- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.pasowane spodnie, no i niesamowitą biżuterię - na przykład w kształcie papug albo palm. Ma nawet taką parę kolczyków, gdzie z jednego zwisa piesek, a z drugiego kość. Oddałabym wszystko, żeby być taka jak Stacey. Oczywiście nie chciałabym mieć cukrzycy, ale gdybym tak mogła mieszkać w Nowym Jorku i codziennie chodzić ubrana jak Mój tata pozwala mi ubierać się jak modelka, ale zdecydowanie ma na myśli modelową sześciolatkę. Zawsze muszę mieć włosy zaplecione w warkocze (ZAWSZE), nie mogę wyjść z domu, dopóki tata nie zaakceptuje mojego wyglądu, co w sumie jest trochę bez sensu, bo przecież to on kupuje mi wszystkie ubrania. A dokładnie to sztruksowe spódnice, sweterki bez wzorków, gładkie bluzki i mokasyny. Ach, gdybym tak chociaż raz w życiu mogła pójść do szkoły ubrana w turkusowe rurki, hawajską koszulę we flamingi i tukany (tak bardzo w stylu Stacey), a do tego czerwone trampki na Z pewnością wzbudziłabym niezłą sensację. (No dobra, jakaś część mnie chciałaby, żeby coś takiego się wydarzyło, ale inna jest zbyt nieśmiała, żeby w ogóle myśleć o takim zwróceniu na siebie uwagi). Stacey często zwraca na siebie uwagę wszystkich. Podobnie jak Claudia. Ona wprawdzie nie jest aż tak wyrafinowana jak Stacey (trudno przebić fakt mieszkania w Nowym Jorku), ale i tak potrafi zadać szyku. Ma długie, jedwabiste włosy - prawie codziennie robi sobie inną fryzurę. Czasami jest to cała masa drobnych warkoczyków, kiedy indziej koczek na czubku głowy. Dzisiaj ma rozpuszczone włosy, ale spięła je po bokach spinkami w kształcie kwiatów. Na szczęście Kristy ubiera się bardziej jak ja niż jak Stacey czy Claudia. Dobrze mieć obok siebie kogoś, kto nosi równie dziecięce ciuchy. Pani Thomas nie zabrania swojej córce ubierać się w żaden szczególny sposób - po prostu Kristy niespecjalnie przywiązuje wagę do stroju. Włosy ma zwykle w nieładzie, a ubrania nosi chyba tylko dlatego, że przychodzenie do szkoły nago jest niezgodne z prawem. -Co tam ciekawego? - zapytała Stacey. -Na razie był jeden telefon - odpowiedziała Kristy. - Moja mama potrzebuje kogoś do Davida Michaela na czwartkowe popołudnie. Otworzyłam naszą księgę zleceń. Prowadzimy jako Klub Opiekunek dwa zeszyty: księgę zleceń i zeszyt klubowy. Księga zleceń jest ni mniej, ni więcej tylko opasłym tomem, w którym odnotowujemy wszystkie rzeczy związane z przyjętymi przez nas zleceniami. Nie zapisujemy w niej tylko kto, kiedy i dla kogo pracował albo będzie pracować w przyszłości - znajdują się tam także adresy, numery telefonów naszych klientów, stawki za zlecenia, informacje o tym, ile dokładnie u kogo zarobiłyśmy i jak stoimy z klubowymi składkami. Samymi pieniędzmi i cyferkami w ogóle zajmuje się Stacey. Zeszyt klubowy to tak naprawdę bardziej nasz klubowy pamiętnik. Kristy poprosiła nas, żebyśmy zapisywały, co się wydarzyło w trakcie każdego zlecenia. To bardzo ważne, bo dzięki temu reszta z nas może się dowiedzieć o problemach klientów, ich zwyczajach oraz szczególnych potrzebach. Na przykład po tym, jak Claudia po raz pierwszy zajmowała się Eleanor i Niną Marshall, odnotowała w zeszycie, że Nina jest uczulona na truskawki. Dzięki temu, że wszystkie jesteśmy zobowiązane do czytania kolejnych wpisów, w porę dowiedziałyśmy się o tym, żeby nigdy nie częstować Niny tymi owocami. Jak zatem widzicie, nasz klub jest świetnie prowadzony i bardzo dobrze zarządzany. Podziękowania za to wszystko należą się Kristy, nawet jeśli czasami trochę za bardzo się rządzi (w sumie to nawet bardzo często). Szybko odnalazłam w księdze część dotyczącą umówionych spotkań. - - wymruczałam. - Claudio, tylko ty jesteś wtedy wolna. Chcesz się zająć Davidem Michaelem? -Jasne - odpowiedziała. Odnotowałam nasze ustalenia, a w międzyczasie Claudia zadzwoniła do pani Thomas, żeby przekazać jej, która opiekunka będzie u niej w czwartkowe popołudnie. Kiedy tylko się rozłączyła, telefon zadzwonił ponownie. Odebrała Claudia, która dopiero przed sekundą odłożyła słuchawkę. -Dzień dobry, tu Klub Tak? O, cześć... W sobotę po południu? Sprawdzę i oddzwonię... Dobrze. Pa. Zdążyłam już przewrócić strony w księdze na sobotę. -Kristy, dzwonił Watson. Potrzebuje kogoś na sobotę, mniej więcej na dwie godziny, od czternastej do szesnastej. Watson to narzeczony mamy Kristy. Zamierzają się pobrać na jesieni. Watson jest po rozwodzie, zresztą tak jak i pani Thomas, do tego ma dwoje dzieci: pięcioletnią Karen i trzyletniego Andrew. Watson spędza ze swoimi dziećmi co drugi weekend. Kiedy zostanie ojczymem Kristy, jego dzieci będą jej przyrodnim rodzeństwem. Mimo że Kristy uwielbia Andrew i Karen i chętnie wzięłaby sobotnie zlecenie, żelazną zasadą klubu jest to, że każda praca jest oferowana najpierw wszystkim członkiniom. -Dobra, na te
ebook
Wydawnictwo Mamania |
Data wydania 2021 |
z serii Klub Opiekunek |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Promocje: | ebooki na ekranie |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa |
Wydawnictwo: | Mamania |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.