- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ków rozrywki dotarła tak daleko? Wbijam w elektroniczną mapę współrzędne GPS - uff, to inne Anopolis; trzeba z Heraklionu jechać drogą na Hersonissos i potem odbić w prawo. O, jest i ulotka! Posępny Posejdon z harpunem i wesoły turysta z nadmuchiwaną oponką o średnicy metra. Rozglądam się dookoła. Niektórzy klienci biur podróży swoje oponki mają ze sobą. Wokół pasa. I nie trzeba ich nadmuchiwać. Są takie, które może i mają metr średnicy. Wodnej perwersji ciąg dalszy - tutaj reklamy wzywające do pluskania się w niezliczonych basenach i na wodnych zjeżdżalniach, a w toaletach niebieskie świnki przyklejone do ściany pod lustrami przy umywalkach ze smutną miną i komunikatem: ,,Water is too precious to waste!". Ludzka rzeka wirująca wokół dwóch podajników bagażu przy wyjściu rozdziela się na strumyki zarządzanymi dalej przez przewodników i opiekunki grup z nieodłącznymi plastikowymi podkładkami, do których przypięto dokumenty. Podkładki są oczywiście firmowe, żeby z oddali było widać logo. W XXI wieku porozumiewamy się głównie przy pomocy obrazków. Jedno z rosyjskich biur podróży wykupiło reklamy na automatycznych drzwiach lotniska - tak przynajmniej było w sezonie 2016 - ale inne rzeczy nie zmieniają się w ogóle, jak choćby wyglądające wyjątkowo staromodnie gabloty z lokalnymi produktami kreteńskich rolników i sadowników. Jedną dojrzycie w hali przylotów, po drugiej stronie stanowisk odbioru bagażu, druga znajduje się w hali odlotów. Czym chwali się Kreta? Oliwa, mydełka z oliwą, kosmetyki z oliwą, wino, raki. Żadnych niespodzianek. Lotnisko w Heraklionie - w dziewięćdziesięciu dziewięciu przypadkach na sto traficie właśnie tu. Co dalej? Zorganizowane grupy przesiadają się do firmowych autokarów, ja wędruję w kierunku przystanku. Znajduje się kilkadziesiąt metrów od wejścia do hali odlotów, więc kierujcie się na niewielkie rondo za postojem taksówek. Kilka autobusów nagrzewa w słońcu blachy. Jest napis ,,Bus station", jest kiosk z biletami. Sprzedawca dyskutuje z kierowcami szukającymi cienia. Nie zgubicie się. Kilka miejskich linii odjeżdża z lotniska i niemal wszystkie jadą przez centrum, ale na wszelki wypadek warto się upewnić przed wejściem do pojazdu. Jazda trwa kwadrans, dwadzieścia minut, czasem dłużej, jeśli trafiliśmy na godziny szczytu. Po obu stronach niska zabudowa, zwyczajne przedmieścia: salony samochodowe, sklepy z AGD, kawiarnie, pizzerie, tu fryzjer, tam gabinet kosmetyczny. Sklepy i zakłady usługowe z dumą prezentują swoje wnętrza - szklana ściana od ulicy to norma. Greckie miasta wyglądają podobnie, białe graniaste budynki, parę kondygnacji, płaskie dachy, z których często wystają druty zbrojące beton, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie trzeba dobudować kolejne piętro. Nie mówię tu kwartałach zabytkowych, tylko o tak zwanej codzienności, która nas otacza. Grecja to nie jest kraj dla miłośników drapaczy chmur, za duże tu zagrożenie trzęsieniami ziemi, więc zabudowa wszędzie jest mało imponująca. Złośliwi mówią, że przez to całe Ateny wyglądają jak jedno wielkie przedmieście. Coś w tym jest. A Heraklion wygląda jak przedmieście przedmieścia Aten. Na poboczach sznury zaparkowanych na wariata samochodów, motocykli, skuterów. Sztuka jeżdżenia ,,na lakier" to podstawowa umiejętność, którą musi opanować kierowca w Grecji. No i potrzebny jest luz, kiedy zatrzymujesz pojazd, bo ktoś zostawił swój na światłach awaryjnych na środku drogi i poszedł kupić kawę. Nie ma się co denerwować, zaraz wróci, a kiedyś i ty będziesz w potrzebie - nie miej wówczas skrupułów, zaciągnij ręczny, włącz awaryjne, a kiedy ktoś zacznie trąbić, uspokajająco pomachaj ręką: ,,okej, po co si
ebook
Czyta Piotr Gociek |
Wydawnictwo Pascal |
Data wydania 2017 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | Pascal |
Rok publikacji: | 2017 |
Liczba stron: | 304 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Czyta: | Piotr Gociek |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.