- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ajcą pod jednym dachem! Wykluczone! Niech robią przelewy na dom samotnej matki, i to nawet dzi - Masz siedem dni, żeby się określić. Do zobaczenia na pogrzebie. Mam nadzieję, że zmienisz zdanie i się zdecydujesz. Tatko chciałby tego. Ucałuj Mak Wyszedł, nie zamykając drzwi. Pola jeszcze przez chwilę patrzyła w milczeniu, jak mąż się oddala. Zamknęła drzwi i osunęła się po nich, zanosząc się płaczem. Nie mogła przestać, łzy same napływały jej do oczu. Miała do siebie ogromny żal, że w ostatnich miesiącach tak mało rozmawiała z teściem. Uwielbiała go. Był człowiekiem o stalowych nerwach i żelaznych zasadach. Doskonale pamiętała dzień, gdy poznała go na kolacji firmowej. Było to pierwsze spotkanie dla kontrahentów zorganizowane przez Pawła. Zazwyczaj takimi sprawami Janek zajmował się sam, ale tym razem postanowił rzucić syna na głęboką wodę. Zrobił tak, bo wiedział, że w sytuacjach stresowych przyparty do muru Paweł radzi sobie najlepiej. Dał więc mu dwa dni na przygotowanie imprezy, na którą zaprosił gości już tydzień wcześniej. - Tylko, nie daj ciała, bo ściągnąłem tu ludzi ze Szwecji! Jeśli spotkanie się uda, to zrobimy interes życia. A nasza firma wreszcie zyska szansę stać się najpopularniejszą w swojej branży nie tylko w Trójmieście, ale i na świecie. - Dobrze, tato, postaram się. Dwa dni na organizację przyjęcia to było dla Pawła stanowczo za mało. Zapowiadała się prawdziwa klapa. Po pierwsze, Paweł uważał, że najważniejsze, to znaleźć miejsce z tanim alkoholem i zamówić jego dużą ilość. Według Poli był to podstawowy błąd, jaki popełniały firmy eventowe, organizując imprezy. Jej zdaniem powinno to być przede wszystkim miejsce z klasą. Paweł wiedział, że gdyby nie pomoc Poli, zawiódłby ojca na całej linii. - Kochanie, skoro mają przyjechać goście z zagranicy, to impreza musi być z widokiem na morze. Oni powinni zobaczyć to, co mamy tu najpiękniejszego. Nie stawiaj na tanią wódkę i piwo! Filmów nie oglądasz? Biznesmeni kochają whisky lub brandy z lodem. I tylko to powinno u nas być. - Pola, daję ci wolną rękę. Po prostu mi pomóż. - Już wtedy ufał jej bezgranicznie, chociaż znali się niespełna półtora miesiąca. Pola uwielbiała organizować domowe przyjęcia, urodziny koleżanek, więc poczuła się w swoim żywiole. Impreza nie była duża, bo dla trzydziestu dwóch osób. Pola wybrała piękną, mało znaną, ale klimatyczną, przeszkloną restaurację na gdyńskiej plaży. Widok, który się z niej roztaczał, wprawiał w zachwyt. Było stamtąd widać morze i piękną piaszczystą plażę. Bez problemu ustaliła z właścicielem, by w czwartek między dwudziestą a dwudziestą czwartą lokal był wyłącznie do ich dyspozycji. Ponieważ nie było to miejsce, gdzie trzeba czekać w kolejce na wejście, właściciel zgodził się od razu. Dzięki temu miał tygodniowy zarobek w jedną noc. Żeby skłonić ludzi do nawiązywania kontaktów, zmieniła aranżację wnętrza. Kazała usunąć większość stolików, a pod oknami z widokiem na morze urządziła szwedzki stół z przekąskami: śledzie, tatar, koreczki. Na środku pomieszczenia stanęły trzy ogromne kanapy umieszczone przodem do siebie, a pomiędzy nimi stolik. W barze goście mogli zamówić kawę, herbatę i alkohol. Na głównej ścianie zawisł telebim do wyświetlania prezentacji. Kiedy nadszedł dzień eventu, Paweł był chyba najbardziej zestresowany ze wszystkich gości. Nie przyznał się nawet ojcu, że całą pracę zrzucił na Polę. Impreza okazała się sukcesem. Kontrahenci byli zachwyceni, po raz pierwszy tego typu spotkanie wyglądało inaczej niż zwykle. Przede wszystkim ludzie nie siedzieli przy oddzielnych stolikach, co z góry ograniczałoby kontakty z innymi biznesmenami. Gwoździem programu było pięciominutowe wystąpienie Janka. Serdecznie przywitał wszystkich gości i życzył im, żeby interesy szły tak gładko, jak wchodzi dzisiejszy bourbon. Cała sala zaczęła się śmiać, a Janek podszedł do Pawła i Poli, którzy stali z boku przy barze, przyglądając się imprezie. - Ty zapewne jesteś Pola, o której tak dużo słyszałem. - Wyciągnął rękę do dziewczyny, wówczas jeszcze bardzo nieśmiałej. - Tak. Bardzo mi miło pana poznać. - Proszę,
ebook
Wydawnictwo Purple Book |
Data wydania 2021 |
z serii Pink Book |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Purple Book |
Wydawnictwo - adres: | anna.kubalska@purplebook.com.pl , 05-850 , Poznańska 91 , Ożarów Mazowiecki , PL |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.