz Lewis: 555 - 1162 Albo Michelle Patterson: 555 - 7548 Cała grupa opiekunek, na których możesz polegać, jest w twoim zasięgu! Wiek: od 13 lat Dostępne: Po szkole W weekendy (do północy) Wieczory w tygodniu (do 23:00) Niskie stawki! Wiele lat doświadczenia! Najlepszy sposób na oszczędzenie czasu! ZADZWOŃ JUŻ DZISIAJ! Cała nasza czwórka stała i patrzyła na siebie w osłupieniu. Nawet Kristy, której zwykle nie zamyka się buzia, nie była w stanie nic z siebie wydusić. Oczy Mary Anne zrobiły się tak ogromne, że pomyślałam, iż za chwilę wyskoczą jej z głowy. -Co się dzieje, moja Claudio? - zapytała Mimi. -Konkurencja - odpowiedziała sztywno Claudia. Kristy spojrzała na zegarek i zobaczyła, że jest dopiero za piętnaście szósta, czyli zostało nam jeszcze piętnaście minut piątkowego spotkania. -Niniejszym zmieniam dzisiejsze stałe spotkanie Klubu Opiekunek w nadzwyczajne zebranie - ogłosiła. -W takim razie chyba zostawimy was same - powiedziała łagodnie Mimi. - Janine, proszę, pomóż mi przy kolacji. Babcia wyszła z pokoju na palcach, a za nią podreptała Janine, która cicho zamknęła za sobą drzwi. Spojrzałam na moje przyjaciółki. Wyglądały, jakby raził je piorun. Ciemne oczy Claudii były zmartwione. Bezm
ebook
Wydawnictwo Mamania |
Data wydania 2021 |
z serii Klub Opiekunek |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Promocje: | ebooki na ekranie |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa |
Wydawnictwo: | Mamania |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.