-
Książki
Książki -
Podręczniki
Podręczniki -
Ebooki
Ebooki -
Audiobooki
Audiobooki -
Gry / Zabawki
Gry / Zabawki -
Drogeria
Drogeria -
Muzyka
Muzyka -
Filmy
Filmy -
Art. pap i szkolne
Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.m nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, do czego doprowadziłeś, i masz wizję naprawy tego popieprzonego układu. I spróbuj tylko kupić dzieciom gotową pizzę! Kuba chciał coś powiedzieć, ale Nika nie dała mu dojść do słowa. Kiedy odbierał Maję ze szkoły, był wykończony. - Matylda jest w przedszkolu do piętnastej, tak? - upewnił się tylko i podążył tęsknym wzrokiem za mężczyzną ubranym w elegancki garnitur, który dumnie dzierżył skórzaną teczkę i poprawiał na nosie okulary. Pewnie był kimś ważnym. Pewnie podejmował istotne decyzje i pomagał innym ludziom. Pewnie dużo zarabiał. Pewnie chodził na służbowe spotkania - Co na obiad? O, właśnie. - Makaron z sosem pomidorowym. - Może być - zgodziła się Maja, a Jakub odetchnął z ulgą. Focha obiadowego dzisiaj by już nie zniósł. - O której wraca mama? - O siedemnastej, tak przynajmniej obiecała. - Fajnie. - Bardzo fajnie! - potwierdził Jakub i ucieszył się na samą myśl o swobodnym opadnięciu na kanapę, a być może nawet krótkiej drzemce. O godzinie szesnastej trzydzieści chciało mu się płakać. Ziemia wirowała, dom wirował, trójka dzieci również wirowała, a on musiał robić to z nimi. Cisza gdzieś zniknęła, podobnie jak pewien stabilny porządek świata. To nie maratony były trudne, nie łażenie po jaskiniach, budowa domu czy naprawa starego gramofonu, z której Jakub był tak bardzo dumny. Najtrudniej było dorosnąć do roli ojca, zwłaszcza w wieku czterdziestu trzech lat. Rozdział czwarty Ojciec Google Berenika po raz kolejny przekonała się, że wcale nie chciała być kobietą, która pracuje, zarabia i utrzymuje dom. Tradycyjny podział obowiązków bardzo jej odpowiadał, podobnie jak praca na jedną trzecią etatu. Do tej pory w agencji spędzała tylko tyle czasu, ile musiała, zresztą jej szef nie miał nic przeciwko temu, żeby czasem popracowała w domu. Tak było do niedawna. Kiedy jednak dowiedział się, że Nika pilnie potrzebuje pracy w pełnym wymiarze godzin, zatarł z radości ręce i zasypał ją całą masą zleceń. Nic dziwnego. Posiadając trójkę dzieci, jest się wyjątkowo kreatywnym i ma się praktycznie bez przerwy szlifowaną wyobraźnię. Każda matka jest w tym prawdziwą mistrzynią - wyimaginowani przyjaciele, rozmowy z lalkami, budowanie własnego tajemniczego świata, przebieranki. Jakub kompletnie tego nie rozumiał i pewnie właśnie dlatego był tylko bankowcem. W tym zawodzie nie jest potrzebna fantazja, tylko precyzja oraz umiejętność zanudzenia klienta na śmierć. - Zanudzenia? - oburzał się jej mąż. Kiwała głową. - Kiedy człowiek już nie ma siły dłużej cię słuchać, bo przysypia, zgadza się na twoje warunki i podpisuje te wszystkie stosiska papierów. Bankowcy zawsze mówią tak długo, aż klient dostaje ciężkich powiek. Wtedy przystępują do ataku, bowiem ich obiekt jest rozmiękczony i marzy o zakończeniu wizyty w banku. Ona czuła się inna i właśnie dlatego pracowała w agencji reklamowej. Była kreatywna i lubiła sama tworzyć rzeczywistość. - Widziałem wszystkie postaci z Czerwonego Kapturka w sklepie z zabawkami, niedaleko nas. Po co ty się bawisz w robienie lalek z drewnianych łyżek? - śmiał się z niej Jakub, widząc jak z kawałka czerwonego materiału Nika próbuje uszyć sukienkę. Ale ona tylko wzruszała ramionami i do znudzenia powtarzała, że dzieci lubiące fantazjować, posługują się bogatszym słownictwem niż te, które wolą zabawy niewymagające myślenia. - Ich język zawiera trudniejsze słowa, przypuszczenia, przysłówki i przymiotniki. Zwykła lala staje się baśniową księżniczką, czarodziejką z innej planety, leśnym duszkiem. W pudełku od zapałek widzą samochodzik, domek dla maleńkich istot, łóżeczko krasnoludka. Bawiąc się, cały czas szepczą pod nosem, tworząc własne historie.
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Pascal |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.