- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.amirez! - wybuchnął. - Nie. - Maria zadrżała i pokręciła głową. - Związek z Enrique to był błąd, który ja popełniłam. Nie potrzebowałeś... - ...wiedzieć, że od trzydziestu jeden lat żyję w kłamstwie? Maria umilkła, zakryła chusteczką drżące wargi. - Przepraszam - szepnęła po chwili. - To niewiele zmienia. - Nie rozumiesz, ż - To nie ma znaczenia - przerwał jej znowu. - Sądziłem, że jestem synem człowieka, którego kochałem i szanowałem jak nikogo na świecie. Teraz się dowiaduję, że jestem owocem romansu z jakimś wielbicielem gry w polo! - To nie tak. - Maria stawała się coraz bledsza. - Był z Enrique, zanim wyszłam za twojego ojca. - A więc tak - oczy Antona przesłaniała czerwona mgła wściekłości. - Miałaś romans z tym typem. Zostawił cię w ciąży, więc rozejrzałaś się za kimś, kto by go zastąpił, znalazłaś Sebastiana i po prostu go oszukałaś, tak? - Nie! - Pierwszy raz od początku tej rozmowy dała dowód swej brazylijskiej krwi, zrywając się z miejsca. - Nie będziesz do mnie mówił tym oskarżycielskim tonem! Twój ojciec wiedział od początku! Byłam z nim uczciwa od pierwszej chwili. Wybaczył a ciebie kochał jak syna! To jego nazwisko jest na twojej metryce urodzenia. To on cię wychowywał! Był z ciebie dumny i zawsze traktował jak swój największy skarb! Jak śmiesz obrażać jego pamięć, mówiąc o tym z pogardą! Anton odwrócił się znowu do okna, targany sprzecznymi uczuciami gniewu, rozgoryczenia zmieszanego z wyrzutami sumienia. Poczuł, że pieką go oczy. Kochał ojca, podziwiał go jak kochający syn. Kiedy Sebastian zginął w wypadku samochodowym, przez wiele miesięcy nie mógł otrząsnąć się z żalu. - Zawsze wiedziałem, że nie jestem do niego podobny. - Słowa zabrzmiały szorstko; Maria zdławiła szloch. - Brat wiedział, że nie może mieć dzieci - odezwał się cicho Max. - Był tego świadomy już wtedy, kiedy poznał i pokochał Marię. Kiedy mu powiedziała, że jest w ciąży, przyjął to jak dar od losu. - Dar, który trzeba utrzymywać w tajemnicy. - Miał prawo do dumy. - Stryj westchnął. Anton potrafił teraz jednak myśleć tylko o własnej dumie. - Jestem synem Brazylijczyka - mruknął. - Bardziej nieangielski nie mógłbym być. Tymczasem żyję jak Anglik, mówię, myślę, zachowuję się jak Anglik do diabła! Uderzył pięścią w ramę okna, przypominając sobie coś, o czym od sześciu lat starał się zapomnieć. Zobaczył w wyobraźni twarz - nieziemsko piękną, o ciemnych oczach i pełnych czerwonych ustach.,,Nie mogę za ciebie wyjść, Luis, mój ojciec na to nie pozwoli. Nasza portugalska krew musi pozostać - Czy Ramirez to portugalskie nazwisko? - spytał szorstko. - Tak - przyznała drżącym głosem matka. Anton próbował bezskutecznie nabrać powietrza do płuc. Zalała go fala wściekłego gniewu, gdy raz jeszcze wspomniał tamten moment, kiedy niewysoka, mierząca metr sześćdziesiąt Portugalka oznajmiała mu z bezbrzeżną pogardą, że nie jest dla niej dość dobry. Zacisnął zęby. Nie dość dobry! Nikt wcześniej ani później nie ośmielił się mu powiedzieć czegoś podobnego. I niech go diabli, jeśli da jej szansę powiedzieć to jeszcze raz. Poczuł, jak ogarnia go lodowaty chłód. Obrócił się w stronę pokoju i zobaczył, że matka wciąż stara się opanować łzy. Stryj wyglądał, jakby przybyło mu lat. Jego zdrowie nie było najlepsze. Parę tygodni po śmierci brata przeszedł atak serca, po którym wycofał się z prowadzenia banku.,,Teraz ty przejmij wodze, chłopcze, zwrócił się do złamanego bólem bratanka.,,Wierzę, że rodzina będzie z ciebie dumna. Znowu to słowo: duma. Żeby być z kogoś naprawdę dumnym, trzeba go akceptować takim, jakim jest. Ci ludzie, którzy twierdzili, że go kochają, kochali jedynie kłamstwo, stworzone, by chronić ich własną dumę. Anton podszedł do biurka, które należało do Sebastiana. Po jego śmierci wszystko, co posiadał - włączając w to dom w Belgravii, rodzinną posiadłość niedaleko Ascot i większościowe udziały w Banku Scott-Lee - przeszło na człowieka, którego z dumą nazywał swoim synem. No cóż, Anton nie czuł się teraz dumny z tego powodu. Czuł się wściekły i oszukany. Na biurku leżały dokumenty dostarczone przez prawnika reprezentującego Ramireza. Starając się zapanować nad szalejącymi emocjami, kartkował je, aż znalazł to, czego szukał. - Jest jeszcze coś - mruknął i zauważył, jak matka i stryj drgnęli. - Nie jestem jedynym frajerem, do którego Ramirez rości sobie prawa. Gdzieś żyje jeszcze dwóch. Jeszcze dwóch synó - Dwóch przybranych braci. Jego wargi wygięły się pogardliwie. - Mogą być wszę - Nie pisze, gdzie mieszkają? - Niezupełnie. - Anton uśmiechnął się cynicznie. Zaczynał poznawać Ramireza i wcale mu się to nie podobało - prawdę mówiąc, nienawidził tego. - Prze
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | |
Wprowadzono: | 11.01.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.