- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.humenacie. Ludzie kłaniają mu się w pas. Mój widok pewnie ich odstrasza. Mam swoją legendę. Jestem postrachem miejscowych dzieci. ,,Kurwa Szatana". Ile razy słyszałam to za swoimi plecami od zgorszonych moim widokiem pobożnych kobiet. Na dodatek ubierają mnie jak starą babę. Sukienka za kolana, z grubej wełny, na głowie moher i biała koszula pod kłujący sweter. Jak ja wyglądam? Niczym w za dużej uprzęży na wychudzonej szkapie. Mam nawet koszulę nocną z falbankami wyjętą żywcem z pierwszych melodramatów, które kręcono w dwudziestoleciu międzywojennym. Na szczęście w koszuli nikt mnie nie widzi, poza wujkiem i babcią. Te wszystkie ubrania są na mnie za duże. Babcia jednak nie chce słyszeć o zakupach, przecież jeszcze urosnę. Poza tym dla niej wszystko, co mówię, to głos Szatana. Według wujka babcia najlepiej zna się na modzie. Do dziś zdaje się na jej wybory. Wygląda, jakby wyszedł z jakiejś czarnej dziury, teleportowany z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Nosi spodnie w ostry jak nóż kant. Do tego pantofle, koszula i obowiązkowo marynarka. W domu dla odmiany zakłada zielony wojskowy dres. Za kruchtą kierujemy się do konfesjonału. Idę pierwsza, garbata i ledwo żywa, potem wyprostowana jak struna babcia, na końcu jej syn. Najprzystojniejszy jej zdaniem mężczyzna w mieście. Wuj z uśmiechem rozgląda się po wiernych i lekko wypycha mnie przed kolejkę do spowiedzi. Przystają i obserwują, ile będzie trwała i czy pouczenie spowiednika jest wystarczająco długie. Klękam przed starym księdzem. To emeryt, nie mieszka na plebanii. Wypowiadam formuły i zmyślam grzechy. Takie nie za ciężkie, ale bez przesady, bo zawsze mam coś za paznokciami. Zadaje mi pokutę: dziesięć zdrowasiek, po ich odmówieniu Bóg mi wszystko wybaczy. Jak zwykle siadamy w pierwszej ławce od ołtarza. Choć w kościele jest ciasno, nikt tam nie siada. To miejsce służebnicy Szatana. Jest puste i zawsze czeka na mnie. Ludzie nie chcą przebywać zbyt blisko. Wolą obserwować mnie z dystansu. Ciągle nie mogę przywyknąć, że jestem w centrum zainteresowania tłumów. Unikam spojrzeń zgromadzonych. Czuję gorąco na plecach od wlepionych we mnie par oczu. Jestem pewna, że dzieciaki i rówieśnicy po prostu się ze mnie śmieją. Wuj i babcia robią wszystko, żebym była pośmiewiskiem. Poczynając od ubioru, kończąc na tych wszystkich niestworzonych historiach, które o mnie rozpowiadają. Pewnie im zależy, żebym nie miała z nikim kontaktu. Jestem miejscowym dziwadłem. Ludzie trzymają mnie na dystans. Wuj zostawia mnie samą. Przyklęka przed ołtarzem i zmierza do zakrystii. Babcia siada na skraju z drugiej strony, jakbyśmy się miały na tej ławce huśtać. Zapewne wzbudza podziw. Mieszka przecież pod jednym dachem z demonem, którego ujarzmia. Msza jak zwykle jest katorgą. Spowiednik, kiedy spowiedź traktowałam jeszcze poważnie, tłumaczył mi, że powinnam bardziej się wczuwać, otwierać i nasłuchiwać, aż zstąpi na mnie Boży Duch. Wczuwam się więc i nasłuchuję. Duch jednak nie zstępuje, a ja nie czuję nic szczególnego. Najgorsze są śpiewy i modlitwy. Dręczące, ostre dźwięki zlewają mi się w uszach, dobijając się do mózgu jak młot pneumatyczny. Już kilka razy uciekłam z kościoła. Wprowadzali mnie siłą z powrotem. Wreszcie nauczyłam się, że trzeba to przeczekać. Ksiądz Marek głosi kazanie. Ludzie go kochają, potrafi tak pięknie mówić. Zanim to wszystko się wydarzyło, sama roniłam łzy, słuchając jego homilii. Potrafi przełożyć ewangelię na prosty język. - Każdy chce kochać i być kochanym. Od tego się zaczynają i na tym się kończą wysiłki, które ludzkość podejmuje w doczesnym życiu. Nic więcej, marzymy o tym wszyscy - mówi i robi znaczącą pauzę. - Warto na koniec postawić sobie więc pytanie, dlaczego nie potrafimy się o siebie zatroszczyć, życzyć sobie nawzajem czegoś dobrego, przytulić mocno bliźniego w swoich myślach. Zostańmy z tym pytaniem przez chwilę sami ze sobą. Ma gadane. Proboszcz z miejsca przydzielił mu wiele zadań. Prowadzi oazę, zajmuje się ministrantami, organizuje wyjazdy na pielgrzymki i do świętych miejsc. Kiedyś myślałam nawet, że jest przystojny. Jego wygląd jest dopracowany. Idealnie zaczesany przedziałek, perłowe zęby. Dba o szczegóły. Każdy kosmyk włosów na jego czole ma swoje miejsce. Tacę zbiera wuj. Podchodzi najpierw do mnie i gdy wrzucam dziesięciozłotowy banknot, który mi wcześniej wręczył, gładzi mnie po włosach tak jak inne dzieci. Tyle że ja nie jestem już dzieckiem. Wzdrygam się, kiedy przesuwa w moim kierunku koszyk na pieniądze. Nienawidzę, kiedy czochra z uśmiechem moją czuprynę. Tak naprawdę jednak wujek świdruje wzrokiem, ile ludzie wrzucają na ofiarę. Proboszcz wiedział, co robi, dając mu tę fuchę. Babcia jest taka dumna, kiedy jej pierworodny biega w komży, zbierają
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, thriller, psychologiczny |
Wydawnictwo: | Krytyki Politycznej |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.